reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dzięki! Jakieś jajka rosną. Dawkę leków mam dosyć małą, ale to celowo, żeby jednocześnie nie urosło te 30 pęcherzyków, które miałam 2dc w jajnikach przez PCOS.
Lekarz twierdzi, że raczej odroczony transfer, ale jakiś 1% szans jest, że świeży. Choć... Jak tak sobie liczę, to przy wtorkowej punkcji wypada w niedzielę 😎 więc chyba tak czy inaczej odroczony.

Ja się już nastawiam na świąteczne testowanie 🌲
Super! Niech spokojnie i równo rosną, a czy transfer będzie świeży, czy odroczony, to już sprawa drugorzędna - i tak nie masz na tą sytuację żadnego wpływu, więc nie ma co się zamartwiać tym tematem.

Grudniowe testowanie ma w sobie odrobinę magii 🌟
 
Właśnie na niego czekam a tu nic, przez 15 dni mam brać Primolut, to może po nim będzie okres. Chyba w tym się nie uda, a jak tak to na styk.... wtedy to byłby prezent na Mikołaja! Cudnie by było!
Jeśli przyjmujesz primolut, to nie ma się co dziwić, że jeszcze go nie ma - primolut dostarcza progesteron, a co za tym idzie - zazwyczaj zatrzymuje miesiączkę. Powinnaś dostać okres w ciągu 2-3 dni po jego odstawieniu :)
 
Czy każdy z genetyków może inaczej interpretować klasę zarodka? U mnie ten jeden jedyny i czeka zamrożony do grudnia... ale ma klasę 3 A A i ona mówi, że jeden ale najlepszy jakościowo a tu inne oznaczenia widzę u Was. No oszaleć można :D
Nadawaniem „klasy” i ocena zarodka zajmuje się embriolog a nie genetyk :) 3 A A to to samo co 3.1.1 :) jeśli zarodek został zamrożony to znaczy że ma potencjał na implantację i tego się trzymamy! :)
 
U mnie też PCOS, termin odroczony.... pierwszy raz odkąd pamiętam- czekam na okres, żeby rozpocząć przygotowania do transferu.

Ps. Ktoś pamięta co dają za leki na sztucznym transferze właśnie w przygotowaniach do transferu?
Zależy czy będziesz szła protokołem sztucznym czy naturalnym :) jeśli sztuczny to estrofem w tabletkach a jeśli naturalnym to nic, ewentualnie czasami się robi lekką stymulację i podaje ovitrelle :)
 
Dziewczyny, jesteście skarbnicą wiedzy! Google przy Was może się schować :D
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Ps. Oczywiście, że chodziło mi o embriologa.... nie wiem czy zwalić to na hashimoto, stresy, czy inne choroby... ale czy tylko ja patrzę na okno i mówię, że muszę zamknąć drzwi?! :D

Motylku, czekam na okres razem z Tobą- oby przyszedł jak najszybciej :)
 
reklama
Do góry