reklama
No ten czop to taki glut [emoji23]mi z 3dni odchodził na raty co 12 godizn podbarwiony krwią. Gdybym nie wiedizla ze tskie cos bedzie przegapiłabym. Mi czop odchodził od poniedziałku do srody a w sobote urodziłam.Hej, ale tu dobre wiadomości dzisiaj
Wróciłam i ja.
Nie będę się rozpisywać, bo sytuacja wygląda tak, że spotkanie z Adasiem tuż tuż. Tak jak myślałam - śluz, to odchodzący czop. Szyjka mięciutka, skraca się, rozwarcie na 1 cm. Dzieciątko jeszcze urosło - ok 3500g. Gin stwierdził, że jak mi się uda pociągnąć do przyszłego tygodnia, to wizyta w czwartek. Obowiązkowo z ktg. Dziś zapis w porządku, tętno dzieciaczka prawidłowe. Skurcze są, ale jeszcze leciutkie.
W moczu wyszły leukocyty, ale w granicach normy, a morfologii nawet przed ciążą takiej dobrej nie miałam
Chyba łapię stresa...
Wszystko jak powinno byc - teraz wskakuj na pilke i układaj ta głowke w kanale
Jestem tak zboczona ze zazdroszcze ci ... Porod super sprawa, wyjątkowe przezycie no i ten człowiek miedzy nogami hahaah a tak szybko rosnie !!!
Ehhh super chwile cie czekają - nic tylko pozazdrościć [emoji173]️[emoji173]️
zuzik85
Fanka BB :)
No ten czop to taki glut [emoji23]mi z 3dni odchodził na raty co 12 godizn podbarwiony krwią. Gdybym nie wiedizla ze tskie cos bedzie przegapiłabym. Mi czop odchodził od poniedziałku do srody a w sobote urodziłam.
Wszystko jak powinno byc - teraz wskakuj na pilke i układaj ta głowke w kanale
Jestem tak zboczona ze zazdroszcze ci ... Porod super sprawa, wyjątkowe przezycie no i ten człowiek miedzy nogami hahaah a tak szybko rosnie !!!
Ehhh super chwile cie czekają - nic tylko pozazdrościć [emoji173]️[emoji173]️
Emi...mi też zaczął w poniedziałek odchodzić. I to tak, że do południa jest podbarwiony krwią, a po południu już normalna "galaretka"... O raju...jutro sobota!!!
Ja moge rodzic 4 razy pod rzad jak mi ktos 8 i 9 miesiac z ciazy zabierze hahahahaEmenems przysięgam, że jesteś jedyna osobą jaką znam, która tak szybko po porodzie chciałaby rodzic drugi raz
Ale przyznaj mam troche racji warunki miałam rewelacyjne, przemiły personel no moze cos tsm bolało bo bez znieczulenia [emoji23]ale kurde no to sie nie wierzy ze to człowiek dopóki nie wyjdzie [emoji16]
Idz sie wyśpij pierwszy skurcz o 3.40 mnie obudził[emoji16]Emi...mi też zaczął w poniedziałek odchodzić. I to tak, że do południa jest podbarwiony krwią, a po południu już normalna "galaretka"... O raju...jutro sobota!!!
Ja nie mogłam wyjsc z podziwu ze miedzy skurczami na prawde nic nie boli [emoji16]Coś tam bolało? Jesteś niesamowita. To mogłaś tylko Ty napisać Ja podczas porodu myślałam , że umrę
Bo to nawet nie bol to taki stan umysłu bo skurcz panuje nas całym ciałem a ty nad niczym hahahaha
No przyznaj-ciekawe to wsyzstko
reklama
Podziel się: