reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

INSEMINACJA 2022

Wymiękam. Dzisiaj 10 dni po inseminacji, znów jedna krecha, ktoś pisał ostatnio jak się pytałam, że 10 dni po już raczej wiarygodny wynik. To trzecie podejście przy "bardzo dobrych parametrach".
Teraz albo rezygnacja albo powrót po jakimś czasie i już w innej klinice. Wszystkich łez na tym nie wypłaczę..
Przykro mi... przechodziliśmy przez dokładnie to samo... Dobre parametry i uwaga lekarza, że to chyba po prostu brak szczęścia... A nie myślicie o IVF?
 
reklama
Wymiękam. Dzisiaj 10 dni po inseminacji, znów jedna krecha, ktoś pisał ostatnio jak się pytałam, że 10 dni po już raczej wiarygodny wynik. To trzecie podejście przy "bardzo dobrych parametrach".
Teraz albo rezygnacja albo powrót po jakimś czasie i już w innej klinice. Wszystkich łez na tym nie wypłaczę..
Niestety ale szanse na ciaze po iui sa takie samej jak starania naturalne. Równiez uwazam ze wynik po 10 dniach od iui jest wiarygodny. Jestem w podobnej sytuacji do ciebie tylko ze u nas morfologia nasienia wynosi 0% innej pozostałe parametry i badania po obu stronach są w normie. Po trzeciej nieudanej iui zrobiłam pol roku przerwy od kliniki i po tym czasie nie wiem czy to była dobra decyzja bo przez pol roku nic sie nie zmienilo i wsumnie chyba stracilam tylko czas. Obecnie czekam na wizyte w nowej klinice aby zobaczyć co inny lekarz nam powiem. Stara klinika proponuje ivf.
 
Przykro mi... przechodziliśmy przez dokładnie to samo... Dobre parametry i uwaga lekarza, że to chyba po prostu brak szczęścia... A nie myślicie o IVF?
Nie chciałabym brać pod uwagę ivf, jestem na razie jeszcze przed rozmową z mężem, poczekam aż faktycznie dostanę okresu. Wtedy będziemy razem myśleć, ale jest to dla mnie bardzo trudne. Już kusi żeby spróbować 4ty raz w tej samej klinice, tylko inny lekarz .. ostatnio mój nie był tego dnia, co mieliśmy zabieg, była inna pani doktor i powiem że zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. Tylko czy jest sens wydawać pieniądze...
 
Nie chciałabym brać pod uwagę ivf, jestem na razie jeszcze przed rozmową z mężem, poczekam aż faktycznie dostanę okresu. Wtedy będziemy razem myśleć, ale jest to dla mnie bardzo trudne. Już kusi żeby spróbować 4ty raz w tej samej klinice, tylko inny lekarz .. ostatnio mój nie był tego dnia, co mieliśmy zabieg, była inna pani doktor i powiem że zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. Tylko czy jest sens wydawać pieniądze...
w mojej klinicie porponuja tylko 3 proby i mowia ze jezeli do trzech razy sie nie uda to kazda nastepna szansa jest marna no ale co lekarz to inne podejście. Moge zapytać czemu nie chcesz brać pod uwagę ivf ? ja sie obawiam tylko wydania sporej sumy bez efektu a czytając forum wiem ze jest duzo par ktore mimo ivf nie zaszly w ciaze :(
 
Nie chciałabym brać pod uwagę ivf, jestem na razie jeszcze przed rozmową z mężem, poczekam aż faktycznie dostanę okresu. Wtedy będziemy razem myśleć, ale jest to dla mnie bardzo trudne. Już kusi żeby spróbować 4ty raz w tej samej klinice, tylko inny lekarz .. ostatnio mój nie był tego dnia, co mieliśmy zabieg, była inna pani doktor i powiem że zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. Tylko czy jest sens wydawać pieniądze...
Jakie badania robiliście do tej pory? Może warto iść w ta stronę i poszukać głębiej przyczyny niepowodzeń
 
w mojej klinicie porponuja tylko 3 proby i mowia ze jezeli do trzech razy sie nie uda to kazda nastepna szansa jest marna no ale co lekarz to inne podejście. Moge zapytać czemu nie chcesz brać pod uwagę ivf ? ja sie obawiam tylko wydania sporej sumy bez efektu a czytając forum wiem ze jest duzo par ktore mimo ivf nie zaszly w ciaze :(
Głównie u mnie to strach niepowodzenia i te całe przygotowania, przy mojej pracy boję się że coś się stanie z przyczyn ode mnie niezależnych i starania pójdą na marne..
 
reklama
Nie chciałabym brać pod uwagę ivf, jestem na razie jeszcze przed rozmową z mężem, poczekam aż faktycznie dostanę okresu. Wtedy będziemy razem myśleć, ale jest to dla mnie bardzo trudne. Już kusi żeby spróbować 4ty raz w tej samej klinice, tylko inny lekarz .. ostatnio mój nie był tego dnia, co mieliśmy zabieg, była inna pani doktor i powiem że zostawiła bardzo pozytywne wrażenie. Tylko czy jest sens wydawać pieniądze...
A myślisz, że coś się konkretnie zmieni przy zmianie lekarza? Bo nie wiem, czy to od tego zależy... Chyba że chodzi Ci o diagnostykę, nie wykonanie.
 
Do góry