reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Teraz jeszcze mam rozkmine czy dobrze zrobiłam że wzięłam Puregon z godzinę przed pobraniem krwi i może stąd takie wyniki. Czy nie zafałszowałam 🫣 Ale nie mówili w sumie że mam nie brać. A zawsze brałam rano. Za dużo analizuje chyba 😛
 
Z tą bagietką u Was to jakieś zboczenie narodowe? 🤣 Dlaczego nikt mi po punkcji nie dał nic do jedzenia? Bunt! 😂
:-D
Tak, zdecydowane zboczenie ;-)
Byłam w szpitalu o różnych porach i za każdym razem dostawałam potem do jedzenia bagietkę, dżem, masło i jakiś mus owocowy :-)
Najwcześniej o 11, najpóźniej o jakoś po 20:30 (zostały już tylko bagietki razowe, bo w ciągu dnia nikt nie chciał :p)
20211117_124434.jpg
 
ja też już po wizycie, pęcherzyki podrosły ładnie więc jutro 19:30 decapeptyl i o 7:30 w czwartek punkcja 🥹 transfer odroczony, za dużo pęcherzyków i za duże ryzyko hiperstymulacji ☺️
Super! Punkcje będzie Ci robić tą dzisiejszą lekarka czy jeszcze ktoś inny? :)
Widzę że jakaś fala mrożonych transferów tutaj 🤣
 
Odebrałam wyniki estradiolu i progesteronu . Estradiol 3057.4 pg/ml i Progesteron 2.1 ng/ml. Pani Doktor powiedziała że transfer w następnym cyklu bo za wysoki progesteron mam. Więc będzie śnieżynka 🙂
Pytałam o hiperkę, napisała że przy takich wynikach i odroczonym transferze, plus jeśli wezmę od razu po punkcji cyclogest to ryzyko hiperki jest bardzo małe🙂
Dzisiaj pytałam też o to lekarkę, to powiedziała, że przy odroczonym transferze szanse na hiperstymulacje są niskie. Największe ryzyko by było gdyby właśnie pojawiła się ciąża. Mówiła mi, że trafiła do niej kiedyś do szpitala pacjentka która po stymulacji już miała mocno powiększone jajniki z racji wielu pęcherzyków, a po zajściu w ciążę jak hormony nadal się wytwarzały to jajnik jeden jej tak urósł że już nie byli w stanie nic z tym zrobić tylko usunąć. Dlatego właśnie transfery są często odroczone :)
 
reklama
Super! Punkcje będzie Ci robić tą dzisiejszą lekarka czy jeszcze ktoś inny? :)
Widzę że jakaś fala mrożonych transferów tutaj 🤣
Raczej ktoś inny, ale szczerze nawet nie pomyślałam żeby zapytać kto będzie robił. W sumie wszystko mi to jedno 😂 byle tylko na 7 dojechać do kliniki, a potem niech już robią co chcą. Na szczęście nie stresuje mnie sam zabieg, narkoza itp:)
Trochę zakuło serduszko jak powiedziała, że transfer na pewno odroczony, no ale jak już tyle czekałam to te parę ekstra tygodni też wytrzymam ;)
 
Do góry