reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Infekcje, choróbska - jak sobie z nimi radzicie???

reklama
nie wiem dlaczego ale mam trudność z pisaniem na tym forum, nie chce wyświetlić moich niektórych postów :/ wracając do tematu, jeśli dziecko nie jest poważnie chore to zazwyczaj domowe sposoby, miód, herbatki, wygrzewanie, zdrowa dieta, jogurty, jesli coś poważniejszego to do lekarza ostatnio stosowaliśmy groprinosin
 
co do miodu to zgodzę się, że nie wszyscy go lubią, sama zjem tylko na kanapce ewentualnie z mlekiem :), ale jakąś wielką fanką nie jestem, choć inni domownicy zajadają się nim ;). Domowe sposoby tak jak pisałam są dobre ale w "lekkich" przypadkach
 
Okazuje się, że od 2 roku życia warto dawać dziecku po 1 łyżeczce miodu.Co do olei rybnych to tez jest bardzo wskazane.
 
Ja zaczęłam podawać miód jak Kasia skończyła 2 lata. Nie widziałam żadnych niepokojących objawów wręcz przeciwnie.
Natomiast olej z ryb jest niesamowicie dobrze tolerowany przez organizm. Jest też częstym dodatkiem nawet do suplementów dla pupilów domowych:)
 
z tym miodem to chyba zależy od dziecka też, bo słyszałam, że może alergizować, a tak w ogóle to powinno się jeść miód który jest wytwarzany w swoim rejonie zamieszkania (promień 100 km) ponieważ jest najlepiej przyswajany. A zwracaliście uwagę na etykiety? Ja ostatnio się zszokowałam czytając co poniektóre - mieszanka miodów (w tym chińskich) to co drugi miód na półce
 
Trzeba wszystko sprawdzać dokładnie, czy faktycznie dziecko nie ma jakiś niepożądanych objawów, wskazujących na uczulenie.
 
reklama
tEŻ TAK ROBIĘ, NAWET CZASEM JADE DO LEKARZA TYLKO po to, ŻEBY ZBADAŁ OSŁUCHOWO, JAK JEST OK TO NIE DAJĘ NAWET PRZEPISANEGO ANTYBIOTYKU. Ostatnio p.doktor podała dawkę dla 3 letniego mojego dziecka taką jak dla 60 kg dorosłego - nie podałam antybiotyku i nic się nie stało, przeszło samo. Antybiotyk to ostateczność- - angina, zapalenie oskrzeli - -ale też nie za każdym razem. Akurat u nas to się sprawdza...
 
Do góry