Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[lopop]

widzę kochane że nie tylko u mnie dołek
to też pewnie listopad ma swoją winę
właśnie jestem przed terminem "porodu" i dól ogromny
jak ja was dobrze rozumiem szkoda że nie możemy spotkać się w realu i wyżalić sobie na wzajem myślę że to by nam dużo pomogło

 

[Magdusia 31]

lopop bardzo Ci współczuję -nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak się czujesz, ale na pewno bardzo Ci smutno-trzymaj się kochana-też często myślę jak by fajnie było spotkać sie w realu, ale jesteśmy z tak różnych miejsc, że to niemożliwe więc zostaje nam forum:-)

 

[Błonka]

lopop tez bym chciala sie z wami wszystkimi spotkac , taka rozmowa bardzo oczyszcza... musimy sie niestety zadowolic BB.... biedna tulam Cie :*


a wiecie co jak przestalam szukac pracy to praca sama przyszla.. dostalam robote w takim ala przedszkolu tylko popoludniowym... zobaczymy jutro bede dzwonic i sie umawiac na 1 spotkanie... heh....

 

[lopop]

Błonka super czyli jednak jak przestajemy o to walczyć samo się udaje ... więc może kiedyś całkiem naturalnie zafasolkujemy???

dziękuję za ciepłe słowa

 

[Błonka]

heh no chyba na to wychodzi.. to tak jak z rzeczami martwymi.. sa zlosliwe, jak czegos szukasz to nie mozesz znajsc albo sie psuje jak cos potrzebujesz , a jak nie potrzebujesz to zawsze wszystko dziala... i jest na swoim miejscu.... ZAWSZE jakas filozofia zycia w tym jest ;p

nie ma na co :*

 

[lopop]

heh no chyba na to wychodzi.. to tak jak z rzeczami martwymi.. sa zlosliwe, jak czegos szukasz to nie mozesz znajsc albo sie psuje jak cos potrzebujesz , a jak nie potrzebujesz to zawsze wszystko dziala... i jest na swoim miejscu.... ZAWSZE jakas filozofia zycia w tym jest ;p

nie ma na co :*

coś w tym jednak jest:-):-):-)

zmykam bo teściowa woła na obiadek
dzisiaj jej dyżur

 

[Błonka]

smacznego!

 

[Hera81]

Cześć kobitki, pozwolicie że do Was dołączę??

Przez jakiś czas siedziałam na "staraczki po raz pierwszy" ale tam wszystkie zaciążone :-) a wiadomo jak się to ciężko czyta.

Może tak w skrócie...staramy się od 10 msc, u mnie jak narazie nic nie stwierdzili, mąż ma problemy z upłynnianiem i ruchliwością, i jak na razie zakwalifikowali nas do IUI.
Własnie czekam na @ i w tym cykli mam mieć zrobioną sono-HSG. Boje się strasznie że będzie coś nie tak, że nie wyjdzie, a czas leci....no coż, komu ja to mówie wiecie co czuje.

Ściskam was wszystkie

 

[ala80]

Hejka, mi zostaly jeszcze dwie tabletki i w srode jade na USG, bedziemy patrzec na moje pierwszy raz wychodowane pecherzyki dzieki tabletkom, oby bylo wszystko ok bo wtedy w grudniu podchodze do pierwszej ins. Chcialabym zeby ten czas szybciej lecial..
Witaj Hera81, ja to tu za wiele sie nie udzielam ale co jakis czas cos skrobne i oczywiscie ze mozesz do nas dolaczyc. Powodzenia na HSG, oby wszystko bylo dobrze.

 

[Błonka]

Cześć kobitki, pozwolicie że do Was dołączę??

Przez jakiś czas siedziałam na "staraczki po raz pierwszy" ale tam wszystkie zaciążone :-) a wiadomo jak się to ciężko czyta.

Może tak w skrócie...staramy się od 10 msc, u mnie jak narazie nic nie stwierdzili, mąż ma problemy z upłynnianiem i ruchliwością, i jak na razie zakwalifikowali nas do IUI.
Własnie czekam na @ i w tym cykli mam mieć zrobioną sono-HSG. Boje się strasznie że będzie coś nie tak, że nie wyjdzie, a czas leci....no coż, komu ja to mówie wiecie co czuje.

Ściskam was wszystkie

Witaj kochana a ile sie juz staracie? mi juz 3 latka suknelo niestety...
a sono sie nie boj bo nie boli tak jak zwykle hsg mnie troche bolalo jak przy lekkiej miesiaczce noł panika
po IUI bedzie fasoleczka zobaczysz trzymam kciuki