Agata850703
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Czerwiec 2021
- Postów
- 57
Miałaś podawany zastrzyk Ovitrelle? Dzień przed zabiegiem? To też moja 2 IUI , ja miałam stymulowana owulacje clo, a w drugiej aromek i Ovitrelle dzień przed zsbiegiem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak ok 24 godz przed. Kurcze trochę się boje efektu...mam nadzieję, że tym razem zaskoczy. Nawet lekarz mówił, że mam b.ladne endometrium 11,7 mm ( nie do końca wiem jakie to ma znaczenie w procesie zapłodnienia...może chodzi o zagnieżdżenie )Miałaś podawany zastrzyk Ovitrelle? Dzień przed zabiegiem?
Ja miałam swoją pierwszą inseminację 11.06, to był mój 15 dzień cyklu. Testować mam się 25.06. Z zaleceń dostałam tylko stosowanie progesteronu. Póki co objawów nie mam żadnych, myśle, ze to chyba jeszcze za wcześnie, chociaż nie wiem, bo niestety nigdy w ciąży nie byłam.Acha czyli w podobnym czasie, my mamy testować się 26.06
W którym dniu cyklu mieliście inseminacje, jak się czułaś? Jakieś masz objawy?
U nas też niby wszystko ok... Dwa pęcherzyki po lewej stronie... Nasienie super.. Też się boję, ale staram się nie nastawiać żeby znów nie było rozczarowania... Choć nie ukrywam że ten czas tak mi się dłuży... Trzymam kciuki za CiebieTak ok 24 godz przed. Kurcze trochę się boje efektu...mam nadzieję, że tym razem zaskoczy. Nawet lekarz mówił, że mam b.ladne endometrium 11,7 mm ( nie do końca wiem jakie to ma znaczenie w procesie zapłodnienia...może chodzi o zagnieżdżenie )
Ja miałam swoją pierwszą inseminację 11.06, to był mój 15 dzień cyklu. Testować mam się 25.06. Z zaleceń dostałam tylko stosowanie progesteronu. Póki co objawów nie mam żadnych, myśle, ze to chyba jeszcze za wcześnie, chociaż nie wiem, bo niestety nigdy w ciąży nie byłam.
U mnie wskazaniem są słabe parametry nasienia, temu pierwszą IUI miałam na cyklu naturalnym. W razie niepowiedzenia kolejna ma być stymulowana.U nas też niby wszystko ok... Dwa pęcherzyki po lewej stronie... Nasienie super.. Też się boję, ale staram się nie nastawiać żeby znów nie było rozczarowania... Choć nie ukrywam że ten czas tak mi się dłuży... Trzymam kciuki za Ciebie
A wy( jeśli mogę spytać) jakie mieliście problemy?
Too juz moja Druga I U I, czuję się ok.. Jedynie po samym zabiegu delikatnie bolał mnie brzuch, sam zabieg dosłownie bezbolesny, pierwszą miałam robioną na nie pękniętym pęcherzyku, druga na pękniętym. Testuje 21.06. Najgorsze to czekanie...
A ty jak się czujesz?
Czemu druga zrobił lekarz na pękniętym ? Moja pierwsza inseminacja wiec nie wiem czego się spodziewacToo juz moja Druga I U I, czuję się ok.. Jedynie po samym zabiegu delikatnie bolał mnie brzuch, sam zabieg dosłownie bezbolesny, pierwszą miałam robioną na nie pękniętym pęcherzyku, druga na pękniętym. Testuje 21.06. Najgorsze to czekanie...
A ty jak się czujesz?
Ja tez mam ładne endometrium 12U nas też niby wszystko ok... Dwa pęcherzyki po lewej stronie... Nasienie super.. Też się boję, ale staram się nie nastawiać żeby znów nie było rozczarowania... Choć nie ukrywam że ten czas tak mi się dłuży... Trzymam kciuki za Ciebie
A wy( jeśli mogę spytać) jakie mieliście problemy?
Kiepska morfologia plemników męża ( w zasadzie żadna, bo wynosiła 0% ), więc nawet do inseminacji nie można było podejść. Po wdrożeniu leczenia morfologia poprawiła się na 3 % i od razu zdecydowaliśmy się na zabieg. Poza tym u nas jest problem też tego typu, że mąż pracuje za granicą i zazwyczaj kiedy ja mam dni płodne to jego nie ma. Dlatego inseminacja jest dla nas jedynym ratunkiem. Bądźmy dobrej myśli Mysle, że nam wszystkim się uda...to tylko kwestia czasuU nas też niby wszystko ok... Dwa pęcherzyki po lewej stronie... Nasienie super.. Też się boję, ale staram się nie nastawiać żeby znów nie było rozczarowania... Choć nie ukrywam że ten czas tak mi się dłuży... Trzymam kciuki za Ciebie
A wy( jeśli mogę spytać) jakie mieliście problemy?