roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też mówili że dokładnie nie jest pcos nawet leżałam na hormony to nie potwierdzili mówili że taki układ jsjnikoe no ale swojej owulacji nie mam niestetyPrzepraszam ze Wam troche przytruje i nie bedzie to mialo zwiazku z insulinoopornoscia a z tym cholernym pochodnym PCOS. Powiem Wam Dziewczyny ze nie miałam jeszcze tak mieszanych uczuć i dawno nie czulam sie tak zle psychicznie.Kilka lat temu usłyszałam ze mam PCOS. Dla nastolatki nie był to jakiś nius zwalajacy z nóg. Tak myślałam do niedawna. Stało się jednak coś bardziej poważnego. Rysa w psychice...kilka lat temu zaczęłam myśleć ze dziecka się nie doczekam.i to do dziś echem odbija się w mojej głowie. Potem rozpoczęło się szukanie specjalisty od PCOS,kolejni lekarze, jeżdżenie do Warszawy i innych miadt, litanie z badaniami. Zdania lekarzy byly podzielone. Dwoch stwierdziło ze absolutnie to nie PCOS. Kolejni ze może być ale niekoniecznie a zdarzyli się też tacy pewni na 100 % ze jestem na to chora. Zdanie i argumenty dzisiejszego prof z Lublina pokrywają się z tymi lekarzami którzy odrzucili juz dawno PCOS. Prof przekonywał mnie aż do momentu kiedy stwierdził że ja od pcos powinnam się już odczepić myślami. Dlaczego się dziś nie ciesze ? Dlaczego nie skacze z radości ? Przecież wiele kobiet oddaloby wiele za taką diagnozę, za pozbycie się paskudnego zespołu policystycznych jajników. Nie umiem się tym cieszyć bo ciągle myślę że jednak to mam :-(
U mnie brak owu jest spowodowane zaburzonym i niskim progesteronemU mnie też mówili że dokładnie nie jest pcos nawet leżałam na hormony to nie potwierdzili mówili że taki układ jsjnikoe no ale swojej owulacji nie mam niestety
Napisane na G3121 w aplikacji Forum BabyBoom
Znam grupy objawow charakteryzujace PCOS. Starałam się być oczytana w tym temacie żeby umieć z tym walczyć i nie szkodzić jeszcze bardziej. Moim jedynym problemem jest niski progesteron a co za tym idzie brak owulacji. Nie mam zachwianych innych hormonów, jajniki bez oznak pcos, brak insulinooporności, prawidłowa waga,brak nadmiernego owłosienia lub lysienia. Takie argumenty stosował proF żeby przekonać mnie do braku zespołu policystycznych jajników. Niektórzy gin jak widzą problem to od razu diagnoza PCOS i "masz babo diagnozę i się odczep"Dziewczyny, ale PCOS to jest jak nazwa wskazuje syndrom
A na syndrom składa się wiele różnych objawów i nie wszystkie muszą występować na raz. U mnie na obrazie USG też nie ma widocznych torbieli. Ale cała masa innych rzeczy wskazuje u mnie na PCOS: problem z androgenami, problemy metaboliczne, zablokowana owulacja, długie cykle, itp.
Też u mnie jeden lekarz mówił, że mam, inny, że nie mam.
Ale tak po prawdzie to co to zmienia? Nie ma leku na PCOS, leczy się tylko objawowo i doraźnie. Można zmienić tryb życia pod tym kątem, u niektórych to skutkuje. Ale tak po prawdzie, jak ktoś się nie stara o dziecko, no to kolosalnej różnicy mu to nie robi chyba.
A jak się stara, no to trzeba przywalić hormonami odpowiednimi, może zadziałają.
Gwarancji nigdy nie ma, bo może poza PCOS jest coś jeszcze.
U mnie też jest niski progesteron, ale to dlatego, że nie miewam w ogóle swoich owulacji. Jak robiłam badanie rezerwy jajnikowej to wyszło mi, że mam rezerwę 20-latki, czyli owulacji nie miewałam.