reklama
Magdusia 31
Fanka BB :)
SYLHA tak ja też we wrześniu podchodzę do 3 IUI-widzę, że sporo nas będzie w tym m-cu.
Mnie lekarz wspominał o tej podwójnej IUI własnie, że najperw na niepękniętym pęcherzyku i potem na pękniętym podaje się żołnierzyki.
Ja teraz czekam na @ i działam dalej-dziś już mnie brzuch pobolewał więc powinna się nieszczęsna @pojawić.
A dziś sie dowiedziałam, ze znajoma jest w 4m-cu i dopiero sie dowiedziała, bo okres normalnie miała i wiecie co załamana, bo ma juz jedno dziecko 1,5 roku i wróciła do pracy więc powiedzą , ze ukryła przed nimi ciąże, a naprawde nie wiedziała.Kurde jak ja jej zazdroszczę.
No nic pozostaje nam walczyć dalej i nie poddawać sie-trzymam kciuki za Was-oby ten wrzesień był szczęśliwym m-cem
Mnie lekarz wspominał o tej podwójnej IUI własnie, że najperw na niepękniętym pęcherzyku i potem na pękniętym podaje się żołnierzyki.
Ja teraz czekam na @ i działam dalej-dziś już mnie brzuch pobolewał więc powinna się nieszczęsna @pojawić.
A dziś sie dowiedziałam, ze znajoma jest w 4m-cu i dopiero sie dowiedziała, bo okres normalnie miała i wiecie co załamana, bo ma juz jedno dziecko 1,5 roku i wróciła do pracy więc powiedzą , ze ukryła przed nimi ciąże, a naprawde nie wiedziała.Kurde jak ja jej zazdroszczę.
No nic pozostaje nam walczyć dalej i nie poddawać sie-trzymam kciuki za Was-oby ten wrzesień był szczęśliwym m-cem
no to dziewczyny znow jest nas troche do IUI i to prawie w tym samym czasie.. jak to sie mowi w kupie sila bedziemy sie jakos wspierac.. ja po IUI chce wyjechac, zrelaksowac sie i moze jeszcze "zaszalec" ;p poprawimy po IUI ;p moze do Zawoji
Lindi77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 950
Jeszcze mnie męczy jeden temat. Mój lekarz powiedział mi że po IUI trzeba jakies 45 minut leżeć-po czym jak mi je zrobił po 5 minutach wyszłam z gabinetu.
Czy wy leżałyście, czy też nie. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do 2 IUI.
Czy wy leżałyście, czy też nie. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do 2 IUI.
sonyyy no cos Ty ;p
a tak apropo mrozaczkow... powiem wam cos, moja kolezanka miala problemy z zajsciem no i IUI robila, ale jej facet na delegacje wyjechal na kilka miesiecy za granice i zostawil "material" i ona jezdzila miesiac w miesiac na IUI i w koncu sie udalo... no i w 3 miesiacu juz zaczelo byc widac.. jej tesciowa ja zwyzywala od puszczalskich.. nie mogla uwierzyc ze "tak" sie da i az dzwonila do swojego syna zeby mu wszystko powiedziec.. zanim on jej wszystko wytlumaczyl ostro zjechala swoja ... synową... a nie powiedzieli jej wczesniej bo chcieli razem oglosic ta radosna nowinę... niestety sie wydalo zanim on wrocil z delegacji.. ;p
a tak apropo mrozaczkow... powiem wam cos, moja kolezanka miala problemy z zajsciem no i IUI robila, ale jej facet na delegacje wyjechal na kilka miesiecy za granice i zostawil "material" i ona jezdzila miesiac w miesiac na IUI i w koncu sie udalo... no i w 3 miesiacu juz zaczelo byc widac.. jej tesciowa ja zwyzywala od puszczalskich.. nie mogla uwierzyc ze "tak" sie da i az dzwonila do swojego syna zeby mu wszystko powiedziec.. zanim on jej wszystko wytlumaczyl ostro zjechala swoja ... synową... a nie powiedzieli jej wczesniej bo chcieli razem oglosic ta radosna nowinę... niestety sie wydalo zanim on wrocil z delegacji.. ;p
Błonka, dobre hehe. Mój pracuje za granicą (dlatego też mrozaki), więc jakby mi się udało to też mogę mieć takie sytuacje, ale nie od teściowej, a od ludzi. Hehe. To by dopiero było plotek. Może bym i na PUDELKA trafila. A tak poważnie......
U mnie dziś była ostatnia tabletka Clo i dopiero w poniedziałek ide na USG. Ciekawe czy to nie będzie za późno....??
U mnie dziś była ostatnia tabletka Clo i dopiero w poniedziałek ide na USG. Ciekawe czy to nie będzie za późno....??
reklama
Podziel się: