reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Ja jak brałam acard miałam cały czas potop. I kazali mi odstawiać na czas okresu. Ale może to kwestia indywidualna.

Izzy_j kciuki za powodzenie transferu. 👍😀

Ja właśnie nie wiem, czy jestem jakaś nadwrażliwa. 🤷 Zawsze miałam bolesne owulację, ale teraz dostałam zastrzyk 36 h przed zabiegiem, żeby była pewność, że pęknie na czas i już sam jajnik mnie boli tak okropnie, że spać nie mogłam, siedzieć nie mogę i wymiotuję (to może że stresu), więc boję się, że w trakcie będzie jeszcze gorzej, ale chyba spróbuję bez. W końcu drożność przeżyłam.
Spokojnie nic się nie bój, sam zabieg trwa dosłownie chwilę
 
reklama
Ja jak brałam acard miałam cały czas potop. I kazali mi odstawiać na czas okresu. Ale może to kwestia indywidualna.

Izzy_j kciuki za powodzenie transferu. 👍😀

Ja właśnie nie wiem, czy jestem jakaś nadwrażliwa. 🤷 Zawsze miałam bolesne owulację, ale teraz dostałam zastrzyk 36 h przed zabiegiem, żeby była pewność, że pęknie na czas i już sam jajnik mnie boli tak okropnie, że spać nie mogłam, siedzieć nie mogę i wymiotuję (to może że stresu), więc boję się, że w trakcie będzie jeszcze gorzej, ale chyba spróbuję bez. W końcu drożność przeżyłam.
Pamiętaj żeby na zabieg mieć pełen pęcherz, to bardzo ułatwi wejściem cewnikiem😃
 
Oooo tak ja zapomniałam wody przed wyjazdem i z 15 minut przed transferem leciałam do sklepu po wodę [emoji134]wypiłam prawie ciurkiem ale i tak nie miałam pełnego pęcherza bo za późno
U mnie w klinice jest dystrybutor z wodą, nieraz widziałam jak z sali biegnie dziewczyna po wodę 😅
 
reklama
Do góry