reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

W ogóle z ciekawostek (może trochę przykrych ale ile można się smucić), moje dwie poronione ciąże miały termin na: kwiecien- dokładnie w urodziny dziadka po którym synek będzie miał imię (ustalone od początku znajomości😅, mąż wierzy że 1 bedzie syn)👶 a druga marzec w urodziny teścia.
Potem we wrześniu jak byłam na wizycie to było 1/2 dni za późno na transfer bo owu już była - termin byłby w urodziny siostry i do tego w maju ( bardzo lubię ten miesiąc).

Teraz wychodzi termin koniec czerwca, nikt w rodzinie nie ma urodzin w czerwcu więc może tak miało być😅
 
reklama
To jak już jest taka dobra passa dziś to dołożę swoje pięć groszy i przyszły wyniki powtarzanej chlamydii i ureo, pozbyłam się tego gó.wna i z od następnej miesiączki zaczynamy tabletki anty i od grudnia stymulacja :D
Gratulacje! Ja walczyłam 3 miesiące z Ureaplasmą, po dwoch antybiotykach przez długi czas sie udało, jak ją zwalczyłam czułam się jakbym wygrała los na loterii😅 o komforcie życia nie wspominam, bo skutki dały się też we znaki. Jak ja przechodziłaś? Jaki antybiotyk pomógł?
 
Niestety księża się zatrzymali x wieków temu, i przez co młodzi odchodzą od kościoła. Ja sama przestralam chodzić bo jak ksiądz powiedział mi kiedyś że seks w zabezpieczeniu z mężem jest grzechem ciężkim i porównał go do zabójstwa to mu powiedziałam żeby księdza grzechy były tak ciężkie jak moje... przyjeżdżają do niego jego własne dzieci w wakacje a zasłania się że to siostra z dziećmi;)
A skąd wiesz że jego?😀
 
W ogóle z ciekawostek (może trochę przykrych ale ile można się smucić), moje dwie poronione ciąże miały termin na: kwiecien- dokładnie w urodziny dziadka po którym synek będzie miał imię (ustalone od początku znajomości😅, mąż wierzy że 1 bedzie syn)👶 a druga marzec w urodziny teścia.
Potem we wrześniu jak byłam na wizycie to było 1/2 dni za późno na transfer bo owu już była - termin byłby w urodziny siostry i do tego w maju ( bardzo lubię ten miesiąc).

Teraz wychodzi termin koniec czerwca, nikt w rodzinie nie ma urodzin w czerwcu więc może tak miało być😅
Ja pierwszy biochem miał się urodzić w mikołaja, drugi w urodziny córki która apropo urodziła się w Dzień Kobiet, trzecia poroniona ciąża termin był an urodziny męża a stworzona córeczka była w moje urodziny, to tak się złożyło że też mi wjechała ta strata mocniej na głowę, a dodatkowo wyszłam z szpitala w urodziny córki która żyje, chciałam jak najszybciej uciekać żeby nie ominąć tego dnia. Teraz nie ma nikogo w tym dniu co bylby termin ale transfer jak pojdzie dobrze szykuje się na dzień śmierci mojej babci która była bardzo bliska więc liczę że jak może to pomoże;)
 
Niestety księża się zatrzymali x wieków temu, i przez co młodzi odchodzą od kościoła. Ja sama przestralam chodzić bo jak ksiądz powiedział mi kiedyś że seks w zabezpieczeniu z mężem jest grzechem ciężkim i porównał go do zabójstwa to mu powiedziałam żeby księdza grzechy były tak ciężkie jak moje... przyjeżdżają do niego jego własne dzieci w wakacje a zasłania się że to siostra z dziećmi;)
Przynajmniej wiadomo że nie popełnił grzechu i seks uprawiał bez zabezpieczenia 😎
 
Czyli też masz plamienia. Może to normalne, jutro mam wizytę o 9, odrazu napisze co i jak ;)
Ja ogólnie nigdy nie czułam owulacji, nie wiem kiedy mam, ale zawsze jak się umawiałam do ginekologa to właśnie w ogolicach połowy cyklu, by lekarz coś o tej owulacji powiedział. Zazwyczaj miała być lada chwila albo była 1/2 dni temu.
I nieraz ( rzadko) mialam plamki jasnej różowej krwi więc myślę że to owu.
Histeroskopie miałam i nie było nic. No ale Ladycaro wyszły polipy a miała plamienia
 
A skąd wiesz że jego?😀
Nie zaglądałam do łóżka, ale już jak zrobiło się gorąco donosy do kurii to go przenieśli, już były zarzuty dość poważne. Ja tam nie w wnikałam, cudze życie mnie nie obchodzi ale jak on mi z takim tekstem to słysząc plotki ciężko mi nie było o tym pomyśleć.
 
reklama
Do góry