Hej Dziewczyny,
Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale wczoraj miałam jakiś problem z netem, napisałam trzy posty i żaden się nie zapisał
Anika - jakie wypisać z forum???!!! Aż się zdenerwowałam razem z moimi dwoma kropusiami wczoraj jak przecztałam Twojego posta. I jeszcze to czarnowidztwo
Kasik
A tak na poważnie. Wczoraj podali mi dwa jak to lekarz określił "idealne" blastusie
. W czwartek dowiem się ile będę miała ostatecznie mrozaczków. Betę mam zrobić 3 października, założyłam sobie, że to będzie mój szczęśliwy dzień
Anika - jestem pewna, że Ty również już wkrótce ruszysz z kopyta w temecie starań, oczywiście z pozytywnym skutkiem
Kasik - jak tam plamienia ustały? Ja też chyba nie zdecydowałabym się na daleką podróż w ciąży.
Queen, Enni - fajnie, że się odezwałyście, trzymam kciuki za Wasze starania&&&&&&
Pole, Smerfeta - w sprawie kodowania transmisji siatkówki, to powiem Wam, że nawet na to nie zwróciałam uwagi, bo moje myśli krążyły gdzie indziej
Blue - co u Ciebie?
Ladybea - super, że już z Hanią poznałyście się się bliżej i sytuacja się uspokoiła.
Jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie
Smerfeta dzięki za ogromną ilość fluidków, muszą teraz pomóc.:-)