reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Wlasnie policzylam ze to moj 18stymulowany cykl. Zle znosze juz encorton. Gardlo dalej boli.ale najbardzirj stawy. Jakby mi w kazdy ktos spilki powbijal :/ no i juz mam obrzeki. Ale wlasnie...czego sie nie robi.... endo rosnie. W sobote kontrola. Jesli bedzie dobre endo to transfer w kolejna srode. Znow bede mimoza bez emocji po relanium :) znow bede mogla polezec i poogladac jakis film :) mam caly sezon house na komputer :) i Amelie :) i kilka ksiazek Axelsson. Marze juz o tym zeby sie wyspac. Jak wczoraj wyszlam z domu tak wroce dopiero jutro o 21. Dyzur 36godzin.
 
reklama
Mileno a odczep sie Ty kłótliwa bestio od tego biednego męża! Chłop całymi dniami tyra, a Ty niewdziecznico z burzą chormonow sie czepiasz biedaka...
To pisałam ja pokłócona z mężem(chorym) i tesciowa(wiekową panią):szok:
Znowu fotka do góry nogami i nie wiem, gdzie łaskotać Maluszka po stopach. Nie podejmuje sie juz próby odwrócenia, bo nauczyciel ze mnie kiepski jak sie okazuje...
Co do rzeczy to nic nie sprzedaje, bo obiecałam rzeczy siostrze, ktora w przyszłym roku starać sie bedzie o kolejnego rodzinnego terrorystę. Jezeli jednak na czym bardzo Ci zależy np.do zdjecia to napisz, pożyczę.
Kasik moja lekarka tez dała mi pooglądać bicie serduszka, posłuchać duuuzo później, bo to wlasnie podobno za duze obciążenie.
Mama na pewno sie ucieszyła, pamiętasz jak pisałam jak zachowywała sie moja? Śmiem tylko twierdzic(bez urazy Starszaki), ze u młodych ludzi cała rodzina czeka w napięciu. Ślub potem dzieci jak naturalny proces.
A u nas albo ludzie nie wiedza o problemach i myślą sobie, ze takie zycie wybraliśmy łatwe, lekkie i przyjemne nieobarczone dziećmi.
Albo wiedza, ze sie staramy, ale tak nie do konca wierzą w nasz sukces, chyba bardziej chcą wierzyć niz wierzą...
Wiec w tym przypadku dla mnie radość ustępuje szokowi i przychodzi duzo pózniej.
Magdo
album zrobisz na pewno, bo to niezbyt duża filozofia, tylko sie tak wydaje. Gdyby jednak nie szło na priva podpowiem czemu wydaje Ci sie, ze cos robisz źle podczas kiedy to nieprawda;)
Yoanno bardzo podobają mi sie Twoje suwaczki, z Kiciusiem to wiadomo, ale ten małżeński w kolorach tanga i wszystko tak ze sobą gra jak ilustracja. Się postaralaś;)
 
Blue Ty mój Terminatorze:szok:
Pewnie nawet taki Pudzian sie tak nie koksowal jak niektóre z nas musza:( Dasz rade, prosimy...
 
udało sie. założyłam album. sa to 3 fotki elewacji naszego domu. mam zamiar dzisiaj zmolestować męża żeby zawiesił obraz to wkleję żeby był widoczny jak należy.

Blue mnie się aż w głowie zakręciło, w przyszłą środę... zabieram z Ciebie całe zmęczenie, cały stres i złe myśli, przesyłam za to moc pozytywnych wibracji


dzwoniłam do labo (nie wytrzymałam) ale wyników nie ma musimy czekać jeszcze.

niedługo będę miała kilka dni "urlopu" mąż jedzie w delegację na tydzień, a ja na ten czas do mamy sobie pojadę, pobędę z nią i z koleżankami się spotkam i do pracy nie będę musiała dojeżdżać :-)


zmykam obiad gotować, a wcześniej ziemniaków muszę nakopać. taka oto sytuacja:-)
 
Magdo ogladnęłam jak Ci domek zdewastowali:-p
Zabawa musiała byc super.
Jak oglądałam to uzmysłowiłam sobie, ze chyba w 1 klasie LO mama mi pozwoliła namalowac na swoich scianach w pokoju co chce...czego tam nie było...z przewaga palm...
Żałuje, ze nie zrobiłam wtedy zdjecia. Na długo jednak nie zaistniał ten wystrój wnętrz:-p Tak mniej więcej co pol roku radykalnie zmieniałam image:-)
Pamietam, ze moje wiekopomne dzieło zastąpiły czarne winylowe płyty, ktore nakleilam pewnie jakimś badziewnym komunistycznym klejem i co jakis czas z trzaskiem spadala jakas na podłogę...a druga ścianę zalepilam stronami z nut, z wdziękiem niszcząc zbiór Chopinowski mojej babci:wściekła/y:
Boszeee jaka ja stara jestem....
 
