reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Właśnie o tym slyszlalam i czytałam ale mówię nie znam się na tym całkowicie 😆😆
Ah dzięki!
Wiesz co wiem bo już czytałam co przechodziłaś więc wiem zwłaszcza że będę mieć jeszcze więcej pecherzykow niż ty 😆 jaki zastrzyk miałaś podobany te 36 h przed punkcja ? 🙃
ojj pęcherzy wszystkich to ja miałam ponad 30 😅, ale mniejszych, więc nawet nie próbowali pobierać z nich cumulusów. Miałam ovirelle. Ale ja też ogólnie źle znoszę zabiegi, narkozy i wszystko, więc się spodziewałam, że i tu mnie przytyra
 
reklama
Właśnie o tym slyszlalam i czytałam ale mówię nie znam się na tym całkowicie 😆😆
Ah dzięki!
Wiesz co wiem bo już czytałam co przechodziłaś więc wiem zwłaszcza że będę mieć jeszcze więcej pecherzykow niż ty 😆 jaki zastrzyk miałaś podobany te 36 h przed punkcja ? 🙃
Ja wtrącę się troszkę . U mnie finalnie wyszło pobranych 31. Na 36 h miałam 3x decapeptyl (czy jak on tak się zwie ). Najgorzej wyglądałam chyba 3 dnia po-urósł mi brzuch. Innych dolegliwości w sumie nie miałam. Przed punkcja ledwo chodziłam a w dniu nie mogłam wstać już z bólu z kozetki 🫠
Łącznie chyba wzięłam 5 dni wolnego, aby dojść do siebie i to był strzał w 10
 
A ile wyszło dojrzałych?
pobrali tylko 18 cumulusów podczas punkcji, a nie wiem ile z tego było dojrzałych. Zapładniamy 6, a reszta do utylizacji, więc mam nadzieję, ze te 6 tam się znalazło. Jutro, maksymalnie we wtorek mamy mieć telefon z wynikiem całej hodowli 😬
omg aż mnie strach chyba po raz pierwszy obleciał na samą myśl 😅
 
ojj pęcherzy wszystkich to ja miałam ponad 30 😅, ale mniejszych, więc nawet nie próbowali pobierać z nich cumulusów. Miałam ovirelle. Ale ja też ogólnie źle znoszę zabiegi, narkozy i wszystko, więc się spodziewałam, że i tu mnie przytyra
Looo to ładna produkcje miałaś 🤣 widzisz ja mysllam ze mniej 🤣 właśnie ovitrelle lubi rozkręcić to wszystko ja dostałam decapeptyl.
I jednak się nie myliłaś przetargalo Cię - ja nie wiem bo zabiegów nie miałam dlatego stres większy.
Jedynie co to cc 11 lat temu ale tu akurat zniosłam bardzo fajnie wszystko
 
Ja wtrącę się troszkę . U mnie finalnie wyszło pobranych 31. Na 36 h miałam 3x decapeptyl (czy jak on tak się zwie ). Najgorzej wyglądałam chyba 3 dnia po-urósł mi brzuch. Innych dolegliwości w sumie nie miałam. Przed punkcja ledwo chodziłam a w dniu nie mogłam wstać już z bólu z kozetki 🫠
Łącznie chyba wzięłam 5 dni wolnego, aby dojść do siebie i to był strzał w 10

To super to przeszłaś jak na taką ilość !
Właśnie też wolne będę brać zwłaszcza że pracę mam fizyczna :)
To mi naliczyli narazie 22 - ale ogólnie jakoś tego nie czuję ,bobolewaja jajniki ale nie dokucza mi to np przy siedzeniu
 
pobrali tylko 18 cumulusów podczas punkcji, a nie wiem ile z tego było dojrzałych. Zapładniamy 6, a reszta do utylizacji, więc mam nadzieję, ze te 6 tam się znalazło. Jutro, maksymalnie we wtorek mamy mieć telefon z wynikiem całej hodowli 😬
omg aż mnie strach chyba po raz pierwszy obleciał na samą myśl 😅

My przy wypisywaniu papierów mogliśmy zaznaczyć albo 6 albo wszystkie komórki - zdecydowaliśmy że zapładniamy wszystkie . U nas problem jest z nasieniem
 
U nas też ostatni zarodek. Lekarz podjął decyzję i histero z biopsją.
A nad dalszą diagnostyką immuno się zastanawiam z tym, że my do każdego transferu mamy accofil, encorton, acard i heparynę od lekarza z kliniki.

Na Twoim miejscu, bez Kirow implantacyjnych (jeśli dobrze kojarzę) spróbowałam ostatni transfer z accofilem. Może uda się znaleźć jakiś szybszy termin do jakiegoś polecanego immunologa, który przepisze receptę.
Tak, mam jakieś kiry, ale nie wszystkie, jak konsultowałam w zeszłym roku te wyniki z Katowic to wtedy dostałam receptę na accofil - tyle że to nie było dawkowanie pod in vitro I musiałabym powtórzyć.
U Ciebie coś z kirami było nie tak prawda? Jesli dobrze pamiętam, to ja bym próbowała ogarnąć jak najszybszą wizytę u immunologa jakiegoś który wiadomo że daje recepty na accofil i podeszła do transferu na lekach. A nuż to będzie klucz do sukcesu :)
Postaram się jeszcze jutro poszukać jakiegoś immunologa z szybszym terminem - wiem, że jest p. Małgorzata Jarosz z Gdańska i p. Ewelina Nowak z Krakowa, p. Kołodziejczak mam zabukowaną ale na czerwiec właśnie. Są jeszcze jacyś immunolodzy?
 
Tak, mam jakieś kiry, ale nie wszystkie, jak konsultowałam w zeszłym roku te wyniki z Katowic to wtedy dostałam receptę na accofil - tyle że to nie było dawkowanie pod in vitro I musiałabym powtórzyć.

Postaram się jeszcze jutro poszukać jakiegoś immunologa z szybszym terminem - wiem, że jest p. Małgorzata Jarosz z Gdańska i p. Ewelina Nowak z Krakowa, p. Kołodziejczak mam zabukowaną ale na czerwiec właśnie. Są jeszcze jacyś immunolodzy?
Widzę ze do jarosz terminy są na maj. Ale z tego co wiem to ona tylko przyjmuje stacjonarnie 🤔
 
reklama
Do góry