reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
robiłam w 3 dc, bo pamiętałam jak mi lekarz mówił za pierwszym razem kiedy mam zrobić, dość że z pieniędzmi u Nas ciężko to tyle kasy płacimy za wizyty w klinice plus inseminacje, teraz miałam robiona inseminacje i wydaje mi się ze niepotrzebnie wydaliśmy 700 zł już nie wiem co mam myśleć :(
 
reklama
smerfeta czuję się ok przez cały dzień, tylko jak zrobię zastrzyki ok 19 to po jakichś 30min spać mi się chce, że właściwie ścina mnie z nóg. no i brzuch boli. dobrze, że dziś ostatnie zastrzyki, bo coraz gorzej idzie mi ich wykonie. a na dodatek zaserwowałam sobie mega siniaka, bo natrafiłam na naczynko jakieś i bach!


udanego dnia:-)
 
Bonita prolaktyna jest bardzo ważna przy starankach o dziecko dlatego zaczynając kurację lekami typu bromergon należy przygotować się na długotwałe leczenie. Ja biorę już ponad rok i właśnie wczoraj zrobiłam sobie profilaktycznie badania, niestety wyszła w górnych granicach normy więc sama sobie zwiększę dawkę (w dni parzyste będę brała całą tabletkę a w dni nieparzyste po pół, do tej pory brałam cały czas po pół). Lekarze myślą, że jak raz coś nam powiedzą to my już zapamiętamy na całe życie, nie przypominają, żeby robić co kilka miesięcy badanie i żeby leki brać cały czas. Mi bromergon teraz przepisuje bez problemu rodzinny więc swojegmu doktorkowi w klinice nawet tym głowy nie zawracam.
 
kasik36 a jaką Ty kochana masz prolaktynę? czyli niepotrzebnie robiliśmy inseminacje? czy przy mojej prolaktynie (40 ng/ml) nie było szansy na zapłodnienie? czy my zawsze musimy mieć pod górkę? zawsze coś :( a dziewczyny które nie potrafią kochać swoich dzieci zachodzą w ciążę za pierwszym razem, eh szkoda gadać
 
Bonita nie odpowiem Ci na pytanie czy prolaktyna była przyczyną niepowodzenia IUI bo aż na tyle się na tym nie znam, zapytaj dzisiaj lekarza. Wiem, że wysoka prolaktyna powoduje niepękanie pęcherzyków i problemy z nimi a przy IUI miałaś na pewno podany zastrzyk na pęknięcie i może później usg dla sprawdzenia czy pękły więc ten problem chyba został ominięty. Ja mam obecnie prolaktynę 484,7 mlU/l przy normie do 496. Wcześniej miałam 830,5 a po miesiącu brania bromergonu (cała tabletka) spadło do 173,6 i lekarz kazał zmniejszyć dawkę do połowy tabletki na dobę i tak brałam ponad rok. Przelicznik 1 ng/ml = 20 mlU/I, czyli mam obecnie 24,24 czyli na granicy normy.
 
Emenems, jak plamienie? a może owulację miałaś wczesniej i wcześniej pojawi się@? :( mam jednak nadzieję, że będzie inaczej!

Bonita, Kasik ma rację, że prolaktyna ma wpływ na pękanie, a czy na całą insmienację -trudno powiedzieć. a czy przed iui lekarz potwierdził na usg pęknięci?

Blue, to już krok! nie spiesz się, rób wszytsko w zgodzie ze sobą - wiem, że to może banały... życzę Ci wszystkiego dobrego!
 
Anika - no wczoraj wieczorem to po prostu poszłam do toalety uczulam mokro ale nie spodziewalam sie tskiego "chlupniecia" bo ja plamie rzęs miesiaczka dwa/trzy dni alectocjuz było ciemnobrązowe i troche czerwonego sluzu ale nie krew. Dziwne. Calutka wkładka i troche majtek:/
Wiecej nie powtórzyło sie. Plamie ale ale pitu pitu, prawie wogole od wczoraj.
Dzis strasznie mnie klulo w jajniku kulka godzin ze siedzic nie mogłam e pracy - razem wszystko mega dziwne.
Moze po prostu organizm od tyłku lekow wariuje czasami bo to trzeci miesiac stulowany.

Bonita - jak przejrzysz troche forum to nir jedna z nas miała IUI bez absolutnej pewności ze z reszta wszystko ok i ze IUI zadziała.... Jak u mnie
Warto dziewczyn podpytaj i lekarza przycisnac :D
 
Magda M33- bo ze mną sprawa jest taka..ze zakwalifikowalismy się.podeszlismy raz..ale nie było zarodków(wczesniej bez programu podeszlismy dwa razy i podobna sytuacja-tak słabo sie dzieliły ze nie doszło do transferu)...no i doktor powiedział ze on sie nie podejmie juz wiecej mojej stymulacji..bo komorki lepsze nie beda..tylko gorsze..a objawów ubocznych troche miałam(w tym hiperstymulacja),wiec on nie widzi szans i radzi zrezygnowac z programu...
wiec my..w szoku..zrezygnowalismy...
ale potem zaczelismy jeszcze dalej konsultowac i kilka lekarzy pytało dlaczego nie spróbowano długiego protokołu...ze u nas miało by to sens....
no i zwróciłam sie do ministerstwa czy da sie cofnać taką decyzję..czy lekarz nie powinien wykorzystac wszytskich mozliwosci zanim zasugeruje decyzje o rezygnacji-niestety-cofnąć decyzji się nie da....
 
reklama
Do góry