reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Agula - witaj :-)

Kasik - ja też nie byłam nigdy wielką fanką dzieci, chociaż muszę przyznać, że z czasem trochę się to zmienia. Im dłużej się staram tym bardziej lubię dzieci, może właśnie dlatego tak jest i tak długo muszę czekać na swojego malucha:sorry2:

Anika - u mnie nic nowego, postanowiłam zrzucić parę kilo w ramach przygotować do ivf. Oswajam się z myślą, że to już niedługo, jak wszystko będzie ok to już w sierpniu zaczynam. Mam oczywiście wiele obaw, ale chyba to normalne.
Zastanawiam się nad tym, że mój lekarz nie zlecił mi żadnych dodatkowych badań oprócz tych, które miałam zrobione przed iui. Kazał mi się zgłosić po urlopie pomiędzy 26 a 28 dc na usg. Czy Wy też tak miałyście? Czy to oznacza, że od razu rozpisze mi leki? Przypomnę, że u nas problemem jest tylko słaba ruchliwość plemników, przynajmniej tak twierdzi lekarz. Zastanawiam się czy nie powinnam zrobić jakiś badań na własną rękę. Jak myślicie?
 
reklama
Witaj Agula. u mnie - inaczej niż u większości dziewczyn - stymulacja wyglądała tak, że właśnie ok. 5-6 dc miałam wizytę, na niej usg z pomiarem pęcherzyków i na tej podstawie lekarze przepisywali gonal, który miałam wziąć tego dnia, lub następnego i jeszcze raz lub 2 w kolejnych dniach. Po tym znów usg i ustalenie daty iui lub ewentualnie decyzją o dodatkowym zastrzyku. Później zastrzyk na pęknięcie (u mnie ovitrelle) i iui (oczywiście bezpośrednio przed jeszcze usg). Może u Ciebie będzie podobnie. Trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Agula u mnie iui przebiegała podobnie jak u Yoanny. Stymulacja rozpoczynana w 5 lub 6 dc ma działać na pęcherzyk dominujący, który już sobie sam urósł, stymulacja we wcześniejszych dniach cyklu ma na celu wystymulowanie kilku pęcherzyków dominujących

Lalka fostimonu nie brałam ale to chyba coś podobnego do Gonalu. Clo... to też lek do stymulacji - w tabletkach i bardzo tani (ok 3 zł). U niektórych dziewczyn bardzo wyniszcza endometrium i powoduje torbiele, innym w ogóle nie szkodzi. U mnie najlepiej sprawdził się Gonal (syntetyczny lek) tak przy iui jak i przy ivf.
Clo działa na przysadkę mózgową, która działa stymulująco na jajniki, zaś inne stymulanty bezpośrednio na jajniki

Emenems co do Duphastonu ciężko mi powiedzieć czy powinnaś łykać. Tak pod koniec cyklu to chyba można, tylko że nie dostaniesz @ dopóki będziesz brać dupka. Tak ogólnie to z dupkiem trzeba uważać, bo kiedyś uznałam że chyba już miałam owu, czyli bez sprawdzenia na usg czy pęchol pękł, i sama zaczęłam sobie brać. Dzięki temu wyhodowałam sobie torbielkę :baffled:

Yoanna co u Ciebie? Mam nadzieję, że dalej wszystko ładnie się układa?
Queen a jak u Ciebie? udało się conieco naprostować?
Kasik ja do dzieci różnie podchodziłam. Jako nastolatka lubiłam je, później były mi obojętne a teraz jeśli chodzi o dzieci znajomych to unikam bo za bardzo boli. Dzieci obcych mogę sobie obserwować, mogę z nimi gadać i jest git. A znajomym to chyba po prostu zazdroszczę :zawstydzona/y: bo czemu oni mają a ja nie mogę? :-( Mnie dzieci raczej lubią, ale może to przez okulary bo zawsze są wielką ciekawostką dla dzieci
 
Smerfeta, dziękuję, że pytasz :-) Za 2 dni Szymon kończy 5 miesięcy :-) Już ponad rok minął, kiedy na tym wątku cieszyłam się z udanej iui, a potem tak się bałam czy wszystko będzie ok... A czasami dalej nie mogę uwierzyć w to moje szczęście.
We wtorek idziemy do fizjoterapeuty na ocenę rozwoju, mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
A co u Ciebie? Kiedy wracasz po swojego Eskimoska?
 
Luize, ja nie wiem, jak to jest do invitro, ale z kiedy masz te wyniki? no i w którym dniu cyklu jesteś, bo od tego tez wyniki zależa, ale to na pewno wiesz:)

Yoanna, trzymam kciuki za wizytę u fizjoterapeuty:) niech Wasze Szczęście zdrowo rośnie!

Kasik, polecasz książkę?

Smerfeta, super wytłumaczyłaś działanie leków na stylumację -to logiczne, ale jakoś nigdy tak o tym nie pomyślałam:/
co do dzieci znajomych i nieznajomych - ja lubię wszystkie, choć często serce mi się kraje, jak pomyślę o własnej sytuacji :( przyjaciele twierdzą, że ja jestem super ciocią, a mój M super wujkiem:) często podrzucaja nam dzieci:) ale wiecie, jak to w środku jest....
ściskam!
 
Yoanna nie wiem kiedy wrócę po maluszka :-( Za tydzień jedziemy do Łodzi bo 30 czerwca na godz 9 mam stawić się do szpitala w Łodzi a 1 lipca będzie histeroskopia. 2 lipca mam wizytę u prof Malinowskiego. Odbierzemy wyniki immunologiczne iii nie wiem co dalej. Chyba wszystko zależy od tego co znajdziemy w wynikach
Jejku jak ten czas leci, to już rok!... aż trudno uwierzyć

Luize do ivf podchodziłam w tej samej klinice, w której robiłam iui. Generalnie nie musiałam robić dodatkowych badań, jedynie odświeżyć niektóre np AMH, LH, FSH, wirusologię czyli hiv, żółtaczka, cytomegalia , chlamydia.. W mojej klinice dopiero po nieudanych kilku podejściach do ivf zaleca się dodatkowe badania
 
Smerfeta, w takim razie trzymam mocno kciuki za histeroskopię &&&&&&& Mam nadzieję, że pomoże, coś rozjaśni i będziesz mogła szybko wrócić po maluszka. A przede wszystkim za to, żeby się udało :-)
Kasik, za Twojego immunologa też kciuki zaciskam &&&&&
Genna, jeśli zaglądasz, widziałam zdjęcie na zakwalifikowanych... piękny obcy! :-)
Ladybea, jak się masz? Hania dalej grzeczna?


Pozdrawiam Was wszystkie.
 
reklama
Yoanna dzieki, kciuki sie przydadza :)

Luize juz Ci dziewczyny odpisaly wiec ja tez potwierdze, ze mialam tylko odswiezane wyniki do ivf. Acha konieczne sa wyniki dla anestezjologa, czyli krzepliwosc itp. ale to juz na pewno lekarz zleci przed ivf.
 
Ostatnia edycja:
Do góry