reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

Pewnie zależy od lekarza, jeden woli naturalnie inni na sztucznym bo łatwiej.
Ja we wrześniu też sobie wyliczyłam że transfer mi wypadnie na naturalnym w niedzielę a że nie robią w niedzielę to by mi przepadło i sama zdecydowałam o sztucznym, no ale miałam estrofem po poprzednich transferach.
Nawet i jakby Ci wypadło 23.12 to normalny dzień więc i transfer zrobią, nie wiem jak u Ciebie z transferami w niedzielę
póki co no nie wygląda to jakoś najgorzej, chyba, że kolejny cykl by mi się mega wydłużył. Poczekam narazie. Jak spóźni mi się okres i rzeczywiście okaże się, ze ta owulacja była wczoraj, to przemyślę, czy nie zadzwonić i spytać o sztuczny. A na sztucznym od którego dc i jakie leki się bierze?
 
reklama
póki co no nie wygląda to jakoś najgorzej, chyba, że kolejny cykl by mi się mega wydłużył. Poczekam narazie. Jak spóźni mi się okres i rzeczywiście okaże się, ze ta owulacja była wczoraj, to przemyślę, czy nie zadzwonić i spytać o sztuczny. A na sztucznym od którego dc i jakie leki się bierze?
Zaczynasz od estrofemu od 2-3 dc , ja biorę przykładowo 3x1, później przed transferem włączany jest prog
 
póki co no nie wygląda to jakoś najgorzej, chyba, że kolejny cykl by mi się mega wydłużył. Poczekam narazie. Jak spóźni mi się okres i rzeczywiście okaże się, ze ta owulacja była wczoraj, to przemyślę, czy nie zadzwonić i spytać o sztuczny. A na sztucznym od którego dc i jakie leki się bierze?
Od 2dc estrofem
Potem kontrola i 5 dni przed transferem luteina
 
@LadyCaro tylko pamiętaj przy przemyśleniach, że na sztucznym musisz brać znacznie więcej leków przez cały pierwszy trymestr.
dzięki, nie wiedziałam tego.
Na ten moment myślę, że zostanę przy naturalnym. Jak się nie uda, trudno - zrobimy transfer za miesiąc. Już się tyle naczekałam to i poczekam miesiąc. Ale mam jeszcze chwilę na zastanowienie się.
 
Jeszcze oczywiście mam "wyrzuty sumienia" bo niby wczoraj ta owulacja i moja głowa ciągle mi mówiła, żeby zaciągnąć męża do łoża, a z drugiej strony przecież po tej histero to endo pewnie nie jest w dobrym stanie. I w końcu nic nie było. I nie wiem czy dobrze zrobiłam, czy źle.
 
dzięki, nie wiedziałam tego.
Na ten moment myślę, że zostanę przy naturalnym. Jak się nie uda, trudno - zrobimy transfer za miesiąc. Już się tyle naczekałam to i poczekam miesiąc. Ale mam jeszcze chwilę na zastanowienie się.
Bo na naturalnym masz owulację, więc i estrogeny są produkowane i masz normalnie ciałko żółte, które produkuje progesteron (często jest przepisywany jakiś dodatkowy progesteron, ale nie w szalonych ilościach). A na sztucznym jedno i drugie musisz z zewnątrz dostarczać aż do momentu przejęcia przez łożysko funkcji produkcji.
No jedno i drugie ma swoje plusy i minusy.
 
Jeszcze oczywiście mam "wyrzuty sumienia" bo niby wczoraj ta owulacja i moja głowa ciągle mi mówiła, żeby zaciągnąć męża do łoża, a z drugiej strony przecież po tej histero to endo pewnie nie jest w dobrym stanie. I w końcu nic nie było. I nie wiem czy dobrze zrobiłam, czy źle.
No to dzisiaj weź męża w obroty, będziesz miała czyste sumienie 😅
 
reklama
Do góry