reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

INSEMINACJA 2022

ja mam na odwort poki nie zrobie testu to jestem spokojna a jak przy pierwszej iui zrobilam test w 12 dniu i wyszedl negatyw to przez nastepnie dwa dni myslalam ze nie wytrzymam do bety chodź stwierdziłam ze jak nic test nie pokazał to nici z iui i miałam racje
ja mam na odwort poki nie zrobie testu to jestem spokojna a jak przy pierwszej iui zrobilam test w 12 dniu i wyszedl negatyw to przez nastepnie dwa dni myslalam ze nie wytrzymam do bety chodź stwierdziłam ze jak nic test nie pokazał to nici z iui i miałam racje
Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, pytanie jeśli badania z krwi zrobione były w 9 10 dniu od owulacji to czy wynik 2,33 jeszcze daje nadzieje. Generalnie w drugim tygodniu już powinno być powyżej 5. Sama nie wiem czy jeszcze raz robić betę
 
reklama
ja mam na odwort poki nie zrobie testu to jestem spokojna a jak przy pierwszej iui zrobilam test w 12 dniu i wyszedl negatyw to przez nastepnie dwa dni myslalam ze nie wytrzymam do bety chodź stwierdziłam ze jak nic test nie pokazał to nici z iui i miałam racje
Dlatego ja zawsze czekam do miesiączki + 1 dodatkowy tydzień z testowaniem. Mam traumę od tych negatywnych testów i dlatego wole sobie tego oszczędzić… oszczędziłam trochę odkąd przestałam się testować bo okres nigdy mnie „nie zawiódł”;( ale nie tracę nadziei
 
Dlatego ja zawsze czekam do miesiączki + 1 dodatkowy tydzień z testowaniem. Mam traumę od tych negatywnych testów i dlatego wole sobie tego oszczędzić… oszczędziłam trochę odkąd przestałam się testować bo okres nigdy mnie „nie zawiódł”;( ale nie tracę nadziei
przy naturalnych staraniach nie robiłam testów no chyba ze miesiaczka np. spozniala mi sie drugi dzień, po pierwszej iui postanowiłam zrobić test :) przy takim długim czasie starań negatywny test czy miesiaczka nie jest dla mnie czymś bolesny tylko czyms normalnym
 
przy naturalnych staraniach nie robiłam testów no chyba ze miesiaczka np. spozniala mi sie drugi dzień, po pierwszej iui postanowiłam zrobić test :) przy takim długim czasie starań negatywny test czy miesiaczka nie jest dla mnie czymś bolesny tylko czyms normalnym
Może jeszcze do tego dojrzeje… dla mnie to jest bardzo trudne ;( staramy się dwa lata
 
reklama
Do góry