Witam!
Dzisiaj odkryłam ten wątek i mam pytanko. Dwa razy poroniłam. Obumarcie zarodka i zaśniad groniasty częściowy. Podejrzewam, że może być problem z nasieniem mojego męża. Liczba jest w porządku, tylko nie chcą się ruszać po 24 godzinach. Gin twierdzi, że mogą też być o nieprawidłowej budowie lub genetycznie uszkodzone. czy przy inseminacji można wyselekcjonować te najlepsze plemniki, żeby w końcu zarodek rozwijał się prawidłowo? Dodam, że mam już dziecko z pierwszego małżeństwa i nie było żadnych problemów. Robiłam wiele badań i wszystko u mnie jest ok. Mam regularny okres, jajeczkuję bez problemu i zachodzę w ciążę, z tym, ze przed każdą ciążą mój mąż brał leki na poprawę parametrów nasienia i dopiero wtedy nam się udawało. Może mi coś doradzicie. Widzę, że macie doświadczenie. Może warto w naszym przypadku spróbować inseminacji?
Pozdrawaim.