reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej dziewczynki[emoji846] nadal leżę w szpitalu ale wkoncu dziś poznałam plan działania.
Narazie żadnej akcji nie mam choć dziś mi się zapisały lekkie skurcze i jeden taki na wysokości 100 więc może coś ruszy.
Ogólnie lekarz powiedział że będę w szpitalu do porodu że to już końcowka więc mnie nie wypuści do domu i jeśli w ciągu tygodnia od przyjęcia czyli do przyszłego wtorku akcja sama się nie rozkręci to wtedy wkracza wywołanie i wykurzają maleństwo. Więc spędzę tu jeszcze najdłużej półtora tygodnia. Nie jest to optymistyczne ale przynajmniej już znam przybliżony termin pobytu bo tak to byłam w zawieszeniu.
Niezmiennie trzymamy kciuki i czekamy 😉👍
 
reklama
W sumie fajnie, że tak się Toba "zajeli" i jesteś pod opieką:)
Hej dziewczynki[emoji846] nadal leżę w szpitalu ale wkoncu dziś poznałam plan działania.
Narazie żadnej akcji nie mam choć dziś mi się zapisały lekkie skurcze i jeden taki na wysokości 100 więc może coś ruszy.
Ogólnie lekarz powiedział że będę w szpitalu do porodu że to już końcowka więc mnie nie wypuści do domu i jeśli w ciągu tygodnia od przyjęcia czyli do przyszłego wtorku akcja sama się nie rozkręci to wtedy wkracza wywołanie i wykurzają maleństwo. Więc spędzę tu jeszcze najdłużej półtora tygodnia. Nie jest to optymistyczne ale przynajmniej już znam przybliżony termin pobytu bo tak to byłam w zawieszeniu.
 
Hej dziewczynki[emoji846] nadal leżę w szpitalu ale wkoncu dziś poznałam plan działania.
Narazie żadnej akcji nie mam choć dziś mi się zapisały lekkie skurcze i jeden taki na wysokości 100 więc może coś ruszy.
Ogólnie lekarz powiedział że będę w szpitalu do porodu że to już końcowka więc mnie nie wypuści do domu i jeśli w ciągu tygodnia od przyjęcia czyli do przyszłego wtorku akcja sama się nie rozkręci to wtedy wkracza wywołanie i wykurzają maleństwo. Więc spędzę tu jeszcze najdłużej półtora tygodnia. Nie jest to optymistyczne ale przynajmniej już znam przybliżony termin pobytu bo tak to byłam w zawieszeniu.
Trzymam kciuki za szybki poród ✊✊
 
Hej dziewczynki[emoji846] nadal leżę w szpitalu ale wkoncu dziś poznałam plan działania.
Narazie żadnej akcji nie mam choć dziś mi się zapisały lekkie skurcze i jeden taki na wysokości 100 więc może coś ruszy.
Ogólnie lekarz powiedział że będę w szpitalu do porodu że to już końcowka więc mnie nie wypuści do domu i jeśli w ciągu tygodnia od przyjęcia czyli do przyszłego wtorku akcja sama się nie rozkręci to wtedy wkracza wywołanie i wykurzają maleństwo. Więc spędzę tu jeszcze najdłużej półtora tygodnia. Nie jest to optymistyczne ale przynajmniej już znam przybliżony termin pobytu bo tak to byłam w zawieszeniu.
Trzymam kciuki ✊✊ Na pewno ten czas się dłuży ale najważniejsze , że już wiesz co i jak nawet się nie obejrzysz a Dzidziuś będzie już z Wami ♥️
 
Hej dziewczynki[emoji846] nadal leżę w szpitalu ale wkoncu dziś poznałam plan działania.
Narazie żadnej akcji nie mam choć dziś mi się zapisały lekkie skurcze i jeden taki na wysokości 100 więc może coś ruszy.
Ogólnie lekarz powiedział że będę w szpitalu do porodu że to już końcowka więc mnie nie wypuści do domu i jeśli w ciągu tygodnia od przyjęcia czyli do przyszłego wtorku akcja sama się nie rozkręci to wtedy wkracza wywołanie i wykurzają maleństwo. Więc spędzę tu jeszcze najdłużej półtora tygodnia. Nie jest to optymistyczne ale przynajmniej już znam przybliżony termin pobytu bo tak to byłam w zawieszeniu.
Trzymam kciuki!!!! Musi być dobrze. Akcja sama się rozkręci 💪🏼

@eij A jak u Ciebie?
 
Dziękuję dziewczynki[emoji3590] już tak bym chciała tulić swoją kruszynie[emoji7]
Rowniez trzymam kciuki i czekamy na malenstwo:)
Trzymam kciuki [emoji110][emoji110] Na pewno ten czas się dłuży ale najważniejsze , że już wiesz co i jak nawet się nie obejrzysz a Dzidziuś będzie już z Wami [emoji3531]
Trzymam kciuki!!!! Musi być dobrze. Akcja sama się rozkręci [emoji1377]

@eij A jak u Ciebie?
 
reklama
Do góry