reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

In vitro 2024 - refundacja

A widzisz, nie miałam. Ale tez nie wiedziałam, że powinnam, nie pomyślalam o tym. Może i lepiej bo jakby mi na ostatnim monitoringu powiedzial ze jednak nie bedzie narkozy to nie wiem co bym zrobiła, a takto chociaz moja panika ograniczyla się do godziny. Szkoda, ze nie zaznaczyli tego od razu przed przystapieniem do programu jak o to pytalam i dostalam odpowiedz ze pacjentki i tak podczas punkcji spia wiec to bezbolesny zabieg
No to jest jakieś szalone. Pytasz, mówią, że narkoza jest a potem mówią, że nie, oni nie mają w zwyczaju usypiać pacjentek. WTF??
 
reklama
No to jest jakieś szalone. Pytasz, mówią, że narkoza jest a potem mówią, że nie, oni nie mają w zwyczaju usypiać pacjentek. WTF??
Plus szczerze dla mnie to jest niepojęte żeby do takiego zabiegu nie usypiać. Przecież lekarz operuje ogromną igłą i każdy ruch pacjentki (ze strachu czy bólu) może skutkować przebiciem jakichś narządów wewnętrznych. Brrrrr
 
A właśnie, badania badaniami, ale miałaś wizytę u anestezjologa? Bo mnie oni od razu zapisali, i w jednym dniu miałam monitoring i zaraz później anestezjologa.
Ja nie miałam wizyty stacjonarnej tylko telefon, zadzwonił do mnie o umówionej godzinie i przeprowadził ankietę i powiedział jak punkcja będzie wyglądać
 
A widzisz, nie miałam. Ale tez nie wiedziałam, że powinnam, nie pomyślalam o tym. Może i lepiej bo jakby mi na ostatnim monitoringu powiedzial ze jednak nie bedzie narkozy to nie wiem co bym zrobiła, a takto chociaz moja panika ograniczyla się do godziny. Szkoda, ze nie zaznaczyli tego od razu przed przystapieniem do programu jak o to pytalam i dostalam odpowiedz ze pacjentki i tak podczas punkcji spia wiec to bezbolesny zabieg
Żadnego znieczulenia miejscowego nie miałaś, tak na 100% na żywca? 😳
 
Ja nie miałam wizyty stacjonarnej tylko telefon, zadzwonił do mnie o umówionej godzinie i przeprowadził ankietę i powiedział jak punkcja będzie wyglądać
No ale była konsultacja z anestezjologiem. A u Sunshine mówili, że będzie narkoza, a nawet konsultacji nie było, co wygląda dla mnie jak celowe zatajenie...
 
A właśnie, badania badaniami, ale miałaś wizytę u anestezjologa? Bo mnie oni od razu zapisali, i w jednym dniu miałam monitoring i zaraz później anestezjologa.
ja nie miałam żadnego spotkania z anastezjologiem, a na punkcji sobie smacznie spałam.
@sunshine97 też uważam, że powinnaś to zgłosić do ministerstwa. Możesz na razie zrobić to w niezobowiązujący sposób i tylko z nimi skonsultować tą sytuację, czy to w ogóle normalne że nie miałaś narkozy bo faktycznie już nawet tu na wątku trochę tych punkcji było przerabianych i serio nikt takiej sytuacji nie miał..
 
ja nie miałam żadnego spotkania z anastezjologiem, a na punkcji sobie smacznie spałam.
@sunshine97 też uważam, że powinnaś to zgłosić do ministerstwa. Możesz na razie zrobić to w niezobowiązujący sposób i tylko z nimi skonsultować tą sytuację, czy to w ogóle normalne że nie miałaś narkozy bo faktycznie już nawet tu na wątku trochę tych punkcji było przerabianych i serio nikt takiej sytuacji nie miał..
no i dodatkowo wg mnie warto opisać im całą sytuację, to jak Cię potraktowali, jakie komentarze usłyszałaś… bo to jest niepojęte!
 
Hej…. Ja tak informacyjnie…Byłam dziś na wizycie. Po 5 dniach brania clostylbegytu mam 3 pęcherzyki na jednym jajniku. Jutro ovitrelle, niedziela antybiotyk, a poniedziałek punkcja o 7. Powiedział że więcej nie da się nic z tego wyciągnąć… czuję że jak to się nie uda to będzie to koniec naszej drogi z ivf.
 
Hej…. Ja tak informacyjnie…Byłam dziś na wizycie. Po 5 dniach brania clostylbegytu mam 3 pęcherzyki na jednym jajniku. Jutro ovitrelle, niedziela antybiotyk, a poniedziałek punkcja o 7. Powiedział że więcej nie da się nic z tego wyciągnąć… czuję że jak to się nie uda to będzie to koniec naszej drogi z ivf.
Ale czekaj, miałaś stymulację cło, czyli tabletki, bez zastrzyków i będziesz miała punkcję? W życiu nie słyszałam o takiej praktyce.
 
reklama
Do góry