reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kredko biopsja nie jest objeta programem! Plemniki musza byc w nasieniu..
Poza tym... ja bym w ogole programem nie zajmowala sobie juz glowy. Kasa wstrzymana. W wielu klinikach juz nie kwalufikuja. Dziewczyny walcza zeby zdazyc z crio lub zaczeciem procedury bo niewiele czasu zostalo... a program konczy sie w czerwcu!!
Cala procedura naprawde rozciąga sie w czasie. Rejestracja --'>(badania i inne)kwalifikacja--> dopiero jestes na liście oczekujących ---> start procedury
I start nie jest rowny z rozpoczęciem stymulacji!! Bo rozne kwiatki wyjsc potrafia!
W pazdzierniku mozna powiedzieć ze zaczelam.. w grudniu mnie zajwalifikowano, a w czerwcu mialam szczesliwy transfer.
Anika poszla mega szybkim trybem, ale ona miala full dokumentację, byla super przygotowana do tematu i nie byly juz potrzebne zadne wymyslne badania. Crio tez ma szybko bo w cyklu po stymulacji, gdzie zazwyczaj kaza odczrkiwac jeden.

Kredko musicie ogarnac jakis mega plan, bo widzę ze dalej poruszasz sie jak we mgle:/

Magdo super, super;)))))


Osa ciezko mi uwierzyc, ze nie mialas badanego tsh... to jest wskazowka do badania ft3,ft4..
Tak samo glukoza... przeciez to vo chwile sie bada? Po prostu:p kazdy lekarz poz wypisuje to co pol roku z cala morfologia itd..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzoewczyny dzieki za porady:-*

Niebajko wiec temat takich kombinacji zamykam:-) i powiem Ci juz dawno szukalam jak okreslic moja sytuacje i po prostu strzelilas w 10!! Wlasnie - poruszam sie jak we mgle... ujelas to idealnie! Bo ja sama nie wiem w ktora strone mam isc... gdybym byla na miejscu to bym robila pokolei a tak to probuje rozne sroki za ogon zlapac i nic z tego nie wychodzi:-( i tak szczerze mowiac ja niw wiem ktora opcja jest lepsza:-( popadam w coraz wieksza rozpacz ze nie mam dziecka i coraz mi z tym trudniej... jak jezdzilam co miesiac do pl i zylam w swiecie iui owulacji sluzow itd to jakos lecialo a teraz jak sie nic nie dzieje to czuje taka pustke i obawe ze ja nigdy nie bede matka:-(
Ale walnelam smuta:-)
 
Magdo, niezły dialog z męzem ;) dobrze, że załapaliscie się na te promocję - ja jestem za konsultacjami, zawsze cos mogą wnieść. nawet jesli usłyszy sie to samo, to jest to potwierdzenie czegoś. kciuków nie puszczam.


Kredko, w kwestii ubezpieczenia nie pomogę, ale podobnie jak dziedwczyny uwazam, ze nie ma juz co patrzeć na rządówkę. nistety, marne szanse, że sie wyrobisz przed końcem programu. kwalifikacja do programu nie jest jednoznacza z rozpoczęciem stymulacji, więc moze się okazać, ze bedziesz na liscie oczekujących i nie da rady zreazlizować nawet jedenj procedury. nie wiem, co Ci doradzić. na iui tęz juz bym raczej nie stawiała, a przynajmniej nie teraz. poszukłabym jakiegos dobrego ginekologa na miejscu od leczenia nieplodnosci, pojechała tam na konsultację i wtedy zdecydowala. wiem, ze w PL wygląda to inaczej, ale niestety niepłodnośc wymusza pokorę, cierpliwośc i poszukiwanie nowych rozwiązan. to tez ciagłe "doszkalanie" się. ja przynajmniej wolę wiedziec, co mnie moze spotakac, wiec gromadze tej wiedzy, ile się da i wprowadzam w zycie, to co sama mogę. gdybym była na Twoim miejscu, bardzo mocno skupiłabym się na sporcie, zdrowym odzywianiu i samorozwoju - taki mam plan, jesli moje crio się nie powiodą. ja jestem z zadaniowców - musze mieć plan, chocby awaryjny. pisałas kiedyś, że zamknęłaś sklep - nie mozesz do tego wrócic? albo pomysł na jakąs inna pracę, bo ta chyba nie do konca Cię satysfakcjonuje? pewnie nie pomogłam, bo tez zadnego odkrycia nie dokonałam, ale życze jak najlepiej :)

Osa, dobrze, ze lekarz pokierował Cię a te badania - aż dziwne, ze nikt wczesniej tego nei zaproponował! skandal!!!

