kasik36
Fanka BB :)
Witam się dziewczynki po weekendzie. Odpoczęłam psychicznie ale fizycznie oczywiście się zmęczyłam. Impreza była dwudniowa, było dużo %, nawet kąpiel w basenie na zewnątrz (w nocy też się fajnie pływa)
całe szczęście podgrzewanym więc woda miała 28 stopni :-)Podczytywałam Was trochę ale na moim notebooku coś mi się stało i nie mogę odpowiadać :-(
Widzę, że dyskusja ostra była. Kasica to ja chyba wprowadziłam Cię w błąd z odpowiedzą na novum bo mówiłam, że chyba przychodzi mail z info, że jest już odpowiedź a tak jest na bocianie a nie na novum. Nie pomyślałam jednak, że nie sprawdzisz w sposób najbardziej prosty czyli w liście pytań. Nasze odpowiedzi były już w sobotę wieczorem
Tak jak piszą dziewczyny musisz spojrzeć na sprawę z dystansu. Skoro masz podchodzić do ivf komercyjnie to wcześniej zrób badania genetyczne i immunologiczne, jeżeli chcesz to ze Smerfetą podpowiemy jakie. Lepiej być dobrze przygotowanym, żeby nie stracić pieniędzy na ivf a później okazałoby się np. że wystarczyło brać jakiś leki i by się udało. Są też badania genetyczne po poronieniach, ja mam całą listę i fajnie opisane badania przez którąś z dziewczyn z innego forum, jeżeli chcesz podeślę.
Blue Ty wiesz, że za Ciebie szczególnie trzymam kciuki, ja relanium miałam zalecone przez 3 dni od dnia transferu po 1 tabletce 2 razy dziennie. Mi się ten stan bardzo podobał ;-)
Podziwiam Cię za Twój upór w dążeniu do upragnionego celu. Już sobie wyobrażam jak Wasze dziecko będzie rozpieszczane jak już się pojawi w Waszym domu 
Pole blondynka ze mnie więc się nie dziw, że pomyliłam safari w Kenii (ze względu na Kiciusia) z safari w Dubaju
Wy już chyba w domu? Wyjazd był tygodniowy? Zgadzam się z Tobą w 100% co do kasy na ivf, dla chcącego nic trudnego. Można dorobić lub wziąć kredyt. Szybkim sposobem na dorobienie jest wyjazd za granicę do pracy np w trakcie urlopu.
Ja mając"niebiednych" rodziców już w liceum cały miesiąc myłam szyby samochodom na stacji paliw (wstawałam o 8 rano w wakacje, jeździłam 30 km, wracałam późnym popołudniem) na studiach w wakacje byłam pokojówką 2 sezony, później awansowałam na recepcjonistkę ;-):-) Tak więc nie czekałam tylko na mannę z nieba. Zarobione pieniądze swoją własną, ciężką pracą bardziej się szanuje. Pamiętam, że zanim wydałam pierwszą złotówkę ze swojej pierwszej pensji trzy razy obracałam ją wokół palca
Zresztą rodzice od małego wpoili mi szacunek do pieniądze a to, że teraz od czasu do czasu zaszaleję na zakupach to tylko dlatego, że wiem, że mogę sobie na to pozwolić. w końcu nie będę w nieskończoność tułać grosz do grosza na gorsze czasy bo nie wiadomo jak dużo tego życia nam zostało
Firmy, które prowadzimy są wielobranżowe co znacznie obniża ryzyko niepowodzenia, zawsze któryś biznes przynosi dochód i można załatać dziury innych np typowo sezonowych działalności.
Agaawa Ty już zapewne wróciłaś z odlotu ;-) czekamy na wieści ile ślicznych kumulusów Ci pobrali :-)
Smerfeta czytałaś odpowiedź na moje pytanie na novum? Trochę jestem zła na mojego doktorka. Następnym razem uprę się na odroczenie transferu (jeżeli w ogóle będą zarodki
) tylko boję się, że zarodki nie dotrwają do mrożenia bo ostatnio w 5-tej dobie były tylko klasy 1AA i 1BB czyli początkowe stadium blastocysty a oni będą pewnie chcieli przetrzymać dłużej.

Widzę, że dyskusja ostra była. Kasica to ja chyba wprowadziłam Cię w błąd z odpowiedzą na novum bo mówiłam, że chyba przychodzi mail z info, że jest już odpowiedź a tak jest na bocianie a nie na novum. Nie pomyślałam jednak, że nie sprawdzisz w sposób najbardziej prosty czyli w liście pytań. Nasze odpowiedzi były już w sobotę wieczorem

Blue Ty wiesz, że za Ciebie szczególnie trzymam kciuki, ja relanium miałam zalecone przez 3 dni od dnia transferu po 1 tabletce 2 razy dziennie. Mi się ten stan bardzo podobał ;-)


Pole blondynka ze mnie więc się nie dziw, że pomyliłam safari w Kenii (ze względu na Kiciusia) z safari w Dubaju

Ja mając"niebiednych" rodziców już w liceum cały miesiąc myłam szyby samochodom na stacji paliw (wstawałam o 8 rano w wakacje, jeździłam 30 km, wracałam późnym popołudniem) na studiach w wakacje byłam pokojówką 2 sezony, później awansowałam na recepcjonistkę ;-):-) Tak więc nie czekałam tylko na mannę z nieba. Zarobione pieniądze swoją własną, ciężką pracą bardziej się szanuje. Pamiętam, że zanim wydałam pierwszą złotówkę ze swojej pierwszej pensji trzy razy obracałam ją wokół palca


Agaawa Ty już zapewne wróciłaś z odlotu ;-) czekamy na wieści ile ślicznych kumulusów Ci pobrali :-)
Smerfeta czytałaś odpowiedź na moje pytanie na novum? Trochę jestem zła na mojego doktorka. Następnym razem uprę się na odroczenie transferu (jeżeli w ogóle będą zarodki
