Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[smerfeta]

Luize ponoć są grzyby więc jedziemy. Tydz temu tylko kurki zebraliśmy, ale teraz już conieco będzie bo mamy cynk od cioci M :-)

Kasik już od jakiegoś roku używam farby bez amoniaku ale jak czytałam skład to i tak troszkę amoniaku tam jest. Ivf robiłam w lutym więc moje badania na hiv straciły ważność. Mi wczoraj gin z luxmed powiedział bym tak zrobiła właśnie by zaoszczędzić i powiem im szczerze że ciążę prowadzi inny lekarz. A czy jakiś lekarz na NFZ zgodzi się na taką dwuwładzę to nie wiem, pewnie zależy od lekarza

 

[kasik36]

Smerfeta myslisz, zeby isc do stacjonarnego gina na nfz i powiedziec szczerze o co chodzi? Bo moj doktorek niestety przyjmuje prywatnie i nawet recepty na lutke na 100% mi teraz wypisuje. A ostatnio w Invikcie wypisal mi na ryczalt bo podpisal umowe ze wzgledu na refundacje lekow do stymulacji. Ale taka umowa jest chyba tylko na punkt i w innym miejscu juz nie obowiazuje Ten moj stacjonarny gin nigdy mi nie odmowil wypisania recepty. Zaczelam u niego monitoring jeszcze zanim zdecydowalismy sie na iui. Nie ma zbyt dobrej opinii jako gin ale ma super sprzet.

 

[smerfeta]

Witaj Niebajka! A starasz się o ivf z rządowym dofinansowaniem? Po tej operacji warto będzie ponownie zrobić AMH i zażywać wit D3 bo jej duże niedobory powodują mocne obniżenie AMH. Skąd u Ciebie tyle zrostów? Endometrioza?
Odpoczywaj teraz dużo i relaksuj się bo relaks też ważny w tej nierównej walce. No i tak jak Kasik podała warto też zaglądać na wątek o ivf :-)

Edit
Kasik zawsze można zapytać lekarza

 

[anika11]

Witaj, Niebajko coś znajomo brzmi mi Twoja historia, czyżby?

 

[Luize]

Niebajka - witaj :-)
Właśnie miałam pisać do dziewczyn, że chyba odstraszyłyśmy wszystkie nowe osoby ma tym wątku, a tu Twój post. Super ;-) Ja też powinnam się przenieść na wątek o ivf, ale jakoś mi nie idzie. Tu jest tak kameralnie, nie wiem jak to określić lepiej.

Wracając do grzybów muszę się wybrać przed ivf, bo w ciąży nie można chyba taszczyć koszyka z grzybami ;-)

 

[niebajka]

Kasik - dziękuje za informację Wątek o in vitro też podczytuję, jednak tam wszystko, jak na razie, jest dla mnie bardzo skomplikowane i szczerze mówiąc gubię się. Lekarze nastawiają mnie na ivf, ale jeżeli jajowód okaże się drożny, temat iui zapewne powróci, bo do refundacji ivf kwalifikować się nie będę. Znalazłam się w takim głupim momencie, nigdzie nie pasuje. Przez 2 miesiące nie mogę nic zrobić, oprócz odebrania wyników hist-pat, bo muszę się powygajać przed HSG. No nic, pozostaje mi dalsza lektura Waszego forum Pozdrawiam

 

[anika11]

właśnie zdałam sobie z czegos sprawę... poprawcie mnie jeśli się mylę... czy tylko ja tu zostałam z tych "moze jeszcze podchodzących" do iui? bo jakoś tak temat umilkł, a ja się nie zorientowałam a tu tabuny zaciązonych lub tych w kolejce do ivf....

Blue &&&&&&&&&&&

 

[smerfeta]

Anika chyba masz rację. Była jeszcze emenems podchodząca do iui ale zniknęła

Niebajka mam nadzieję że nie tylko czytać będziesz. Potrzebujesz wsparcia więc wal śmiało :-)

 

[anika11]

Niebajka, pasujesz do nas)) bo tu mamy miks charakterów, historii, doświadczeń, problemów, ale wszytskie z jednym celem! jednego już go mają przy sobie, inne pod serduchem, a jeszcze inne stoją cierpliwie (ale nie z własnej woli) w kolejce pasujesz

Smerfeta, to chyba mi dziwnie chociaz ja już od dłuuuugiego czasu zawieszona w staraniach, wiec jakos tak przegapiłam, ze temat wątku ucichł. za miesiąc będę wiedziec, czy ivf czy iui. zobaczymy, poki co musicie mnie znosic

 

[kasik36]

Niebajka ja bron Boze nie chcialam Cie zniechecic do naszego watku. My oczywiscie sluzymy rada, doswiadczeniem i wsparciem wiec pisz smialo. Wdrozymy Cie w temat ivf ale mam nadzieje, ze ta wiedza nie bedzie Ci potrzebna. A po HSG nie musisz czekac ani z iui ani ze starankami naturalnymi, wrecz przeciwnie, czesto zaraz po sie udaje

Anika obys nie musiala przechodzic na strone ivf