Lena - to super, że masz już to za sobą Skoro oba były niedrożne, to teraz na pewno uda Ci się zajść naturalnie i tego Ci życzę z całych sił.
Emenems - ja też miałam to badanie w znieczuleniu miejscowym i nie bolało mnie kompletnie nic, ale oba drożne były. Nie wyobrażam sobie tego bez znieczulenia, miałam takiego stracha, że aż się popłakałm z tego wszystkiego tuż przed - a do płaczków nie należę.
Enni - trzymam mocno kciuki za Ciebie, oby się udało, czekamy na dobre wieści.
Kasik - to leć kochana i wypoczywaj, ale Ci zazdroszczę
Ladybea - jak się czujesz? Bardzo Ci maluszek dokucza kopniakami?
Ja dzisiaj dzwonię, żeby się umówić na tą histerolaparoskopię ( tak mam napisane na skierowaniu dokładnie), a tu się okazuje, że oni nie mają miejsc do końca kwietnia Lekarz kazał mi się na 22 kwietnia zapisać i nie mówił nic, że mogą być jakieś problemy. Kurde, co ja mam teraz robić? Muszę się do niego dodzwonić i spytać, co w tej sytuacji, ale podejrzewam, że on nic nie wyczaruje, więc pewnie ten cykl na straty
Emenems - ja też miałam to badanie w znieczuleniu miejscowym i nie bolało mnie kompletnie nic, ale oba drożne były. Nie wyobrażam sobie tego bez znieczulenia, miałam takiego stracha, że aż się popłakałm z tego wszystkiego tuż przed - a do płaczków nie należę.
Enni - trzymam mocno kciuki za Ciebie, oby się udało, czekamy na dobre wieści.
Kasik - to leć kochana i wypoczywaj, ale Ci zazdroszczę
Ladybea - jak się czujesz? Bardzo Ci maluszek dokucza kopniakami?
Ja dzisiaj dzwonię, żeby się umówić na tą histerolaparoskopię ( tak mam napisane na skierowaniu dokładnie), a tu się okazuje, że oni nie mają miejsc do końca kwietnia Lekarz kazał mi się na 22 kwietnia zapisać i nie mówił nic, że mogą być jakieś problemy. Kurde, co ja mam teraz robić? Muszę się do niego dodzwonić i spytać, co w tej sytuacji, ale podejrzewam, że on nic nie wyczaruje, więc pewnie ten cykl na straty