reklama
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
Główka nie no żartuje mój m tak zawsze mowi,ze bedzie sie bal czy w główkę nie stuka synka:-)
malinka1984
Fanka BB :)
Mój też nie chce buuuuuuuuuuuu!!!! powiedział, że się boi i będzie się stresował, że coś zrobi małemu... grrr... nie pomaga tłumaczenie, że po porodzie 6 tygodni nie można...
Jaguś, u nas mówiliśmy na początku, że dorabiamy fasolce np nosek, uszka A później już nie dorabialiśmy teorii... a szkoda bo wesolo było
Elama, polecasz? Wasz sex? w sensie chcesz się podzielić ?
A u nas jest spokój. Ropuch pewnie by chciał, ale ja jakoś nic nie zaczynam. Bo i brzuch się spina i nie wygodnie mi, i ostatnio jak się kochaliśmy to potem dwa dni mnie szyjka bolała. Więc ja chyba podziękuję. A on będzie musiał wytrzymać te kolejne 2 miesiące. I będzie musiał sobie sam poradzić. O.
Elama, polecasz? Wasz sex? w sensie chcesz się podzielić ?
A u nas jest spokój. Ropuch pewnie by chciał, ale ja jakoś nic nie zaczynam. Bo i brzuch się spina i nie wygodnie mi, i ostatnio jak się kochaliśmy to potem dwa dni mnie szyjka bolała. Więc ja chyba podziękuję. A on będzie musiał wytrzymać te kolejne 2 miesiące. I będzie musiał sobie sam poradzić. O.
vinga89
mamusia syneczków
dziewczyny co do celibatu po porodzie, to uwierzcie, że nawet nie będziecie chciały się sexić... hormony i zmęczenie robią jednak swoje, a gdy się karmi to niestety hormonki wariują i skutek uboczny - brak ochoty na sex. a i sex po porodzie do najprzyjemniejszych nie należy... to tak jakby drugi pierwszy raz ja doszłam do siebie dopiero po 6 miesiącach, wtedy mogłam dopiero powiedzieć że sex w pełni mnie cieszy i satysfakcjonuje, bo wcześniej a to bolało, a to sucho czy brak ochoty
Kaha to raczej główka nie była
Kaha to raczej główka nie była
kasia150491
Mamusia synusia:)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2013
- Postów
- 1 396
Co do seksu to mieliśmy łamać celibat,ale po wizycie u położnej i po tym jak mnie zbadała i stwierdziła ze rozwarcie na 2,5 palca juz jest to mój m sie boi... mowi,ze zaraz urodze jak zaczniemy cos robić...
kasiu no to ja bym nie czekala takie rozwarcie to bym sie seksila i to szybko ;Dja dzis tez zaczynam bo juz czuje sie okropnie jak nei urodze to pekne fizycznie i psyhicznie tak zazdroszcze wam bobasków ej ze mały wychodz ;Djutro mam ktg na 10 w szpitalu ciekawe czy wykaze skurcze
reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hehe ja się z mężem przymierzamy do naszego "trzeciego pierwszego razu"... już bym mogła ale ciągle się cykam... a mąż po takiej przerwie to rozochocony ze hej!
Podziel się: