Karola z nadzieją
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 1 696
4 mamy zarodki, tylko sił i pomysłu brakOjej ale jeszcze jest najdzieja moze jak powtorzysz to urosnie ile masz jeszcze zarodkow?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
4 mamy zarodki, tylko sił i pomysłu brakOjej ale jeszcze jest najdzieja moze jak powtorzysz to urosnie ile masz jeszcze zarodkow?
hmmm, poczekaj do poniedziałku a później będzie czas ewentualnie na jakieś dodatkowe badania, rozmowę z lekarzem. Ale póki co trzymam bardzo mocno kciuki żeby beta pięknie urosła4 mamy zarodki, tylko sił i pomysłu brak
Dzięki Kochana ;* postaram się nie zwariować do poniedziałku…hmmm, poczekaj do poniedziałku a później będzie czas ewentualnie na jakieś dodatkowe badania, rozmowę z lekarzem. Ale póki co trzymam bardzo mocno kciuki żeby beta pięknie urosła
No rozumiem, ale jeszcze sa 4 wiec super u mnie akurat dzisiaj sie dowiedzialam ze 2 przestaly sie rozwijac i nie ma co zamrozic wiec jak teraz nie wyjdzie transfer to od nowa wszystko ehh4 mamy zarodki, tylko sił i pomysłu brak
Oh przykro mi to która to doba po punkcji? Trzymam kciuki żeby ten jeden szczęśliwy już robił sobie miejsce u MamusiNo rozumiem, ale jeszcze sa 4 wiec super u mnie akurat dzisiaj sie dowiedzialam ze 2 przestaly sie rozwijac i nie ma co zamrozic wiec jak teraz nie wyjdzie transfer to od nowa wszystko ehh
Oooo tak ja zapomniałam wody przed wyjazdem i z 15 minut przed transferem leciałam do sklepu po wodę [emoji134]wypiłam prawie ciurkiem ale i tak nie miałam pełnego pęcherza bo za późno
Wiem że będzie ciężko, ale dasz radęDzięki Kochana ;* postaram się nie zwariować do poniedziałku…
Dzisiaj siódma. Wczoraj zadzwonili i mowili ze jeszcze poczekaja jedna dobe no i sie nie przeksztalcily ze stadium moruli.. Tez mam nadzieje ze ten jeden bedzie szczesliwy ale tez juz nie nastawiam sie mega pozytywnie bo zdaje sobie sprawe ze moze byc roznie, ale nie poddaje się jak sie nie uda i walczę dalejOh przykro mi to która to doba po punkcji? Trzymam kciuki żeby ten jeden szczęśliwy już robił sobie miejsce u Mamusi
Kurde, wszystkie kciuki na pokład, musi się udać!!!!No rozumiem, ale jeszcze sa 4 wiec super u mnie akurat dzisiaj sie dowiedzialam ze 2 przestaly sie rozwijac i nie ma co zamrozic wiec jak teraz nie wyjdzie transfer to od nowa wszystko ehh
A dlaczego? Spokojnie, komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia przez 12 godzin, chłopacy na luzie zdążą dopełzaćTo mi kazali na siłę się wysikać, a mi się ze stresu zacisnęły wszystkie mięśnie i nie mogłam i miałam z pełnym pęcherzem.
Za to okazało się, że pęcherzyk pękł (chyba 3-4 h wcześniej) i to chyba nie wróży nic dobrego.