reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

INSEMINACJA 2022

Fragmentacja. Tyle, ze taka jest sugestia lekarza z poradni leczenia niepłodności na NFZ (nie wiedziałam, ze takie w ogóle istnieją [emoji33]) - jeśli fragmentacja będzie dobra to stymulacja + iui. Nic a nic o inseminacji nie wiem, bo nigdy o niej nie myślałam, wiec nie wiem na ile jego zalecenia maja pokrycie w rzeczywistości. Za miesiąc mamy dawno już umówiona wizytę w normalnej klinice leczenia niepłodności i do tego czasu odświeżamy badania, które mamy sprzed roku, dorabiamy tych pare zaleconych przez ginekologów w ostatnim czasie i tam jeszcze skonsultujemy te zalecenia, może będą mieli inne, a ja lubię mieć ze dwie niezależne opinia [emoji16]

A jak to było u was? Mieliście konkretne wskazania czy po prostu podjęliście decyzje ze chcecie spróbować w ten sposób?
My po 5 latach nie udanych prób zajścia w ciąże postanowiliśmy zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności żeby sprawdzić co się dzieje, podejrzewaliśmy ze jesteśmy bezpłodni 🤷‍♀️ Na pierwszej wizycie lekarz zrobił wywiad i zalecił badania które wykonał odrazu od ręki, badanie nasienia i mi badania z krwi. Po 2 tygodniach przyjechaliśmy znowu na wizytę na omówienie wyników i co dalej robić, okazało się ze wyniki mamy super nie wskazuje nic abyśmy nie mogli mieć dzieci, na tej wizycie lekarz zrobił jeszcze mi biopsje endomedrium aby wykluczyć stany zapalne endomedrium bo to również mogło być przyczyna, po następnych 2 tygodniach omówienie wyników które również wyszły dobrze i lekarz zapytał czy staramy się dalej i czekamy czy nie chcemy już czekać i robimy inseminacje, zdecydowaliśmy się od razu na inseminacje, wiec ruszyła procedura do inseminacji, na tej wizycie lekarz pobrał nam wymazy na Chlamydia oraz krew na oznaczenie grupy krwi oraz badania na HIV za same badania zapłaciłam 1400 zł 🙈, wyniki już są i są dobre wiec 28 stycznia widzimy się na inseminacji. Lekarz podjął dezycję ze zrobimy inseminacje na cyklu naturalnym bez leków ponieważ nie mam problemów z owulacja jajeczkowaniem.
 
reklama
My po 5 latach nie udanych prób zajścia w ciąże postanowiliśmy zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności żeby sprawdzić co się dzieje, podejrzewaliśmy ze jesteśmy bezpłodni [emoji2368] Na pierwszej wizycie lekarz zrobił wywiad i zalecił badania które wykonał odrazu od ręki, badanie nasienia i mi badania z krwi. Po 2 tygodniach przyjechaliśmy znowu na wizytę na omówienie wyników i co dalej robić, okazało się ze wyniki mamy super nie wskazuje nic abyśmy nie mogli mieć dzieci, na tej wizycie lekarz zrobił jeszcze mi biopsje endomedrium aby wykluczyć stany zapalne endomedrium bo to również mogło być przyczyna, po następnych 2 tygodniach omówienie wyników które również wyszły dobrze i lekarz zapytał czy staramy się dalej i czekamy czy nie chcemy już czekać i robimy inseminacje, zdecydowaliśmy się od razu na inseminacje, wiec ruszyła procedura do inseminacji, na tej wizycie lekarz pobrał nam wymazy na Chlamydia oraz krew na oznaczenie grupy krwi oraz badania na HIV za same badania zapłaciłam 1400 zł [emoji85], wyniki już są i są dobre wiec 28 stycznia widzimy się na inseminacji. Lekarz podjął dezycję ze zrobimy inseminacje na cyklu naturalnym bez leków ponieważ nie mam problemów z owulacja jajeczkowaniem.

O to trzymam kciuki! [emoji1696] już niedługo [emoji3526] oby się udało bez problemu, 5 lat to kupa czasu, najwyższa pora na jakieś sukcesy.

Ja właśnie czekam na wymazy, dziś i we wtorek robimy powtórkę badania nasienia, powtórkę moich badań krwi plus pare dodatkowych, jestem stosunkowo świeżo po histero, laparo i drożności, przyfarciło nam się bo sporo z tych badań mamy za darmo albo na NFZ albo w ramach jakichś akcji klinik i fundacji. Chcemy na wizycie mieć już wszystko świeże nad czym można się pochylić i pomyśleć i dostać alternatywna opinie do tej z poradni nieplodnosciowej z NFZ.
 
A na naturalnym cyklu też się dostaje zastrzyk na pęknięcie? Bo zastanawiam się jak wtedy przewidzieć kiedy pęcherzyki pękną. Ja chcę w środę ustalić z lekarzem plan na luty - czy to ma być naturalny cykl czy symulacja ale czytałam że większe szanse ze symulacją i tak też twierdzi lekarz do którego chodziłam ostatnie trzy miesiące 🤔.
 
A na naturalnym cyklu też się dostaje zastrzyk na pęknięcie? Bo zastanawiam się jak wtedy przewidzieć kiedy pęcherzyki pękną. Ja chcę w środę ustalić z lekarzem plan na luty - czy to ma być naturalny cykl czy symulacja ale czytałam że większe szanse ze symulacją i tak też twierdzi lekarz do którego chodziłam ostatnie trzy miesiące 🤔.
Ja akurat będę miała bez zastrzyku.
Od jutra czyli 7dc mam monitoring u lekarza co 2 dni. Gdy jajeczko w jajniku osiągnie 20mm mam zgłosić się na inseminacje.
 
A na naturalnym cyklu też się dostaje zastrzyk na pęknięcie? Bo zastanawiam się jak wtedy przewidzieć kiedy pęcherzyki pękną. Ja chcę w środę ustalić z lekarzem plan na luty - czy to ma być naturalny cykl czy symulacja ale czytałam że większe szanse ze symulacją i tak też twierdzi lekarz do którego chodziłam ostatnie trzy miesiące 🤔.
Ja miałam ovitrelle na naturalnym cyklu.
Mi Aromek i clo totalnie blokują owulację, więc to (jak zwykle) sprawa indywidualna. Ale lekarka mówiła, ze jak się nie uda to można spróbować na małej dawce gonadotropin w zastrzyku.
 
reklama
Ja akurat będę miała bez zastrzyku.
Od jutra czyli 7dc mam monitoring u lekarza co 2 dni. Gdy jajeczko w jajniku osiągnie 20mm mam zgłosić się na inseminacje.
Tylko że ja np we wtorek miałam pęcherzyk 20mm a dopiero w czwartek pozytywny test owu. Więc zrobienie iui we wtorek byłoby raczej pozbawione sensu. Tym bardziej, że pecherzyki naturalnie nie rosną liniowo i to że dzisiaj ma 16mm nie oznacza że będzie mieć 20mm za dwa dni 🤔.

Ja miałam ovitrelle na naturalnym cyklu.
Mi Aromek i clo totalnie blokują owulację, więc to (jak zwykle) sprawa indywidualna. Ale lekarka mówiła, ze jak się nie uda to można spróbować na małej dawce gonadotropin w zastrzyku.
Ale nawet Ty pisałaś jak z dnia na dzień urósł Ci pęcherzyk. Bez Ovitrelle chyba byłoby ciężko przewidzieć kiedy pęknie.

Pytam specjalnie tutaj, bo chciałam zobaczyć jakie jest podejście do tego lekarzy i czego się spodziewać.
 
Do góry