Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Pole]

Magdo super wynik. Trzymam kciuki za ciąg dalszy...
Anko skad Ty te tałatajstwo bierzesz? Nie mowie, ze to Hiszpanka, ale jakies zarazy Cię prześladują
Mysle o Was ciepło każdej z osobna i wszystkich razem.
My wlasnie wyjeżdżamy na wakacje, jeszcze raz sie udało...

 

[MagdaM33]

dziękuję bardzo za każde ciepłe słowo.

jednak w środę kolejna wizyta i ustalimy datę punkcji na piątek bądź sobotę. jajeczka rosną.

MagdaM ja też o Tobie myślałam ostatnio, fajnie, że się w końcu odezwałaś. Po cichaczu przeszłaś stymulację. Napisz proszę czy miałaś inne leki, inny protokół itp. 12 jajeczek to niezły wynik :-)

Kasik36 troszeczkę inaczej mam przeprowadzoną stymulację. te same leki czyli Gonal i Menopur, ale w innych dawkach.
tak jak smerfeta napisała jesteśmy o jeden krok mądrzejsi. stymulacja na tych samych lekach, bo przy pierwszym podejściu było ok. jak pamiętacie kłopot jest z rozwojem zarodków. no i jeszcze jedna zmiana będzie, mianowicie po transferze idę na zwolnienie, aż do bety.

 

[kasik36]

MagdaM korzystacie z dawcy nasienia? A w jakich dawkach miałaś leki?

 

[blueskye]

ale tu cicho ostatnio...

aż wierzyć mi się nie chceweszłam w pracy na wątek...miałam trochę luzu..myslałam ze nie nadrobię..a tu dwie strony...
smutno tu mamy....

ja dostałam odpowiedź z MZ...ze niestety nie mogę wrócic do programu bo opusciłam go dobrowolnie..nikt mnie nie zmusił....
ale moze i dobrze..sama nie wiem...

dodzwoniłam sie wreszcie do mojej kliniki..okazało się ze w Gyncentrum sie ruszyła kolejka..i czeka sie na zarodki ok 3 miesiecy..a nie 2 lat...nie wiem zatem po co mnie wysyłano do czech??????
wpisałam nas na listę.
mamy wiec Gyncentrum i Angeliusa.

i to koniec. taką podejmuję na tą chwilę decyzję.
brak mi sił.
zwyczajnie.

chyba ze za jakiś czas nadejdą znów
choć wątpię.

myślę sobie ze bez sensu się tak męczyć...
stan psychiczny tragedia..jaką ja bym teraz była matką?
"bez serc..bez ducha..to szkieletów ludy"...

 

[MagdaM33]

blue ja nie bardzo w temacie jestem, co to znaczy, że nie możesz wrócić do programu? jak masz siły napisz.
dobrze, że krócej czeka się na zarodek u Ciebie. wiesz że bardzo trzymam za Ciebie kciuki

MagdaM korzystacie z dawcy nasienia? A w jakich dawkach miałaś leki?

tak Kasik zdecydowaliśmy się na dawcę. mąż uznał że zapłodnimy pół na pół. przy pierwszym podejściu miałam tak
- Gonal 150 + Menopur 75
- Gonal 150
- Gonal 150 + Menopur 75
- Gonal 150
- Gonal 225 + Menopur 75 do końca stymulacji. w sumie przyjęłam Gonalu 2400 i Menopuru 10 x 75
teraz biorę codziennie tę samą dawkę Gonal 300 + Menopur 75 w sumie przyjmę 3000 gonalu i 11 x 75 Menopuru.

właśnie 19 kto ma dziecko zasiada do oglądania wieczorynki. ja nie mam więc zasiadam do robienia zastrzyków, żeby móc wreszcie pooglądać wieczorynkę;-)

 

[smerfeta]

Blue w Tobie serca i ducha aż nadmiar stąd taki - niestety marny humor
Magda ale masz bombastyczne dawki leków dziennie wychodzi 375 j Gonal + Menopur... jak się czujesz przy takiej stymulacji? A co do wieczorynki to niestety już jesteśmy spóźnione jakoś o roczek bo wieczorynka została zdjęta

 

[lalka]

Hej
Jakoś nie miałam weny pisać choć podczytywałam was
Witam nowe dziewczyny...
Ja jutro 3 dc - zaczynam zastrzyki i 11 dc podglądanko.
Pozdrawiam

 

[Emenems]

Czesc - szybkie pytanie, wlasnie sie mocno zdziwiłam, mam krwawienie/plamienia ( mocniejsze niz plamienia słabsze niz standardowe krwawienie ) ze cała wkładka do wymiany bo przesiąknięta na maxa ze podpaske ubrałam. Jestem w 24dc wiec tego nie rozumiem:/ mam sie z tym do lekarza zgłosić?

 

[Bonita29]

Hej dziewczyny
powiedzcie mi czy podwyższona prolaktyna ma wpływ na zapłodnienie? pierwszą prolaktynę badałam w styczniu i wyszła 51 ng/ml ( norma 26,53) dostałam na miesiąc tabletki Castagnus i na tym się skończyło, tabletki zjadłam i lekarz nie zlecił mi zbadania ponownego prolaktyny i zrobiłam ją sama wczoraj i też wyszła ponad normę , bo 40,75 ng/ml w tym czasie od stycznia miałam laparoskopie ( wszystko w porządku) i dwie inseminacje, niestety nie udane jestem trochę wkurzona na lekarza, ponieważ to lekarz powinien chyba mnie kierować na badania, zwłaszcza ze wcześniej było coś nie tak :/ i obawiam się ze pieniądze wydane na inseminacje były wyrzucone w błoto, bo podobno przy podwyższonej prolaktynie można mieć problemy z zajściem w ciąże staramy się o dziecko już kilka lat i niestety nic z tego nie wychodzi a niby wszystko jest u mnie i partnera w porządku . bardzo Was proszę o odpowiedź

 

[Emenems]

Bonita - oczywiscie ze ma prolaktyna wpływ! Połowa z nas bierze leki na zbicie jej, najcześciej leki z bromkokrypryna jak bromergon czy parlodel albo dostinex( drogi, ale tylko raz w tygodniu sie bierze)

Wiec leć do lekarza i powtarzaj badania - pamietaj tylko ze prolakryne sie mierzy Max do 5dc - anty w którym sama robiłaś?