reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2024 - refundacja

znasz mnie na tyle, że dla mnie słodkie rzeczy w takim wydanu nie są potrzebne :D ale smacznego :D
Kto wie, może w ciąży zaczniesz mieć i takie zachcianki ;) Swoją drogą nie wiem, jak do tego doszło, że dopiero były wakacje, a wczoraj, w galerii, przywitały mnie świąteczne witryny i Mariah Carey 🤯 Za chwilę będziemy stroić domy na święta i szykować się na sylwestra. Za szybko ucieka ten czas!
 
reklama
Kto wie, może w ciąży zaczniesz mieć i takie zachcianki ;) Swoją drogą nie wiem, jak do tego doszło, że dopiero były wakacje, a wczoraj, w galerii, przywitały mnie świąteczne witryny i Mariah Carey 🤯 Za chwilę będziemy stroić domy na święta i szykować się na sylwestra. Za szybko ucieka ten czas!
nawet nie chcę o tym myśleć!
Ja w ogóle nie wiem - mam wrażeniie, że jednego dnia chodziłam do pracy w bluzce na króki rękaw, a następnego zakładałam płaszcz i owijałam się szalikem :D
 
Kto wie, może w ciąży zaczniesz mieć i takie zachcianki ;) Swoją drogą nie wiem, jak do tego doszło, że dopiero były wakacje, a wczoraj, w galerii, przywitały mnie świąteczne witryny i Mariah Carey 🤯 Za chwilę będziemy stroić domy na święta i szykować się na sylwestra. Za szybko ucieka ten czas!
Teraz mi może uciekać ;) bo na transfer muszę czekać do połowy grudnia. Ciekawe czy w Krakowie Bonarka już przystrojona. Lubię ten klimat ale wolę teraz chodzić a przed świętami unikać bo ludzie dostają ataku. Musiałam po coś z mężem rok temu podjechać do stalosny w korku do parkingu kosmos....
 
Proszę was o radę, jak podniesc ferrytyne pasuje mi porzadek zrobić przed transferem z badaniami.
Ja zawsze mam żelazo i ferrytyne poniżej normy, przed punkcją jak zaczynaliśmy tą drogę to lekarz dał mi tardyferon na miesiąc i podniosłam bardzo. Ale zaraz znowu mi spadło a podczas transferów i przed już lekarz nie kazał powiedział że w ciąży mi nie da żelaza.
Zamawiam od jakiegoś czasu pudełka, codziennie mam mięso, dużo warzywek, szpinak, buraczki. Za tyydzien pójdę kontorolnie na krew to zbadam 😀
 
nawet nie chcę o tym myśleć!
Ja w ogóle nie wiem - mam wrażeniie, że jednego dnia chodziłam do pracy w bluzce na króki rękaw, a następnego zakładałam płaszcz i owijałam się szalikem :D
U mnie to wrażenie jest dodatkowo spotęgowane przez urlop - więc z lata przeszliśmy w późną jesień. Ale jeszcze walczę z zimnem - nadal nie włączyliśmy w domu ogrzewania (rozpalamy tylko wieczorem w kominku), a kurtki/płaszcze zimowe wiszą gdzieś w odmętach garderoby i, do pierwszego śniegu, planuję tego stanu nie zmieniać 😅
 
Teraz mi może uciekać ;) bo na transfer muszę czekać do połowy grudnia. Ciekawe czy w Krakowie Bonarka już przystrojona. Lubię ten klimat ale wolę teraz chodzić a przed świętami unikać bo ludzie dostają ataku. Musiałam po coś z mężem rok temu podjechać do stalosny w korku do parkingu kosmos....
Ja w ogóle nie lubię zakupów stacjonarnych i unikam ich jak ognia. Natomiast, jeśli już muszę pojawić się w jakiejś galerii, to wybieram czas w środku tygodnia, w godzinach kiedy (jak mogłoby się wydawać) większość ludzi pracuje. Tymczasem, wczoraj - nie miałam gdzie zaparkować (środa, godzina 12:30, a parking tej galerii jest bardzo duży), a w samej galerii maaaasa ludzi - jakby wigilia była najdalej za tydzień 🤦‍♀️
 
U mnie to wrażenie jest dodatkowo spotęgowane przez urlop - więc z lata przeszliśmy w późną jesień. Ale jeszcze walczę z zimnem - nadal nie włączyliśmy w domu ogrzewania (rozpalamy tylko wieczorem w kominku), a kurtki/płaszcze zimowe wiszą gdzieś w odmętach garderoby i, do pierwszego śniegu, planuję tego stanu nie zmieniać 😅
tylko opony zmień na zimowe, zeby Cię nie zaskoczyło 😁
 
reklama
Ja w ogóle nie lubię zakupów stacjonarnych i unikam ich jak ognia. Natomiast, jeśli już muszę pojawić się w jakiejś galerii, to wybieram czas w środku tygodnia, w godzinach kiedy (jak mogłoby się wydawać) większość ludzi pracuje. Tymczasem, wczoraj - nie miałam gdzie zaparkować (środa, godzina 12:30, a parking tej galerii jest bardzo duży), a w samej galerii maaaasa ludzi - jakby wigilia była najdalej za tydzień 🤦‍♀️
Ja też nienawidzę zakupów ogólnie, a stacjonarnych to już w ogóle. Kupowanie nowych ubrań to dla mnie mordęga :D Najlepiej, jakby ktoś mii kupił pasujące ubrania a ja mu po prostu oddam pieniądze
 
Do góry