reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
dziweczyny in vitro kosztue w zależności od stymulacji minmium 10000 zł a dochodzi do 14000, te +- 4000 co piszą w cennikach to jest tylko transprot zarodków dlatego jeśli lekarz daje szanse zajść w ciąże przez IUI to na pewno wychodzi kilkukrotnie taniej

Agusia twój M nie ma tak małej armii, powinniście próbować swoimi żołnierzami skoro macie na to szanse-na pewno się uda
 
reklama
Witam, pozwolicie ,że się przyłączę?
Także myślę o inseminacji.. a właściwie już nie myśle, bo podchodzimy do niej w sierpniu... Czekam tylko na 19 lipca i ide zrobic drożność.
Juz 2 lata minęło jak się staramy o dzidzię. Stwierdzono u mnie PCO, moj M ma wyniki w "miare" ok, a po pobycie w szpitalu na badaniach okazało się, że mam mięśniaka, jakies bakterie, stan zapalny i "prawie" cukrzyce... Pierwszy gin u którego byłam nawet mnie nie badał mimo miesiaczek co 3 miesiace... dawał mi tylko tabletki anty... nastepna gin dała mi tylko luteine na wyregolowanie a nawet nie sprawdzila czy mam owulacje.. potem sie okazało , że owu nie ma ;/ 3 gin dał clo + luteine ale to też nie pomagało i dlatego decydujemy sie na inseminacje...
podczytywałam Was troszkę i 3mam kciuki za Wszystkie :)
 
Cześć Dziewczyny, Gizas, bardzo mi przykro, uważm, że podjęliście dobrą decyzję, warto jeszcze spróbować iui, choć domyślam się, że Ci teraz cholernie ciężko. Ale walcz, bądź dzielna.
 
Atyde powodzenia jutro!!!
Agusia mam nadzieję, że chociaż ty nas zaskoczysz niespodzianką :-)
Ja jestem padnięta- po akcji z sąsiadem!!!Po wczorajszej porannej megaburzy na topoli, która rośnie na rogu jego posesji a przy drodze do mojej została zawiśnięta wielka gałąź na ok. 15 wysokości. Ten baran (sorry, ale mnie wkurzył) pół dnia się dzisiaj męczył jak ją ściągnąć, M w pracy a ja mu proponuję zadzwonić po straż przyjadą ściągną i po kłopocie. To mnie wyśmiał, że ta żeby mu na końcu rachunek wystawili?!?!:szok:Nie wiem z jakiej paki????Przecież to zagrożenie życia. Nie dało mi to spokoju zadzwoniłam przyjechali pół godziny i po kłopocie, sąsiad się pokazał dopiero po akcji i się wyśmiewał, poco ich tyle przyjechało, głupcy, poco ja dzwoniłam idt itp (cwaniakował). kurde nie potrzebowałam słyszeć podziękowań, ale załatwiłam mu rozwiązanie kłopotu to zostałam za to wyśmiana!!!!Nie minęło pół godziny to przyleciał drugi i straszył, że musimy nasze usunąć (lecą na naszej posesji dalej wzdłuż drogi do dalszych posesji), bo kogoś zabiją, będziemy mieć kłopot, bla, bla, bla. My to wiemy, bo co burza to jakieś gałązki lecą, ale cholera to wolno dopiero po 15 listopada zrobić po uprzednim zyskaniu zezwolenia, to i tak nic teraz nie zaradzimy!!!!Ale każdy wymądrza a jak przyjdzie co do czego to ręce umywają!!!

Błonka a gdzie będziesz podchodzić do IUI?
Mnie co jedynie ostatnio martwi, że po badaniu drożności mam rozregulowaną temperaturę PTC, raz mi skoczy 5 kresek w górę, to znowu 5 kresek w dół, powiedzcie mi kochane czy może to być, że nie miałam (nie mam) owulacji przez to?!?!?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam

Mam nadzieję, że mogę dołączyć?

Tym co się udało gratuluję

My stramy się o dzidzię ponad 3 lata w tym 2 poronienia, mąż ma słabe nasienie, jestem po laparo teraz postanowiłam porobić inne badania i w sierpniu jechać do Szczecina. Decyzję na IUI podjeliśmy, konsultacja była
 
Witam kochwne:-)
SYLHA-niezłą przygodę miałaś ale zawsze tak jest że jeżeli ktoś z czymś sobie nie daje rady a zobaczy że ktoś inny pomyśli i to zrobi to później się wyśmiewają bo to jest ich obrona,ale nie przejmuj się nim na drugi raz kopni go w d.........e i tyle :-)
Jeżeli chodzi o owulkę to ja nigdy jej nie mierzyłam dla mnie najlepszy jest monitoring bo w tedy mam czarno na białym czy była owulka czy tez nie jak na razie to ją mam.Ale nie wiem może dziewczyny ci pomogą z tą temperaturą.Pozdrawiam i życzę powodzenia

Witam cię dorota-U nas też jest problem ze słabą armią mojego m ja już jestem 5 dzień po IUI a 4 dzień po owulacji.Czy te poronienia miałaś po IUI czy naturalnie się staraliście?

GIZAS-Witaj kochana wiesz co najbardziej mnie martwi to że lekarz od razu na pierwszej wizycie powiedział mi że możemy zrobić tylko 2 inseminację a potem to zostaje nam tylko in vitro a z tego co wyczytałam na forum to dużo dziewczyn się wypowiadało o tym lekarzu bardzo nie fajnie i też dużo dziewczyn stwierdziło że on stawia tylko na 2 IUI i koniec.Nie wiem co mam myśleć pocieszam się tylko tym że byłam u niego tylko z 4 razy a IUI robił mi inny lekarz.W ogóle zmienię go bo on jest dziwny nie porozmawiał z nami pomruczał tylko coś i koniec.Zacznę chodzić do dr.Mańki to on mi wykonywał IUI.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Agusia poronienia były naturalne. My w marcu byliśmy w poradni leczenia niepłodność, akóra jak u nas doszło do zapłodnienia w drugiej ciąży i lekarz dał mi CLo bo uważał, że nie mam owulacji a ja byłam w bardzo wczesnej ciąży a już wtedy nam proponował, żeby do sierpnia próbować naturalnie jak się nie uda to IUI, teraz znów chcemy zbadać armię, i znów do niego... choć myslimy czy nie pojechać do androloga najpierw?
 
reklama
O kurcze dorotka tak mi przykro,dziwię się tylko tym że lekarz powinien najpierw porobić ci badania a potem przepisać CLO mój lekarz zanim kazał mi zażywać CLO to najpierw kazał zrobić mi Betę aby być w 100% pewnym że nie jestem w ciąży.Naprawdę współczuję ci,ja teraz czekam do @ czy przyjdzie czy też nie
 
Do góry