In vitro 2024 - refundacja

[LadyCaro]

No to jest straszne. Jak czasem siedzę na poczekalni w Gamecie i widzę jaki jest ruch to mega smutno mi się robi, że tyle ludzi się zmaga z tym problemem. I zawsze się wtedy zastanawiam jak będą miały następne pokolenia, nasze dzieci np. Pewnie IVF to będzie standardowa procedura żeby zajść w ciążę

też o tym myślałam ostatnio, że może nie pokolene naszych dzieci, ale powedzmy już prawnuków to tak będzie mało - będzie się robiło IVF standardowo, bo mało kto zajdzie w ciąże naturalnie...

 

[Motylkowa!]

ale w ogóle jaka skala problemu... masakra....

Nie wiem czy polubić ten post czy nie. Bo z jednej strony -MASAKRA - to jest prawie 30 tysięcy ludzi na ten moment! Z drugiej strony, jesteśmy częścią tej wielkiej grupy i jakoś tak ciepło mi się na serduszku robi, że tyle par ma szansę na szczęście

 

[Motylkowa!]

też o tym myślałam ostatnio, że może nie pokolene naszych dzieci, ale powedzmy już prawnuków to tak będzie mało - będzie się robiło IVF standardowo, bo mało kto zajdzie w ciąże naturalnie...

Na bank tak będzie. Jakość nasienia spada drastycznie z roku na rok. Niepłodność stała się chorobą cywilizacyjną

 

[Motylkowa!]

@anyżowa Ty masz dzisiaj wizytę? Daj znać po!

 

[anyżowa]

@anyżowa Ty masz dzisiaj wizytę? Daj znać po!

Tak już jadę, dam na pewno

 

[Gosia0132]

Pamiętacie jak się w zeszłym miesiącu zastanawiałam czy MZ da jakieś dane na temat „sukcesów” programu? Napisałam wtedy mejla z pytaniami i właśnie dostałam odpowiedź na dzień 30 września 2024 do programu zostało zakwalifikowanych 14 795 par. uzyskano 3 1490 ciąż z 51 podmiotów. 11 302 par zaczęło procedurę. 221 osób zabezpieczyło gamety w ramach onkopłodności. Jestem w szoku że mi odpowiedzieli

Super, że odpisali ile tych ciąż bo chyba jedna cyferka za dużo

 

[Motylkowa!]

Super, że odpisali ile tych ciąż bo chyba jedna cyferka za dużo

3140 dobre oko masz!

 

[Agunia1401]

No to jest straszne. Jak czasem siedzę na poczekalni w Gamecie i widzę jaki jest ruch to mega smutno mi się robi, że tyle ludzi się zmaga z tym problemem. I zawsze się wtedy zastanawiam jak będą miały następne pokolenia, nasze dzieci np. Pewnie IVF to będzie standardowa procedura żeby zajść w ciążę

Mój to samo mówi, poczekaj 5 lat, będzie więcej ciąż z iv niż tradycyjnych. Moja ginekolog, ale to jest ginekolog od ciężkich przypadków, tam raczej ida pary z problemami to ona mnie przekonała do iv, popchnęła dalej a mówi że ona ma już tak 50/50 ciąż z Iv. Zobaczymy jak będzie u mnie po transferze, u mnie problem jest gen, generalnie jak uda się po pgd że będzie zdrowy zarodek lub nosiciel jak ja powinnam beż problemu, ale jak slysze jakie problemy tutaj plus slysze jak czekam w klinice to aż coś pęka w człowieku. Inni nie chcą a maja a inni tak pragną i nie mogą ten program że jest finansowanie to chyba jednak z lepszych rzeczy jaka ostatnio rząd zrobił dla ludzi.

 

[Agunia1401]

Na bank tak będzie. Jakość nasienia spada drastycznie z roku na rok. Niepłodność stała się chorobą cywilizacyjną

Ja będąc na uczelni 10.lat temu wykładowca już wtedy mówił na wykładzie że stan wody która pijemy powoduje już niepłodność, niestety jest chemia której nie są w stanie usunąć filtry na oczyszczalniach, chemia ktora oni stosuja, zadne ozonowanie czy chlorowamie. Jak zaniszczyszczenie przekroczy jakies stezenie to az strach myslec co bedzie.. Plus jakość powietrza mówię na terenie Krakowa, już o 2% było gorsze wtedy jakość nasienia mężczyzn z Krakowa a Warszawy. Nie wiem skąd te badania ale jakoś mi to utkwiło to wtedy w pamięci.

 

[raisonnablement]

Ja będąc na uczelni 10.lat temu wykładowca już wtedy mówił na wykładzie że stan wody która pijemy powoduje już niepłodność, niestety jest chemia której nie są w stanie usunąć filtry na oczyszczalniach, chemia ktora oni stosuja, zadne ozonowanie czy chlorowamie. Jak zaniszczyszczenie przekroczy jakies stezenie to az strach myslec co bedzie.. Plus jakość powietrza mówię na terenie Krakowa, już o 2% było gorsze wtedy jakość nasienia mężczyzn z Krakowa a Warszawy. Nie wiem skąd te badania ale jakoś mi to utkwiło to wtedy w pamięci.

Przerażające to jest ale ja coraz bardziej zaczynam wierzyć w to, że niepłodnosc się opłaca i nikomu nie zależy na tym, żebyśmy jedli zdrowe rzeczy i żyli w zdrowym, naturalnym srodowiskut.. człowiek chory to człowiek wykładający pieniądze, a to o to w tym wszystkim chodzi…