Wlasnie im wiecej czytam i robie jakies rozeznanie to in vitro ma wieksze szansę. Powiedzieliśmy ze chociaz do jednego podjedziemy. Na wiecej nie pozwoli mi zdrowieTo jeśli mogę doradzić to może spróbujcie jeszcze raz iui, ale nie więcej bo szkoda czasu, nerwów i pieniędzy, albo idźcie od razu w in vitro.
reklama
Jestesmy w trakcie zmiany kliniki.A co lekarz na to? Żadnych propozycji działania, planu? Wiem, że to ostatecznie Wy podejmujecie decyzje, ale warto mieć taki plan żeby właśnie nie stać w miejscu…
Cześć Dziewczyny czytam to forum od jakiegoś czasu, ale wcześniej nie udzielałam się na wątku. Jestem po pierwszej inseminacji, do której przystąpiłam 9 stycznia, w piątek zrobiłam betę, tj. 12 dni po inseminacji (tak kazał lekarz, by wiedzieć czy trzeba odstawić luteinę). Wynik niestety 0,28 tego samego dnia zaczął mnie bolec brzuch jak na okres i miałam temperaturę 37,1 stopni.. zastanawiam się czy to możliwe że wynik może się jeszcze zmienić? Dodam, że innych "objawow" nie mam, piersi nie bolą, upławów nie mam... Wiem że może się doszukuje, ale tak bardzo liczę na cud..
Artemida90
Fanka BB :)
luteina - to progesteron podnosi temp ciała która rośnie po owulacji. Dodatkowo luteina blokuje przyjście miesiączki - w większości przypadków. Wiec okres przyjdzie dopiero po jej odstawieniu. Implantacja zarodka następuje między 10-12 dpo wiec można bhcg powtórzyć ale ja bym już się nie nastawiała na coś więcej.Cześć Dziewczyny czytam to forum od jakiegoś czasu, ale wcześniej nie udzielałam się na wątku. Jestem po pierwszej inseminacji, do której przystąpiłam 9 stycznia, w piątek zrobiłam betę, tj. 12 dni po inseminacji (tak kazał lekarz, by wiedzieć czy trzeba odstawić luteinę). Wynik niestety 0,28 tego samego dnia zaczął mnie bolec brzuch jak na okres i miałam temperaturę 37,1 stopni.. zastanawiam się czy to możliwe że wynik może się jeszcze zmienić? Dodam, że innych "objawow" nie mam, piersi nie bolą, upławów nie mam... Wiem że może się doszukuje, ale tak bardzo liczę na cud..
Ehh, człowiek się łudzi, ale pora spojrzeć prawdzie w oczyluteina - to progesteron podnosi temp ciała która rośnie po owulacji. Dodatkowo luteina blokuje przyjście miesiączki - w większości przypadków. Wiec okres przyjdzie dopiero po jej odstawieniu. Implantacja zarodka następuje między 10-12 dpo wiec można bhcg powtórzyć ale ja bym już się nie nastawiała na coś więcej.
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 983
Ja miałam ete zawrotne 7 z hakiem 17 dni po, ale nie wiem czy przyrozloby ci na tyle, żeby dać wynik pozytywny... Raczej słuchała bym lekarza.Ehh, człowiek się łudzi, ale pora spojrzeć prawdzie w oczy
Miałaś cykl naturalny czy stymulowany?
Cykl stymulowany Aromkiem, już odstawiłam luteine i czekam na miesiączkę nie wiem czy mam cierpliwość na tą inseminację, z mężem staramy się ponad 3 lata o dziecko, w marcu 2021 poroniłam i od tego czasu nigdy już nie zobaczyłam dwóch kresekJa miałam ete zawrotne 7 z hakiem 17 dni po, ale nie wiem czy przyrozloby ci na tyle, żeby dać wynik pozytywny... Raczej słuchała bym lekarza.
Miałaś cykl naturalny czy stymulowany?
Wg mnie nie ma co czekać z ivf, ale to moje zdanie. Dodam jednak, że trzeba być na to mentalnie gotowym, ja potrzebowałam chwilki, żeby to ogarnąć.Mam przesledzic dwa / trzy cykle. Do owulacji dochodzi ( potwierdzone paskami i monitoringiem ). Badania w normie jestesmy po 2 iui i jakos tak stanelismy w miejscu a lata lecą....
To nie ma co czekać i dalej iść w iui. My po roku już podeszliśmy do ivf, bo koszty kliniki, wizyty, stymulacje, by nas wykończyły.U nas też zaraz mija 5 lat
reklama
Hej. Na wstępie, życzę powodzenia w staraniach! Co do bety, po 12 dniach powinno już coś być na plusie. Oczywiście, każda doszukuje się cudu, to zupełnie normalne, objawy są często urojone, a ich brak czesto jest ciaza, nie ma tu reguły, grunt, to się nie poddawaćCześć Dziewczyny czytam to forum od jakiegoś czasu, ale wcześniej nie udzielałam się na wątku. Jestem po pierwszej inseminacji, do której przystąpiłam 9 stycznia, w piątek zrobiłam betę, tj. 12 dni po inseminacji (tak kazał lekarz, by wiedzieć czy trzeba odstawić luteinę). Wynik niestety 0,28 tego samego dnia zaczął mnie bolec brzuch jak na okres i miałam temperaturę 37,1 stopni.. zastanawiam się czy to możliwe że wynik może się jeszcze zmienić? Dodam, że innych "objawow" nie mam, piersi nie bolą, upławów nie mam... Wiem że może się doszukuje, ale tak bardzo liczę na cud..
Podziel się: