Dziękuję
Na szczęście dziś już w domku
tak się bałam dziś bo była inna Doktor dziś kobieta i przyszła i mówi"no Pani miała dziś wyjść ale tu jest CRP podwyższone, musimy powtórzyć badanie , dzieci Pani nie ma może poczekać " i już myślałam, że dziś nie wyjdę . Ale jednak CRP spadło teraz mam 11 wcześniej miałam jednak 13 a doktor co Wam pisałam w niedzielę mówił, że 18 widocznie się pomylił coś . A tak to czuje się już dobrze tylko jestem bardziej zmęczona wiadomo człowiek w szpitalu szybko się budzi ale dziś już w swoim łóżku to już będę normalnie spala. A tak to dostałam antybiotyk, jakieś globulki dopochwowe na infekcje chociaż ja nie czuje żadnej infekcji ale Pani Doktor powiedziała ,że mam je brać żeby żadna infekcja do pochwy się nie przedostała ale tylko na 6 dni je mam . Narazie zamiast Utrogestanu Luteinę pod język 3x2 czyli wychodzi też na 6 dni a jak się skończy to mam powrócić do Utrogestanu. Mam nadzieję , że teraz będzie wszystko dobrze trochę się martwię żeby ten antybiotyk jakoś nie wpłynął na dzidziusia ale że jest bezpieczny w ciąży także muszę ufać .
Przepraszam, że tak się rozpisałam