reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
92Tynka92 nam obecny lekarz powiedział, że nie ma co szpikować M tym wszystkim bo i tak nic to nie zmieni. Raczej dał nam do zrozumienia, że powinniśmy zmienić dietę i zacząć się ruszać. M ma nie przegrzewać jajek itd. Może śmieszne, ale na pewno taniej wychodzi. Uwierz mi M brał przez rok te witaminy, za które miesięcznie płacił po 300- 400 zł i po roku wyniki były gorsze niż lepsze. I wcale lepiej po nich się nie czuł.
 
reklama
Tynka, tak naprawdę enodemetrioze można sprawdzić tylko podczas laparoskopii. Hormony w normie, dobrze, ze po owy też prg Ci zbadano. Szkoda, ze nie sprawdzono, czy pecherzyk peka. Ponadto tzreba pamietac, ze nie kazdy pecherzyk zawiera komorke zdolną do zaplodnienia, niektore są puste. Przed iui warto sprawdzić też drożność jajowodow. Co do.męża,to ja już teraz powołanym do urologa. Może nie tu leży problem,ale.przynajmniej to odhaczycie i będziecie spokojniejsi. Niech mąż je orzechy brazylijskie, unika sauny itp.
Niech wasze starania szybko zakończą się sukcesem!:)
 
Nouvelle staramy się zdrowo odżywiać i dużo ruszać. Maz non stop w bokserkach i dresach chodzi. Kapiele tylko w letniej wodzie. Na witaminy nie narzeka jedyne co to po gold omega odbija mu się makrelą:-)
Mam nadzieje ze ten agapurin pomoże i podejdziemy do iui i od razu się uda. Zastanawiam się czy nie zrobić sobie sonohsg skoro i tak muszę czekać na poprawę wyników męża.
Nouvelle trzymaj kciuki za ciebie i życzę ci pozytywnej bety z całego serca.
 
Tynka, zrób sonohsg, dobry pomysł! Moim zdaniem nie warto robić iui bez tego badania. Co do tsh, to najlepiej jakby było koło 1. Ja miałam ponad 2,3 i zaczęłam brać femibion nadal 1 z jodem i spadlo do 1.5. Nie wiem, czy to po nim nastąpił spadek,ale nic więcej nie zmienialam. Polecam ten zestaw witamin:)
 
Tynka głowa do góry, my jak teraz podchodziliśmy do iui to gin powiedział, że wcale nie potrzebuje dużo plemników ważne by były dobrej jakości. A mówi, że z całego ejakulatu zawsze coś się wybierze w końcu do zapłodnienia wystarczy jeden plemnik. A jak Twój M z prolaktyną stoi? Bo nam gin dał lek na obniżenie prolaktyny mimo, że ja miałam w normie a M o 1 powyżej normy. Powiedział, że obniżenie u M prolaktyny też poprawi jakość nasienia. Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków, chciałabym żeby się udało.
 
Nouvelle, a jakie masz amh? Cieszę się, ze trafiliscie na kompetentnego lekarza!:)
U nas było.podobnie, niestety naturalne starania i 3iui nie dały rezultatów, więc zdecydowaliśmy sie na ivf i rządowy program. Z sukcesem ;)
 
Witam się i ja :)
Tynka warto zrobić przed iui hsg
lepiej zbadać dokładnie męża i siebie przed iui,żeby wiedzieć na czym się stoi

Nouvelle trzymam mocno kciuki za pozytywną bete. Mi niestety iui nie pomogła ale jest kilka Szczęśliwych Dziewczyn na tym forum dla których iui było skutecznie.

Powodzenia.

Zuzik ale duży Adaś jest. A Ty coś jedz.
 
reklama
No my niestety na rządowy program się już nie załapiemy :( dlatego wierzę, że uda się przez iui. Moje AMH to ok 2,8. Ale mój obecny gin powiedział, że to mało pokazał mi jakiś wykres i że kobiety w wieku 40 lat mają AMH na poziomie 40. Ja mieszczę się w kategorii rokująca na zajście. Macie może jakieś doświadczenie odnośnie iui czy powinno ono być robione na pękniętym pęcherzyku czy nie? Bo ja rano jak przyszliśmy do kliniki to jak to gin stwierdził przed chwilą zniosłam jajo. I miałam iui na pękniętym i nie wiem czy to dobrze?
 
Do góry