reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
lumia - teraz to będzie moja druga IUI. Ale podejście jest zupełnie inne niż w Warszawie. W Warszawie w momencie zadecydowania lekarza o odpowiednim momencie, dzwonił do laboratorium i po 10 minutach była IUI. W Bocianie natomiast, (co mnie na początku z denerwowało bo myślałam że mnie olewają) po rozmrożeniu nasienia, jeszcze raz przygotowują nasienie i wybierają najlepsze plemniki. Nie podają tych które nie przeżyły, Całe przygotowanie trwa znacznie dłużej, podobnie jak przy świeżym nasieniu. Po części wstąpiły we mnie nowe nadzieję, że może się uda.

Emenems - trzymam kciuki za sikańca :tak:
 
reklama
Dziekuje:)

Niebajka - tak, mowilam ze robie hcg w poniedziałek a oni ze nie ze mam zrobic sikanca w piatek i tyle i bedzie git.

Jeszcze walka o Lutinusa mnie czeka, jakby co sie doliczylam 45 tabletek dupka wiec styknie zanim mi siostra skonbinuje hahaha
 
Emenems z krwawieniem trafilam do szpitala, lezalam 5 dni, pozniej z plamieniami odchodzilam od zmyslow wiec latalam na wizyty. Okazalo sie jednak, ze mialam pusta przestrzen, ktora jak dziecko roslo sie zmniejszala i dlatego plamienia tez byly coraz slabsze az w koncu sie wypelnila i ustaly :)

Magda juz trzymam kciuki za jutrzejszy transfer :)

Pole w sumie teraz ilu dniowe byly zarodki ma znaczenie tylko po to, zeby wiedziec kiedy mozna juz robic bete :)
 
Dzieki Kasik bo sie boje tego strasznie, wychodzi mi piąty tydzien a dziewczyny piszą o krwawieniach ze zaczynaja sie jskos tak.
 
Pole niby na 4 dzien po transferze zaczyna się implantacja przy 3 dniowych zarodkach. U Ciebie 4- ty będzie jutro? To norma że swirujesz, która tego nie robi? :-)

Enni trzymam kciuki za Twoje bliźniaki, dadzą radę :-) szkoda tylko że te plamienia tak Cię stresuja

Kredka z M byliśmy idealną parą do ivf, miało być tak łatwo. A okazało się że przy pierwszym podejściu nie zaplodnila się żadna komórka, a przy drugim ledwo udało się pozyskać dwa zarodki. Dopiero szczegółowa diagnostyka pomogła, i to tak że zaszłam naturalnie. Czyli mój przypadek wskazuje na to że ivf nie zawsze jest ratunkiem
 
Smerfeta mysle ze u mnie mogło tsk byc. Jakbym miała możliwość i czas porządnej diagnostyki bym to zrobiła sle 33lata na karku to mi czasu szkoda było...
Moze uda sie drugi taz naturalnie :)
 
Anika no na miejscu co prawda 100km odemnie ale to blizej niz 2000km do polski:-D

Emenems ja to Cie tozumiem odnosnie bety:-) tu tez tak jest:-(
Dziewczymy przepraszam za glupie pytanie ale czym sie rozni in vitro od crio? Bo ja tego nie kumam wogole???
 
reklama
Do góry