Beti "lajkuję" bo mam nadzieję, że to oznacza troszkę lepszy humor.
Ja tak króciutko. Wróciłam z Wrocławia, badania mi odmówili, bo jakieś parametry wyszły nie dość doskonałe. Dosłownie. Długo by tłumaczyć. Koszmar, nerwy, stres, z tego wszystkiego coś mi zaszkodziło i dosłownie zdycham.
Sorki za dosłowność, inaczej tego nie ujmę.
Dziękuję za wszystkie kciuki. jutro napiszę co i jak i będę Was prosić o komentarz.
Zuzik czas na spotkanie. Ale Ci dobrze dziewczyno!
Ja tak króciutko. Wróciłam z Wrocławia, badania mi odmówili, bo jakieś parametry wyszły nie dość doskonałe. Dosłownie. Długo by tłumaczyć. Koszmar, nerwy, stres, z tego wszystkiego coś mi zaszkodziło i dosłownie zdycham.
Sorki za dosłowność, inaczej tego nie ujmę.
Dziękuję za wszystkie kciuki. jutro napiszę co i jak i będę Was prosić o komentarz.
Zuzik czas na spotkanie. Ale Ci dobrze dziewczyno!