Zuzik - powiem Ci, że ja po iui też kilka dni nie miałam śluzu w ogóle, jak nigdy. Dopiero jakoś 4 czy 5 dni po zaczął się pojawiać i teraz to jest go masa.
A odnośnie odczuć to ja czułam kłucie ale raczej wszelkie objawy u mnie to efekt torbielki no i działania Clo, tego jestem pewna.
Kasik - domyślam się jak się męczysz, moja koleżanka urodziła 3 dni temu a przed porodem już od 2 miesięcy narzekała, że czuje się jak "nieruchawy słoń"
Kredka - BRAWO za twarde postanowienie nie palenia
no i ciesze się, że iui przebiegła dobrze i na wesoło. Teraz trzymamy kciuki za szybkie 14 dni :-)
A nam nie kazali poprawiać, nikt nic nie mówił. Ale i tak poprawialiśmy, w końcu nie żyjemy w zakonie
Ja dupka miałam już brać w dniu iui ale ja miałam pęknięte oba pęchole
Ale będziesz miała kontrolę czy pękły? Bo wzięcie dupka w trakcie owu powoduje jej blokadę, więc trzeba mieć pewność czy pękło zanim się weźmie.
Moja koleżanka tak miała - lekarz jej kazał brać Duphaston od 15dc i przez pół roku nie zachodziła - a okazało się po prostu, że miała owu w okolicach 17 dc i blokowała go za każdym jednym razem. Niektórzy lekarze to mnie osłabiają
Ja generalnie zachowywałam się normalnie po iui, stwierdziłam, że jak laski po pijaku zachodzą na baletach to mi nie przeszkodzi ani praca ani sprzątanie itd. Poza tym jakoś spokojnie to tego wszystkiego podchodzę, co ma być to będzie i wierzę, że jest w tym jakiś cel
Ale przyznam szczerze, że po iui czekałam kiedy mi to wszystko wypłynie
hahaha chyba odruch taki. Czekałam 3h z pójściem do kibelka, żeby "potrzymać" w środku - normalnie średniowiecze w głowie
Tak jakby na pionowo nie dało się w ciążę zajść haha.