karolcia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2021
- Postów
- 161
Ja miałam w 11 dc na niepeknietym i pęcherzyk był chyba z 21 mm. My jechaliśmy do kliniki na wariata zeszło nam z 3 h, bo musieli nas wbijać w kolejkę żeby zdążyć lekarz przed wprowadzeniem mówił, ze widać ze owulacja będzie lada chwila. Ja miałam IUI w trakcie pracy, wiec po wszystkim musiałam szybko wrocic i miałam niezły kocioł… potem po zabiegu się nie oszczędzałam, biegałam i brzuch cwiczylam nawet mocniej niż zawsze, bo lekarze mówili, ze to nie ma najmniejszego znaczenia w pierwszych dniach kazali żyć normalnie.Nasze tez pierwsze podejscie i póki co na naturalnym cyklu ja się nie stresuje ale... zobaczymy jutro co powie lekarz mam nadzieję że uda się w tym cyklu -specjalnie wzięłam tydzień wolnego w pracy bo niewiem kiedy co i jak. Może będzie trzeba jechać jutro we wtorek środę i po samym zabiegu tez wolę leżeć niż się stresować w pracy
No właśnie pytanie fo dziewczyn którym się udało , leżałyście po zabiegu? Czy normalnie jakby nigdy nic ?
Po samym zabiegu leżałam tak może z 15 min a badań krwi przed nie wykonywałam. Po powrocie do pracy tak byłam zajęta, ze zapomniałam o sikaniu może to pomogło