Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To zależy od umiejętności osoby która pobiera krew. Ja zawsze daję lewą rękę bo z prawej ciężko im cokolwiek pobrać. Kiedyś poszłam do szpitala na pobranie, dałam odruchowo prawą rękę i kobieta nie miała żadnego problemu żeby pobrać krew.No co za pipy … Łaskę Co zrobiły, że Ci w ogóle pobrały krew?! Masakra
Ale co to za złość,No co za pipy … Łaskę Co zrobiły, że Ci w ogóle pobrały krew?! Masakra
Oczywiście, masz rację, nie można uogólniać. Różne są przypadki, niestety niekiedy samo spojrzenie pani piegniarki i ton głosu, w którym się wypowiada mogą spowodować że druga osoba odbierze to jako łaskę albo arogancję. Ja podczas starań miałam pobierana krew 5 razy w miesiącu i na różne osoby trafiałamAle co to za złość,
Pracuje na codzień z pielęgniarkami, niestety to nie jest złośliwość. Czasami bardzo trudno pobrać krew, czasami robi się hemoliza, ze względu na zagęszczenie krwi.
To nie jest podłość. I żadna łaska.
Mojemu synowi 4 razy próbowały się wkłuć i nie poszło, dopiero pielegniarka anastezjologiczna pobrała. Na kolejne pobranie przygotowaliśmy się, pijąc dużo wody dzień przed !!! i poszło od razu.
Niektórzy maja trudne żyły.
Trochę mi przykro czytając takie komentarze
Reakcja z własnych doświadczeń, a w trakcie ciąży badania robi się non stop i prawdą jest, że pobieranie może być problematyczne, ale dużo zależy od podejścia i umiejętności również. Nie bierz nic do siebie, nie miałam na celu nikogo obrażać ani wrzucać do jednego worka etc.Ale co to za złość,
Pracuje na codzień z pielęgniarkami, niestety to nie jest złośliwość. Czasami bardzo trudno pobrać krew, czasami robi się hemoliza, ze względu na zagęszczenie krwi.
To nie jest podłość. I żadna łaska.
Mojemu synowi 4 razy próbowały się wkłuć i nie poszło, dopiero pielegniarka anastezjologiczna pobrała. Na kolejne pobranie przygotowaliśmy się, pijąc dużo wody dzień przed !!! i poszło od razu.
Niektórzy maja trudne żyły.
Trochę mi przykro czytając takie komentarze
Pilam, pilam, tylko z ostatniego pobierania jeszcze mialam duze siniaki to mi pobierali z lewej reki a tam zawsze maja problemy bo zyl nie ma, potem sprobowali z prawej i finalnie cos wyplynelo z lewej
ale jeszcze nie dzwonili wiec mam nadzieje ze ta krew co wzieli im wystarczy
Pilam, pilam, tylko z ostatniego pobierania jeszcze mialam duze siniaki to mi pobierali z lewej reki a tam zawsze maja problemy bo zyl nie ma, potem sprobowali z prawej i finalnie cos wyplynelo z lewej
Wiem. Moje badana w pewnym momencie utknęły, bo zgubiono moją krewReakcja z własnych doświadczeń, a w trakcie ciąży badania robi się non stop i prawdą jest, że pobieranie może być problematyczne, ale dużo zależy od podejścia i umiejętności również. Nie bierz nic do siebie, nie miałam na celu nikogo obrażać ani wrzucać do jednego worka etc.
ale jak miałam punkcję to już młoda dziewczyna miała problem z założeniem „motylka”. I dopiero za drugim razem inna pani założyła.Wiem. Moje badana w pewnym momencie utknęły, bo zgubiono moją krew [emoji23][emoji23][emoji23]
Na akurat jestem super do pobierania. Żyły na wierzchu
Dziewczyny!!!
Dzis beta 423 (11 dni po transferze)... [emoji16]
Wg jakiegos kallulatora online jest w normie
Teraz znowu za 2 dni powtorka, prawda?
Do lekarza jeszcze nie pisalam, ani nie umawialam sie na wizyte, ale wizyta jak dalej bedzie rosnac to tak chyba za 2 tyg?
W ogole znowu ile stresu jak wynik otwieralam... Straszne to jest [emoji14]
Ide zaraz na zakupy to chyba kupie test zeby miec na pamiatke