Niebajko, patrze na siebie z boku i czasem się zastanawiam, czy to ja. niby nic sie nie zmieniło, ale jednak... czytam książkę o in vitro i układam sobie w głowie wiele spraw. bardzo mądre rzeczy. dziękuję :****

doszłam do pewnych wniosków w przededniu mojego startu (mam nadzieję) do crio! na kolejną procedure się nie załapiemy, przed nami 3 transfery, jesli wszytskie mrozaki dadzą radę, zatem plan mamy na kilka miesięcy. jeśli się nie uda zajść i utrzymać ciązy, to wtedy spasuję. nei wiem, czy na zawsze, czy na moment. taki plan :/ bo gdzies tam w głowie ten robal niepewności siedzi.
 
Aniko po czesci masz racje. A prace przenioslam do domu i problem w tym ze moja praca to moje hobby i pasja tylko ze nie nam z tego takiej kasy gdybym normalnie pracowala.. ale uwielbiam to co robie i poniewaz poswiecilam temu duuuzo czasu i pracy nie zrezygnuje. Po swietach podejme decyzje czy probuje to jeszcze w inny sposob ogarnac czy ide do pracy a to robie po godzinach..
Ja nie narzekam na brak zajec bo mi dnia zawsze brakuje ale cokolwiek robie i tak mysle o dziecku...
Sportem sie zajelam bo chodze na fitness. A lekarz tutaj.. hmmm... odpada no historie o jednym znacie. Irlandczycy tutaj nie maja prywatnych gabinetow tylko kliniki chyba ze 3 na cala irlandie i sxpitale. Gdybym miala robic cokolwirk prywatnie tu, to bardziej mi sie oplaca do pl leciec.
Mam duzo do ogarniecia i musze jakos to poukladac. Teraz mam duzo pracy przed swietami wiec musze sie na tym skupic a potem zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
Kredko przemysl czy dasz radę przystąpić do ivf w Polsce i uderz do takiej kliniki jak Magda - czyli wyłap promocyjne badania, bezpłatne konsultacje itd

Magda badania tarczycowe z tego co pamiętam wykonuje się niezależnie od dnia cyklu
 
No to nastał pierwszy kryzys, już też mam dość to wszystko mnie wykańcza jeżeli się nie udało odpuszczam do stycznia,przepraszam ale mam tylko was żeby się wyzalic :( przepraszam!
 
Beti , :*Kredko :* jestem z Wami.
U mnie w małżeństwie wstyd się przyznac ale to ja jestem bardziej zdeterminowana. Mój M szczerze nie zna się i trochę się wycofał bo myśli że to jego wina. Ja natomiast jak to mówią " gdzie diabeł nie może tam mnie posle "
 
Beti kochana ale co Ty to wygadujesz??? Przeciez wiesz ze sie udalo!!! Kiedy testujesz??? Zreszta uwazam ze Twij nastroj to pierwszy objaw ciazowych humorkow:p
 
reklama
Kto nie trzyma kciukow dzisiaj za Anike ten faja!:p

:***

Beti luzuj! U Ciebie iui pieknie zaskakuje :) bedzie dobrze!

Kredko... tak jak Smerfeta napisala.. szperaj! Wydaje mi sie ze teraz cala procedura jest bardziej przystepna finansowo niz kiedys. Ceny ciagle leca w dol, mozliwosci diagnostyki więcej itd...

Aniko 3 mrozaczki! Dadza rade!! na razie wylacz myslenie:))
Pytania wszystkie sa spisane? Piers do przodu! Jestem z Toba:*


Magdo to chyba lh i fsh robi sie na poczatku cyklu, a tak jak Smerfeta napisala, tarczycowe bez znaczenia od dc.
 
Do góry