Oooo No to coś się zaczyna dziać oby szybciej nóż dalejNo skurcze zaczynam już powoli czuć i zaczol mi po kawałeczku czop odchodzić. Więc może coś się zacznie.
reklama
Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Jest sam pecherzyk czy widać tez ciałko żółte? Ja mam na lewym prawie 6cm torbiel, a na prawym jakieś 2 malutkie, no ale mi powiedziała, że po gonadotropinach to standard.Dziewczyny wiem że nic nie wiem. Dwie ginki mnie oglądały. Generalnie w środku wszystko ok nie ma żadnej widocznej przyczyny plamienia zresztą wszystko czyste w jamie macicy jest mały pęcherzyk ale naprawdę maleńki. Prawy jajnik niefajny ale obie stwierdziły że to najprawdopodobniej zmiana czynnościowa (cokolwiek to znaczy - torbiel?) w przyszłą sobotę do
Nic nie mówiła ani jedna ani druga o ciałku żółtym. Skupiały się na moich poprzednich perypetiach i że trzeba dmuchać na zimne. Obawiam się że na ten etap to ten pęcherzyk jest za mały, a ta zmiana na prawym jajniku to w sumie nie wiadomo co to... (chociaż nie wiem jakiego pecha musiałabym mieć i czy to w ogóle możliwe żeby się zagnieździł w jajniku) ale powinna się wchłonąć samoistnie... może nie chciały mnie dołować i dlatego powiedziały że to b. wczesny etap, ciąża z tego może być i do kontroli za tydzień... eh opadły mi już wszystkie emocje dziewczyny i czuję chyba tylko pustkę...Jest sam pecherzyk czy widać tez ciałko żółte? Ja mam na lewym prawie 6cm torbiel, a na prawym jakieś 2 malutkie, no ale mi powiedziała, że po gonadotropinach to standard.
Będzie dobrze trzymam dalej kciuki za ciebie i maleństwoNic nie mówiła ani jedna ani druga o ciałku żółtym. Skupiały się na moich poprzednich perypetiach i że trzeba dmuchać na zimne. Obawiam się że na ten etap to ten pęcherzyk jest za mały, a ta zmiana na prawym jajniku to w sumie nie wiadomo co to... (chociaż nie wiem jakiego pecha musiałabym mieć i czy to w ogóle możliwe żeby się zagnieździł w jajniku) ale powinna się wchłonąć samoistnie... może nie chciały mnie dołować i dlatego powiedziały że to b. wczesny etap, ciąża z tego może być i do kontroli za tydzień... eh opadły mi już wszystkie emocje dziewczyny i czuję chyba tylko pustkę...
Ej będzie dobrze wszystko, to na prawdę bardzo wcześnie, a każdy dzień bardzo dużo zmienia, wszystko rośnie z dnia na dzień, głowa do góryNic nie mówiła ani jedna ani druga o ciałku żółtym. Skupiały się na moich poprzednich perypetiach i że trzeba dmuchać na zimne. Obawiam się że na ten etap to ten pęcherzyk jest za mały, a ta zmiana na prawym jajniku to w sumie nie wiadomo co to... (chociaż nie wiem jakiego pecha musiałabym mieć i czy to w ogóle możliwe żeby się zagnieździł w jajniku) ale powinna się wchłonąć samoistnie... może nie chciały mnie dołować i dlatego powiedziały że to b. wczesny etap, ciąża z tego może być i do kontroli za tydzień... eh opadły mi już wszystkie emocje dziewczyny i czuję chyba tylko pustkę...
Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Z tego co mi wiadomo to wysokość bety odzwierciedla obraz na usg, Twoja jest np niższa od mojej w tym dniu ( absolutnie nie mówię, że nie prawidlowa) ja w 23 dpt miałam już zarodek, ale w 22 dpt miałam betę ponad 10tys. Tez troszkę panikowałam, bo dużo dziewczyn miało dużo wyższa betę i w tym 23 dni było serce, a u mnie jeszcze nie. No i póki co wszystko jest w porządku, serce bije jak dzwon. Pozostaje niestety tylko czekaćNic nie mówiła ani jedna ani druga o ciałku żółtym. Skupiały się na moich poprzednich perypetiach i że trzeba dmuchać na zimne. Obawiam się że na ten etap to ten pęcherzyk jest za mały, a ta zmiana na prawym jajniku to w sumie nie wiadomo co to... (chociaż nie wiem jakiego pecha musiałabym mieć i czy to w ogóle możliwe żeby się zagnieździł w jajniku) ale powinna się wchłonąć samoistnie... może nie chciały mnie dołować i dlatego powiedziały że to b. wczesny etap, ciąża z tego może być i do kontroli za tydzień... eh opadły mi już wszystkie emocje dziewczyny i czuję chyba tylko pustkę...
No i to jest właśnie dowód na to że ciąża ciąży nie równa. Wg embriologów Novum 1 usg powinno się robić 25 dpt i wtedy pęcherzyk powinien mieć ok 10 mm a dopiero ok 35dpt sprawdza się wielkość zarodka i serduszko. Wedle tego mam jeszcze czas i nie odbiegam od normy bo mój pęcherzyk ma 8,2 mm standardowo rośnie 1mm na dzień a dziś jest równo 20dpt a beta z 19dpt prawie 2800. Dlatego sprawdzę jeszcze betę ze 2 razy w przyszłym tyg i pójdę na wizytę 3.8 to będzie 30dpt. Umówili mnie na 31.7 do przypadkowej gin w tej samej klinice po to tylko żeby zrobić usg, ale jeśli nic się nie będzie działo to wolę zaczekać jeszcze 3 dni i iść do tej co ma mnie prowadzić. Jak ma się rozwinąć to się rozwinie i tego się trzymam.Z tego co mi wiadomo to wysokość bety odzwierciedla obraz na usg, Twoja jest np niższa od mojej w tym dniu ( absolutnie nie mówię, że nie prawidlowa) ja w 23 dpt miałam już zarodek, ale w 22 dpt miałam betę ponad 10tys. Tez troszkę panikowałam, bo dużo dziewczyn miało dużo wyższa betę i w tym 23 dni było serce, a u mnie jeszcze nie. No i póki co wszystko jest w porządku, serce bije jak dzwon. Pozostaje niestety tylko czekać
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
No ok, nie ma co się dołować tylko czekać cierpliwie na kolejną wizytę wiem że nie jest łatwo bo już byś coś więcej chciała wiedzieć ale natury nie da się pogonić niezmiennie trzymam kciukiNic nie mówiła ani jedna ani druga o ciałku żółtym. Skupiały się na moich poprzednich perypetiach i że trzeba dmuchać na zimne. Obawiam się że na ten etap to ten pęcherzyk jest za mały, a ta zmiana na prawym jajniku to w sumie nie wiadomo co to... (chociaż nie wiem jakiego pecha musiałabym mieć i czy to w ogóle możliwe żeby się zagnieździł w jajniku) ale powinna się wchłonąć samoistnie... może nie chciały mnie dołować i dlatego powiedziały że to b. wczesny etap, ciąża z tego może być i do kontroli za tydzień... eh opadły mi już wszystkie emocje dziewczyny i czuję chyba tylko pustkę...
reklama
Podziel się: