reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Pole no kurka blada, co za lekarze. A kiedy wraca ten ordynator?


A ja mam dobre wieści. przedstawiam Wam zdrowiutkiego Kluska. Ma juz 6,38 cm i był bardzo grzeczny. Niesamowite uczucie. To jest takie dziwna, ze czuje sie normalnie, a po przyłożenie głowicy widac, jak malenstwo sie pięknie rusza. Mąż tez był w szoku.
Przeziernosc super, narządy wewnętrzne ok, nerek nie widac, bo sie dopiero co wysiusiał, sisiora nie pokazał, dr sie śmiał, ze nawet nie ma co jeszcze patrzeć. I zrobiłam sobie dodatkowe przepływy w tętnicach doprowadzających krew do łożyska, pięknie wszystko płynie. Z tego badania wyszło mi, ze tylko lekko podwyższone ryzyko przedwczesnego samoistnego porodu przed 34 tyg. i dr zalecił luteine, częstsze USG i sprawdzanie szyjki macicy częściej. Poza tym szystko super.

I UWAGA! Zrobiłam fotki w IPadzie do góry nogami i wklejają sie dobrze:)) Pole jak nie tak, to inaczej, ale zawsze jakiś sposób sie znajdzie:))
 
Nie wiem Kasik, moze w tym...
Ale zawsze pod górkę:crazy:
Potrenuj szpital przed porodem, ja pierwszy raz szpital zaliczyłam wlasnie wtedy i zupełnie nie mogłam sie odnaleźć.
Do tego jak Ty nie jestem typem stagnacyjno-leżącym, łóżko mnie parzyło, wiec ciagle mnie szukali na różne medyczne okoliczności.

Agaawo ales mi Kluskiem humor poprawiła:-) Człowieczek pełną buzią, maluszek taki, a juz do schrupania. Cieszę się, że chociaż Ty przynosisz same dobre wieści.
Nasz ordynator bedzie za tydzień i wtedy dopiero bede wiedziała na czym stoję...czy leżę...
 
Agaawa piękny maluszek :tak: Taki mały wielki człowiek :-D cieszę się, że wszystko ok
Pole eh... brak mi słów... mam nadzieję, że los ponownie się odmieni
Kasik jak towarzystwo w pokoju? zmiana była? jakiś lekarz coś mądrego powiedział

My dziś też walczymy ze służbą zdrowia. M miał iść dziś do ortopedy ale wczoraj o godz 21 napisali sms'a że wizyta odwołana. Czekał na nią 3 tyg i specjalnie ustawił sobie na czas urlopu. Okazuje się, że najbliższa wizyta może być za kolejne 3 tyg ALE trzeba przyjść rano i ustawić się w kolejce. To jak pracować normalnie i korzystać z publicznej służby zdrowia?:wściekła/y: trzeba będzie prywatnie... Już znalazłam lekarza o dobrych opiniach i na pon umówiliśmy wizytę
 
Smerfeta no wlasnie nie bylo zmiany, nawet poscieli na lozku nie wymienili. Tak sie rano srali, ze nie ma miejsc a teraz im sie nie spieszy. O wlasnie przyszla pani wymieniac posciel :) Lekarz zaden nie przyszedl bo to przeciez weekend sie zaczal ;) Nikt nawet nie pyta czy krwawie czy nie, przed chwila tylko zmierzyli mi temperature i nawet nie powiedzieli ile mam. M przyszedl :)
 
Juz po obchodzie, moj doktorek jest na dyzurze ale slowem sie nie odezwal :( Moze przy pani ordynator nie wypadalo, mam nadzieje, ze przyjdzie do mnie chociaz na chwile. Dowiedzialam sie, ze wyniki mam ok i dla mojego spokoju jutro mi zrobia usg, laskawcy ;)
 
Pole nie mam słów. bardzo często o Was myślę, przytulam...

Kasik mam nadzieję, że Twój dr odwiedzi Cię i powie co tak właściwie się dzieje
 
Doktorek sie zrehabilitowal i przyszedl do mnie :) Troche mnie pocieszyl. Mowil, ze prawdopodobnie krwawienie jest spowodowane pusta przestrzenia przy kosmowce i zanim sie wypelni moga byc krwawienia. Mowil, ze nie musze lezec plackiem bo wtedy.wszystko sie zbiera w macicy i jak wstaje to nagle wszystko wylatuje i funduje sobie niepotrzebny stres. Tak wiec moge siadac, chodzic do toalety, isc pod prysznic itp. Dzisiaj ma dyzur nocny wiec w razie czego mam dzwonic do niego na komorke a nie przez pielegniarki. Leze sama na 2 osobowej sali bo nikogo mi nie dokoptowali. Normalnie hotel 3* ;) Dobrze, ze mam lazienke w pokoju, zaraz ide pod prysznic, telewizja wykupiona az do 1 w nocy ale padnieta jestem wiec chyba poloze sie wczesniej.
 
reklama
Druga w zyciu noc w szpitalu przezylam duzo lepiej niz pierwsza. Bylam sama w pokoju wiec sie wyspalam, juz wzielam prysznic, umylam wlosy, wysuszylam i czuje sie od razu lepiej :) Wczoraj doktorek mnie uspokoil wiec psychicznie tez jest duzo lepiej. Czekam z niecierpliwoscia na usg, mam nadzieje, ze z kropkiem wszystko dobrze. Plamienia sa duuuuzo mniejsze i tylko brazowe :) Jak punkt widzenia szybko sie czlowiekowi zmienia, wczesniejsze brazowe plamienia przyprawialy mnie o zawal serca a teraz ciesze sie, ze sa tylko brazowe ;)
 
Do góry