reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej, gratulacje! :)
Aktualnie po niepowodzeniach w IUI tez stawiam na odpoczynek, dietę i zdrowy styl życia.
Podpowiesz jak u Ciebie wyglądała zmiana diety? Czy to jakaś specjalnie rozpisana dieta pod Was?
Hej wiesz co ja robiąc badania zrobiłam między innymi krzywa cukrową i wyszło że mam zbyt duże wyrzuty insuliny po posiłku. W klinice zapisałam się do pani dietetyk która ustawiła mi dietę pod kątem proplodnosciowym jak i żeby wyprostować problemy z cukrem. Przy okazji mąż też był na diecie. Myślę że w dużej mierze że zaskoczyłam to miało wpływ. W ciągu 4 miesięcy schudłam 10 kg. Dodatkowo brałam suplementy na poprawę jakości komorek jajowych.
Ja nie chciałam gotowego jadłospisy tylko zalecenia żywieniowe gdyż Libię kombinować w kuchni ;) To moje zalecenia i propozycje posilkow jakie dostalam.
Screenshot_20230130_182107_ReadEra.jpg
Screenshot_20230130_181541_ReadEra.jpg
 
reklama
Hej wiesz co ja robiąc badania zrobiłam między innymi krzywa cukrową i wyszło że mam zbyt duże wyrzuty insuliny po posiłku. W klinice zapisałam się do pani dietetyk która ustawiła mi dietę pod kątem proplodnosciowym jak i żeby wyprostować problemy z cukrem. Przy okazji mąż też był na diecie. Myślę że w dużej mierze że zaskoczyłam to miało wpływ. W ciągu 4 miesięcy schudłam 10 kg. Dodatkowo brałam suplementy na poprawę jakości komorek jajowych.
Ja nie chciałam gotowego jadłospisy tylko zalecenia żywieniowe gdyż Libię kombinować w kuchni ;) To moje zalecenia i propozycje posilkow jakie dostalam.Zobacz załącznik 1490472 Zobacz załącznik 1490471
Bardzo dziękuję! 😍
Od prawie trzech miesięcy jem podobnie jak w tych zaleceniach, wiec będę sie tego trzymać i czekam na upragnione dwie kreseczki :) :)
 
Bardzo dziękuję! 😍
Od prawie trzech miesięcy jem podobnie jak w tych zaleceniach, wiec będę sie tego trzymać i czekam na upragnione dwie kreseczki :) :)
Będę trzymać kciuki :) ja wdrożyłam dietę we wrześniu u siebie i męża a już w grudniu zaszłam w ciaze :D także może wam też się uda. Kciuki zacisniete :)
 
Cześć dziewczyny jestem na tym forum od początku 2020 roku choć rzadko się udzielam ;) jestem po 4 nieudanych inseminacjach z nasieniem dawcy. Zdecydowaliśmy się później na in vitro z nasieniem dawcy. Uzyskaliśmy 3 zarodki. Pierwszy transfer się udał ale ciaza się zatrzymała w 9 tygodniu i w 10 tygodniu po wizycie u lekarza wylądowałam w szpitalu na łyżeczkowaniu. Po kilku miesiącach przerwy żeby organizm doszedł do siebie podeszłam do kolejnych dwóch transferów. Żaden się nie powiodl, beta nawet nie drgnęła. Postanowiliśmy sobie zrobić pół roku przerwy. Chciałam odpocząć psychicznie, podreperować się fizycznie bo przez procedury mocno przytyłam. Zaliczyłam w tym czasie min endokrynologa żeby sprawdzić tarczycę, zrobiłam badania cglukozy i krzywa i poszłam do dietetyka. Zaczelam brac również suplementy na poprawę jakości komorek jajowych. Chcieliśmy wystartować do ponownych starań w tym roku od lutego i dlatego postanowiłam zrobić ze sobą porządek i poprawić parametry jak tylko mogę. We wrześniu wdrożyłam nową dietę i przy okazji u męża:D i teraz wyobraźcie sobie mój szok jak po 5 latach starań naturalnych i w klinice gdzie nic nie zaskakiwało zobaczyłam na początku stycznia dwie kreski na teście ciążowym. Nie mogłam w to uwierzyć że udało mi się zajsc w ciaze naturalnie po raz pierwszy po tylu latach starań. W zeszłym tygodniu miałam wizytę u lekarza i było widać serduszko. Także trzymam się nadzieję że tym razem będzie dobrze i może w końcu wszystko się uda. Życie jest nieprzewidywalne i różnie układa nasze losy. Nie można się poddawać i zawsze trzeba wierzyć w szczęśliwe zakończenie. Tego wam wszystkim z całego serca życzę. Pozdrawiam i trzymam za was wszystkie kciuki bo wiem jak ciężka i wymagającą jest to droga. :D
Heh ale się rozpisałam :)
Ale piękna historia... Gratulacje ogromne 🥰🥰
 
reklama
Do góry