reklama
marcia7
Zaciekawiona BB
Witam
Jestem już po.
Uodzłam w piątek 19 sierpnia o 9:15. Synuś ma 60 cm i 3950 wagi.
Poród był cięzki z kosmicznymi bólami z krzyża zakończony cc.
jesteśmy juz w domciu.
Jestem już po.
Uodzłam w piątek 19 sierpnia o 9:15. Synuś ma 60 cm i 3950 wagi.
Poród był cięzki z kosmicznymi bólami z krzyża zakończony cc.
jesteśmy juz w domciu.
flower188
Fanka BB :)
wczoraj Karolinka miała robioną kontrolną punkcję od której wyników miał zależeć jej wypis do domu ale niestety nie udało się pobrać materiału do badań - biedna leżała i płakała mimo środków uspokajających a my nie mogliśmy ani wziąć jej na ręce ani nawet dotknąć bo przez to cierpienie na każdy dotyk reagowała płaczem a ja płakałam razem z nią. Pojechaliśmy po 1,5h bo nie byliśmy w stanie znieść jej widoku takiej cierpiącej.
Dzisiaj miała powtarzaną punkcję i właśnie się dowiedziałam telefonicznie, że tym razem punkcja się udała i cytoza(?) jest na tyle niska, że jeżeli tylko jutro po 24h wynik będzie ujemy to możemy ją zabrać do domu!!! Przy tak dobrych wstępnych wynikach nie musimy czekać aż miną 3 doby!! a ja beczę jak głupia tylko że po raz pierwszy od ponad 2 tygodni ze szczęścia.
Dziękuję wszystkim Wam za wsparcie i słowa otuchy wybaczcie, że nie odpisuję ale praktycznie w ogóle nie włączam komputera.
Trzymajcie jeszcze kciuki za jutrzejszy wypis, ale nawet jak będziemy musieli poczekać jeszcze 2 dni to nieważne - oby tylko mała była zdrowa!
Dzisiaj miała powtarzaną punkcję i właśnie się dowiedziałam telefonicznie, że tym razem punkcja się udała i cytoza(?) jest na tyle niska, że jeżeli tylko jutro po 24h wynik będzie ujemy to możemy ją zabrać do domu!!! Przy tak dobrych wstępnych wynikach nie musimy czekać aż miną 3 doby!! a ja beczę jak głupia tylko że po raz pierwszy od ponad 2 tygodni ze szczęścia.
Dziękuję wszystkim Wam za wsparcie i słowa otuchy wybaczcie, że nie odpisuję ale praktycznie w ogóle nie włączam komputera.
Trzymajcie jeszcze kciuki za jutrzejszy wypis, ale nawet jak będziemy musieli poczekać jeszcze 2 dni to nieważne - oby tylko mała była zdrowa!
flower188
Fanka BB :)
Karolcia jednak dalej w szpitalu - jechaliśmy już po nią z wszystkimi rzeczami tylko wcześniej miałam wstąpić do poradni laktacyjnej bo mam jakieś grudki w prawej piersi i dostaliśmy w drodze telefon ze szpitala że małej wyszło znowu jakieś zakażenie w krwi. Podejrzewali że albo próbka/probówka podczas badania została zakażona albo mała złapała znowu sepsę przez wkłucie wenflonu, przy czym w porównaniu z ecoli to miał być pikuś ae 7-10 dni antybiotykoterapii w szpitalu. Wynik powtórzyli i dzisiaj wyszedł ujemy więc chyba ta próbka zakażona jeśli jutro będzie dalej ujemy to możemy ją zabrać do domu. Już nie mam siły żeby się cieszyć dopóki nie będzie z nami w samochodzie jechać do domu bo nie wytrzymuje psychicznie już tego wszystkiego. Na dodatek 2 dzieci na sali z małą prawdopodobnie złapała rotawirusa i ma biegunki...
Oli.B
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 2 198
INFO OD SZUSZU:
"Info z wczoraj od akutan: dziś o 14.40 urodziłam zdrowego, pięknego synka. Wiktor ma 56 cm długości i waży 3660. Dałam radę sama bez znieczulenia. Bolało jak cholera, ale było warto. Jestem zakochana. Prezent na 4 rocznicę ślubu się udał. "
Gratuluje:-)
"Info z wczoraj od akutan: dziś o 14.40 urodziłam zdrowego, pięknego synka. Wiktor ma 56 cm długości i waży 3660. Dałam radę sama bez znieczulenia. Bolało jak cholera, ale było warto. Jestem zakochana. Prezent na 4 rocznicę ślubu się udał. "
Gratuluje:-)
reklama
Podziel się: