Dobry wieczór dziewczyny

Ale szokujące szoki przeżyłam wlasnie czytając forum
Agaawo gratulacje wielkie i kciuki białe od ściskania

Od razu w temacie Pompejanskiej. Długo sie biłam z myślami czy odmawiac, bo to tak jakbym wymagała od Boga cudu.
Na internetowej stronie sa wypowiedzi ludzi. I czytam, ze modlitwa o wyzdrowienie zakończyła sie niepowodzeniem albo ze ktos sie modli o odnalezienie miłości(dla mnie banał) Doszłam do wniosku, ze to takie interesy z Bogiem...
Ale swego czasu zaczelam odmawiac, w połowie zrezygnowalam, bo przeczytałam, ze trzeba byc w łasce uswiecajacej. A nie byłam...
Ale mowiac szczerze odmawiam swoje modlitwy o małe sprawy. Ostatnia wysłuchania...tata Kiciusia dożył do pierwszego Dnia Ojca...
Magdo przykro mi. Dziwnie to sie toczy. Ale wiesz ja sobie mysle, ze Ci sie uda, takie mam przeczucia. Jeszcze tylko swoje musisz przejść
Zglaszam sie

Nie czytałam "Ani", nigdy nie lubiłam takich dziewczynskich książek. W trzeciej klasie podstawówki poszłam na tygodniowe wagary, zeby sie nie nudzić wzięłam sobie grubą książkę, ktora wydawała mi sie bedzie fajna

To była "Lalka" Prusa

))) Durna dziewuszka
O mnie. Wiec tatuś chciał uczcić 5 miesięcy Kiciusia i przejechaliśmy 5 tys km po Europie. Niemcy, Belgia, Francja, Monaco, Włochy, Austra, Czechy. Ale punktem najważniejszym były pola lawendowe w Prowansji.
Kasik, bo Ty znasz ta historie. Tym razem przyjechaliśmy ...za wcześnie. Ale oczywiscie swoje "jedno" w pełnym rozkwicie znaleźliśmy

)))
I moj M znalazł sie w 40% ludzi, którzy maja niezmutowany gen nowotworu i możliwość podania jeszcze jednego leku, który moze zadziała i jeszcze na chwile spowolni chorobę. Wiec mam takie malutkie "cieszę sie", którym jednak nie chce zapeszać...