reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Agusia, mam nadzieję, że o to zmęczenie przyprawia Cię fasolka, daj znać jak zatestujesz. Trzymam bardzo mocno kciuki.

Aguś, fajnie, jak by Ci się teraz udało,potem mogłaby być kolej na każdą z nas. Ja tak wierzę,że po laparoskopi zdarzy się cud i zajdę, ale wiem, że nie mogę się tak zbyt mocno nastawiać bo mogę się rozczarować. Teraz najbardziej się cieszę, że się wyśpię po zabiegu i nic nie będę musiała robić, a ja uwielbiam spać i leniuchować:tak:

kurcze, zestresowana jestem laparo a dodatkowo mąż się na mnie obraził bo wychodował sobie niezły mięsień piwny i powiedziałam mu,że to mi przeszkadza i żeby postarał się schudnąć. Od wtorku odzywa się do mnie wtedy kiedy musi, omija mnie łukiem. Smutno mi,bo nie powiedziałam mu tego złośliwie tylko z troski o jego zdrowie bo jest młody, ma 27 lat a tak się zapuścił.A ja czuję się przez to ,,olewana'', bo jestem jego żoną to myśli,że nie musi dbać o siebie.:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam dziewczyny z bardzo złym nastrojem z mojej strony a to dlatego że dziś do mnie zmora przyszła @ z samego rana.Brzuch mnie bolał strasznie i już wiedziałam o co chodzi,na razie mam plamienia ale pewnie się rozkręci,w ogóle jestem w szoku że dziś jest bo zawsze mam cykle nieregularne a dziś mam 28dc i przyszła:szok:
Atyde-nie martw się kochana moja siostra ma podobną sytuację gdyż jej mąż waży ponad 100kg i tez mu mówi żeby się odchudził a on zawsze o to ma do niej pretensję,twojemu m na pewno gniew przejdzie i zrozumie że się o niego martwisz.
 
Agusiapela kurcze szkoda ze sie nie udalo, a tak trzymalam kciuki eh ale to zycie jest niesprawiedliwe... ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza, znaczy sie ktorej sie wreszcie uda, wtedy podniesie nas wszystkie na duchu i doda pozytywnej energii do dalszych starań, pozdrawiam Cie bardzo serdecznie :-*
 
AGUSIA- przykro mi bardzo!!!!Ale to był 1 raz, także głowa do góry. @ ci wcześniej przylazła pewnie dlatego, że byłaś ciekawa efektu IUI, ja w pewnym okresie starań miałam @ co 25 dni- bo tak czekałam na to czy się udało, czy nie. Trzymam kciuki za następne IUI- zpowodzeniem!!
Ja powinnam z kolei dzisiaj dostać, ale nic i jak na złość się przesunie, że będę dłużej czekać na IUI potem na wynik, ach to czekanie jest najgorsze w tym wszystkim!!!!Taka niepewność, ale Agusia, jeszcze usłyszymy "mamusiu"
 
Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy,ja byłam świadoma tego że na 1 udaną IUI mam tylko jakieś 5% ale zawsze ta nadzieja była,a tu wszystko legło w gruzach,kurcze czemu to życie jest tak nie sprawiedliwe.Rozmawiałam z mężem o następnej IUI w tym cyklu i ta rozmowa zakończyła się milczeniem do tej pory.Jestem świadoma tego że mój Mężuś siebie za to obwinia,wmawia sobie że to przez niego nie możemy mieć dzieci a ja nawet nie wiem jak go mam wesprzeć mamy takiego doła że szok.
Ale dziewczyny nie czas się załamywać trzeba mieć nadzieję i czekać na to słowo w krótkim czasie MAMUSIU.
 
Agusiapela my tez mielismy z M ciezkie chwile, dlugo ze soba nie rozmawialismy na temat dzieci ale teraz jest juz dobrze, nie wiem co bedzie jesli i nam sie nie uda za pierwszym razem ale oby bylo dobrze i checi na dalsze starania takze wiec glowa do gory i dalej czekam na kolejne wpisy kiedy ktora robi IUI, itd itd :-) cieplutkie pozdrowionka dla Was dziewczyny!!!
 
reklama
Agusia- daj mu czas- facet to taka sztuka, że musi wszystko przemyśleć dłużej :cool:. Bądz po prostu przy nim i dawaj do zrozumienia, że jestem przy nim i go nie obwiniasz. Myśmy też mieli takie chwili, ale w koncu po któreś kłótni jak już ciśnienie było nie do wytrzymania M się otworzył i wyjaśniliśmy sobie wszystko i jak narazie się dogadujemy bardzo dobrze!!!!
Teraz chyba ja jestem w kolejce do IUI?!? Powinnam dzisiaj okres dostać, ale jak zwykle jak mi się "uwija" to ten się przesuwa!!!!
 
Do góry