Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Fok123]

badanie nasienia mamy już zrobione. Co prawda tylko 1% prawidłowych, ale z kolei jest duuuzomąż od 2 miesięcy bierze suplementy na poprawę jakości i mamy powtórzyć badanie. Lekarka twierdzi, ze się łącza bo bardzo dobrze reaguje na stymulację, pecherzyki pękają a i tak nie wychodzi. Nie biorę jej opinii jako wiążącej i dlatego chciałabym trafić po opiekę dobrego lekarza. Byliśmy w jednej z klinik u nas u jednego z lepszych lekarzy, ale jego chaotyczność i nie pamiętanie nas po 2 godzinach jak wróciliśmy z wynikami lekko mnie do niego zraziła i miotam się czy do niego wrócić czy isc do kogoś innego

Ale skad ona to niby wie...
Ja jeszcze przed in vitro pytalam lekarza czy da sie jakos zweryfikowac dlaczego po iui nie dochodzi do ciazy to mowil ze nie, bo nie da sie sprawdzic czy komorki sa dobrej jakosci czy sie zapladniaja lub czy problem lezy np w zagnieżdżeniu no bo jak to sprawdzić... No nie da sie... Moze idz do jakiejs kliniki niepłodności ja jestem z malopolskiego wiec niestety nie pomoge z wyborem lekarza

 

[Madziarka82]

A na jakiej podstawie stwierdziła, że się nie łącza?
Radziłabym się udac do Kliniki Niepłodności nawet na konsultacje i podstawowe badania, nie ma co tracić czasu

tak chce isc już konkretnie do klinikitrochę się hednak obawiam, ze ze względu na moje 39 lat od razu będę chcieli nas wysłać na inv

 

[eij]

Ale skad ona to niby wie...
Ja jeszcze przed in vitro pytalam lekarza czy da sie jakos zweryfikowac dlaczego po iui nie dochodzi do ciazy to mowil ze nie, bo nie da sie sprawdzic czy komorki sa dobrej jakosci czy sie zapladniaja lub czy problem lezy np w zagnieżdżeniu no bo jak to sprawdzić... No nie da sie... Moze idz do jakiejs kliniki niepłodności ja jestem z malopolskiego wiec niestety nie pomoge z wyborem lekarza

Dokładnie, takie rzeczy wiemy dopiero przy in vitro. Może być tak w inseminacji że przyczyną niepowodzeń jest po prostu niska skuteczność tego zabiegu, a być może problem leży gdzieś głębiej, ale przy iui lekarz nie jest w stanie określić jakości komórki jajowej ani samego faktu czy doszło do zapłodnienia ale się nie zagnieździło czy nie doszło do zapłodnienia. Ja się leczę w Invicta w Bydgoszczy, wiem że jest jeszcze również Invicta w Słupsku. Poczytaj opinie o lekarzach którzy tam pracują bo wiadomo klinika klinice nierówna

 

[eij]

tak chce isc już konkretnie do klinikitrochę się hednak obawiam, ze ze względu na moje 39 lat od razu będę chcieli nas wysłać na inv

Ja Ci powiem z własnego doświadczenia, lepiej od razu iść w in vitro niż marnować pieniądze na inseminacje, wydałam kupę kasy na 6 inseminacji i nic z tego nie wyszło

 

[Be_More_Happy]

Czesc Moje Panie trzymajcie kciuki bo zaprosiłam 16 osób na imprezę z okazji 5.rocznicy ślubu i mojej 30tki i trochę się stracham czy im będzie smakować to co ugotowałam i przygotowałam jako przekąski

Na pewno będzie wszystkim smakowało Miłego świętowania

 

[Madziarka82]

Dokładnie, takie rzeczy wiemy dopiero przy in vitro. Może być tak w inseminacji że przyczyną niepowodzeń jest po prostu niska skuteczność tego zabiegu, a być może problem leży gdzieś głębiej, ale przy iui lekarz nie jest w stanie określić jakości komórki jajowej ani samego faktu czy doszło do zapłodnienia ale się nie zagnieździło czy nie doszło do zapłodnienia. Ja się leczę w Invicta w Bydgoszczy, wiem że jest jeszcze również Invicta w Słupsku. Poczytaj opinie o lekarzach którzy tam pracują bo wiadomo klinika klinice nierówna

dziękuje za podpowiedz

 

[izzy_j]

tak chce isc już konkretnie do klinikitrochę się hednak obawiam, ze ze względu na moje 39 lat od razu będę chcieli nas wysłać na inv

Spokojnie ja w tym samym wieku byłam i startowałam o iui, co prawda potem żałowałam że od razu nie poszłam w in vitro ale u mnie jest trochę inna historia bo mąż w ogóle nie produkuje plemników. Poczytaj opinie o klinikach i lekarzach u Ciebie w okolicy, może wrzuć post na główną i zapytaj. Grunt to znaleźć sensownego lekarza dla którego wiek nie będzie stanowił problemu. Trzymam kciuki.

 

[Madziarka82]

Spokojnie ja w tym samym wieku byłam i startowałam o iui, co prawda potem żałowałam że od razu nie poszłam w in vitro ale u mnie jest trochę inna historia bo mąż w ogóle nie produkuje plemników. Poczytaj opinie o klinikach i lekarzach u Ciebie w okolicy, może wrzuć post na główną i zapytaj. Grunt to znaleźć sensownego lekarza dla którego wiek nie będzie stanowił problemu. Trzymam kciuki.

to tez macie ciężka sytuacjewłaśnie wolałabym najlepiej u siebie w miescie trafić do dobrego lekarza, żeby no. Nie godzin kilka godzin tylko na monitoring, bo mi urlopu nie wystarczy niestetyten u którego byliśmy na pierwszej konsultacji w zaleceniach napisał, ze można rozważyć jeszcze 2-3 iui, ale jeśli mówimy o inv to wtedy w trybie szybkim ZE WZGLĘDU NA MÓJ WIEKto mnie tez trochę podłamało

 

[Emmka87]

Czesc Moje Panie trzymajcie kciuki bo zaprosiłam 16 osób na imprezę z okazji 5.rocznicy ślubu i mojej 30tki i trochę się stracham czy im będzie smakować to co ugotowałam i przygotowałam jako przekąski

Na pewno będzie pysznie wszystkiego najlepszego

 

[eij]

to tez macie ciężka sytuacjewłaśnie wolałabym najlepiej u siebie w miescie trafić do dobrego lekarza, żeby no. Nie godzin kilka godzin tylko na monitoring, bo mi urlopu nie wystarczy niestetyten u którego byliśmy na pierwszej konsultacji w zaleceniach napisał, ze można rozważyć jeszcze 2-3 iui, ale jeśli mówimy o inv to wtedy w trybie szybkim ZE WZGLĘDU NA MÓJ WIEKto mnie tez trochę podłamało

Kochana nie ma co się dołować. Szukaj kliniki, porozmawiaj z lekarzem, obierzcie plan działania i do boju