@Yolandelo rozumiem twoja frustrację, bo zmagam sie z podobnym problemem od 5 lat. Dziś byłam na wizycie na onkologii i nabrałam wiatru w żagle. Gość powiedział, że ta dysplazję da sie wyleczyć. A skoro tak, to zamierzam to zrobić. Nie załamuj sie. Po prostu szukaj co na ciebie działa. Zaczerwienienie, czyli stan zapalny powoduje mikropęknięcia naskórka. Wtedy łatwo nadkazic to bakteria czy grzybem. To słowa lekarza. A przecież obie wiemy, że nie tak łatwo w tym miejscu zachować czystość. W końcu nie będziemy biegały z cewnikiem
. Dlatego trzeba próbować.
Ja zaczęłam od wyleczenia grzybicy, bakterii i wirusow. Potem uzupełnialam witamin i minerały. Nie miałam już siły z łóżka wstawać, a teraz o 7 sama wstaje bez budzika. Obecnie włączam zioła i widzę efekt. Za chwilę dorzucę probiotyk, choć z dietą już dawno dbam o odbudowanie flory bakteryjnej jelit. One też dbają o prawidłowy wygląd skóry. Od jelit bardzo dużo zależy. Testuję też nawilżacze. Ty mówisz, że clotrimasol nie działa. A u mnie robi robotę. Choćby w nawilżeniu skóry. Naprawdę działa. I chroni przed grzybami. Kiedyś też twierdziłam, że jest do d... Widać wszystko zależy na jakim etapie coś aplikujemy. Więc głową do góry i działasz. Masz już wymazy. Teraz wyniki, recepta i heja. A póki co, zadbaj o zbilansowana dietę i pamietaj o witaminach. Nie kończymy ich brać wraz z porodem. Trzeba kontynuować po porodzie do karmienia i by sie zregenerować.