Magda ja nie mogę pooglądać domku bo nie jestem Twoim przyjacielem :-(

Pole a ja w podstawówce miałam wyklejony cały pokój plakatami Toma Cruisa ;-):-D Plakaty różnej jakości, od tych dużych ale kiepskich z dziennika ludowego po takie ładne, kredowe z kalendarza, który dostałam od mojego brata z wycieczki do Berlina. Pamiętam, że to był najlepszy prezent na świecie, kalendarz czyli 12 pięknych plakatów. Nie mogłam się doczekać aż rok się skończy i wykleję pół ściany;-)

Obiecana fotka kropka dla cioteczek

Zobacz załącznik 639644
 
Kasik takie niedopatrzenie, nie jesteś moim przyjaciółkiem??

kropek cudowny:-D


dziś wieszania obrazu nie będzie. u moich teściów maciora złamała nogę i niestety trzeba ją jeszcze dziś wpakować do zamrażarki. tak wiec lecę pomóc teściowej


trzymcie sie ciepło
 
Ło matko, Magdo, ale drastyczny wieczór masz! ;)

Dziewczyny, zdjęcia Kropków cudne- nie mogło byc inaczej:) neich rosną zdrowo i spokojnie pod Waszymi serduchami!:)

Blue, jestes wojowniczką naszą i wiem, ze Ci cięzko, ale ten upór, wola walki i siła doprowadzą Cię do upragnionego Szczęscia!

ja dzis dziewczyny moje tylko na krótko, bo wrocilam z wojazy i padam na twarz, zeby nei powiedziec na pysk:/ wszytsko dobrze, ale intensywnie, wiec sil mi dziwnie zabrakło:/ jutro luzik i odpoczynek:)
 
Anika odpoczywaj a jutro zdaj relację :tak:

Pole ja też jestem wredną babą bo dziś samochód znowu nam zepsuł humor i warczałam na męża... eh szkoda sił na to auto... oby jutro na warsztat dojechało bo okazało się że na działce zostawiłam obrączkę i pierścionek zaręczynowy więc musimy wrócić... Co do dziwnych wyklejanek w pokojach to ja podwieszałam pod sufitem suszone róże a na ścianach ołówkiem malowałam pnącze :-D

Magda ja też ciekawam Twej facjaty ;-)
Yoanna ale się cieszę że znalazłam fankę Dixita :-D
Blue mocno trzymam kciuki, cały czas &&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Kasik no kropeczek cudny! Kropek nad kropkami :tak: a jak się czujesz przyszła Mamuśko? ja nadal nie wierzę że nam się udało :happy2: A cukierków nie szukałam bo jak wspomniałam auto padło :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Smerfeta czuje sie normalnie, czasami tylko cos zakluje w podbrzuszu ale rzadko i nie mocno. Ja normalnie zapominam, ze jestem w ciazy. Dzisiaj poszlam do marketu po lososia salatkowego na sobotnie wesele bo nam dostawca zawalil zamowienie no i wzielam 5 paczek a do tego jeszcze male zakupy i dopiero przy kasie zdalam sobie sprawe z tego, ze sam losos wazy 5 kg. Dobrze, ze samochod mialam blisko, rozlozylam na 2 siatki i donioslam ale juz sobie obiecalam, ze zawsze bede brala wozek a nie koszyk. Ponadto wrocil mi spetyt wiec przeprosilam ptasie mleczko i jem wszystko co pojawia sie w moim zasiegu ;) A Ty jak sie czujesz? Skoro nie dowierzasz to pewnie dobrze bo np genna nie moze zapomniec nawet na chwile, klaczki jej na to nie pozwalaja ;)
 
Do góry