reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Informacje, wiadomości i sms-y od Sierpniowych Mamusiek(bez komentarzy)

reklama
Napisałam smsa do Flower, że wszystkie trzymamy kciuki za Karolcię no i wreszcie jakieś dobre informacje:

"Malutka przeszła sepsę, wychodzi z zapalenia płuc, zapalenia opon jednak nie ma-ładnie się leczy i dziś pierwsze przewijanie i przystawianie do piersi. Silna i dzielna jest kluseczka."
 
Wiadomość od edyta.editt:

"Jestem w szpitalu, 4cm rozwarcia, skurcze co 1-2minuty. Póki co dajemy rade ale Antek oporny"

Wiadomość od Bishopki (streszczę,bo trochę popisałyśmy):

"3 pierwsze doby są decydujące ale stan jest bardzo ciężki. Zaraz jadę do niego a jak dam radę wieczorem napiszę na bb. Fizycznie czuję się dobrze gorzej psychicznie a przyczyna nieznana przynajmniej w oławie ale może coś bliżej we wrocławiu powiedzą"


Wiadomość ode mnie:

Dzisiaj stawiam się w szpitalu. Wyniki mam bardzo złe(powtarzane 2 razy bo w lab. nie dowierzali) - prawdopodobnie mam zatory w żyłach (zakrzepica, cokolwiek). Lekarz mnie obejrzy i zadecyduje, czy pobyt w szpitalu konieczny, czy wywołanie porodu konieczne, i co zrobić ze mną...
 
reklama
Do góry