reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Ta lekarka, do której się zapisałam jest też do wyboru w prowadzeniu ciąży, ale właśnie terminu nie mogłam złapać.. no nic zobaczymy, najwyżej będę szukała dalej, a może coś fajnego się zwolni do tego czasu. Na prowadzenie ciąży mają więcej czasu na wizytę?
Taaaak, usg trwa 5 minut maks, na prowadzenie ciazy trzeba przyjść 20 minut wcześniej, najpierw jest wizyta u położnej, a potem u lekarza. Ja byłam do tej pory na dwóch i każda trwała około 30 minut i miałam podczas nich robione usg. Pierwsza wizyta w karcie ciazy określana jest jako do 10 tyg, a kolejna między 11 a 14, wiec na spokojnie, masz jeszcze chwile na to, żeby złapać termin :)
 
Ja też wg flo powinnam mieć owulke dzisiaj, ale niestety raczej się to przesunie . Liczę na okres końcem listopada i transfer w połowie grudnia. Jeszcze dzisiaj miałam jakieś chwilowe plamienie, gdzie miewam je z częstotliwością raz na rok -mój organizm chyba zgłupiał po tych hormonach i punkcji🤦‍♀️ a stresu ostatnio mi nie brakowało, więc też może coś w tym być. Estrofem mam już wykupiony na szczęście- no nic zobaczymy jak to dalej się rozwinie. Oby Twoja piątkowa wizyta wniosła pozytywne wieści🤞
No jak pisałam w niedzielę miałam jakieś plamienie a mi się nie zdarza. Moja twarz szczególnie na brodzie i plecy to wola o pomoc, cała w pryszczach. Nawet pot jak u mnie nie było nigdy jakoś czuć tak teraz tak cuchnie... hormony bo innego wyjaśnienia nie widzę. Cieszę się że cykl odroczony, bo mam tak rozchwiany organizm. Zaczęłam pić zakwas wczoraj.
 
reklama
Do góry